Wprowadzanie jesiennych elementów do mieszkania trwa u mnie w najlepsze, dzięki czemu w prosty sposób mogę odmienić swoje otocznie. Ostatnio połączyłam DIY z niezbędnym jesiennym gadżetem, czyli świecami. Staram się realizować proste i nieczasochłonne projekty, tak by uzyskać wspaniały efekt w kilka minut i niewielkim nakładem pracy.
Na początku września kupiłam w Ikei pierwsze tegoroczne świece w szkle. Pięknie pachną, z intensywnością, która mi odpowiada, a do tego mają cudne, energetyczne kolory. Ale po miesiącu zapragnęłam zmiany. Fakt, że świece są w gładkim szkle znacznie mi to ułatwia, bo szkło stanowi świetną bazę do kreatywnych przeróbek. Jeśli nie macie takich świeczników, to żaden problem, wystarczy ozdobić słoik, szklankę czy świecznik w kolorze, a do nich włożyć tealighty. Przy długich świecach również możecie zastosować te pomysły. Jeden z nich wykorzystywałam na nich w zeszłym roku.
Pomysł 1: świeczniki DIY ozdobione liśćmi
Do ich wykonania potrzebujemy zasuszonych listków i sznurka jutowego. Wystarczy je ładnie przewiązać i od razu jesień mamy ciągle przy sobie:)
Pomysł 2: świeczniki DIY ozdobione patyczkami
Pomysł, który wymaga wcześniejszego ruchu na świeżym powietrzu, najlepiej w lesie 🙂 Szukamy ładnych patyczków, które mocujemy do świecznika gumką recepturką. Najpierw zakładamy gumkę, potem wkładamy patyczki. Trzeba do tego trochę cierpliwości, najlepiej byłoby mieć je wszystkie o podobnej grubości. Na koniec przewiązujemy sznurkiem jutowym lub wstążką.
Pomysł 3: świeczniki DIY ozdobione wrzosem
Efekt tego pomysłu podoba mi się zdecydowania najbardziej. Jest delikatnie i kobieco, a przy tym jednak jesiennie, bo przecież jesień bez wrzosu się nie liczy 🙂 Podobnie jak w przypadku patyczków polecam zacząć od gumki recepturki i w ten sposób przymocować wrzos do świecznika. Na koniec przewiązać sznurkiem lub wstążką.
Mam nadzieję, że moje propozycje przypadły Wam do gustu, ale jeśli nie, to nie martwcie się! To nie koniec moich jesiennych projektów DIY. Dajcie znać, czy wykorzystacie któryś z pomysłów u siebie 🙂
Ja w chwili obecnej mam zrobione świeczniki ze słoiczków po musztardzie. Do środka wsypałam kawę ziarnistą i włożyłam zapachowy podgrzewacz. Ale przymierzam się do kupienia świecy i włożenia jej do dużego słoika, w którym trzymam do ozdoby kasztany. Można też z żołedziami, lub wymieszać kasztany i żołędzie razem
Ziarnista kawa w dekoracjach wygląda super. Myślałam by obłożyć świecę kasztanami, ale nie mam tak dużego słoika czy okrągłego wazonu. Kasztany, żołędzie i szyszki są super na tę porę roku, na razie trzymam je na podstawce 🙂
Ja swój słoik, a raczej 3 litrowy słój, jakiś czas temu kupiłam w Biedronce z sokiem. We wrześniu Mąż też kupił mi kilka ogromnych słoików do przerobienia na skarbonki. Zamiast tego służą za dekorację z kasztanami i żołędziami. A na święta wrzucę tam kolorowe szyszki i bombki
Pomysł z wrzosami mi się bardzo podoba 🙂 Chyba wprowadzę u siebie!
Aniu, jak zwykle podajesz super pomysły 🙂 Skąd Ty czerpiesz te inspiracje?! 😉
Cieszę się! A inspiracje są wszędzie, czasem gdzieś coś zobaczę, czy „na żywo” czy w internecie, a czasem po prostu to mam 🙂
Przepiękne! Uwielbiam świeczki, ale nie wiem czy kiedyś nauczę się z nich korzystać. Ot, stoją niezapalone bo zawsze zapominam by je zapalać… 🙁
Trzeci najładniejszy! Bardzo kobiecy, tak jak mówisz, ale co zrobić, jeśli wnętrze mamy damsko-męskie? 🙂 Myślę, że opcja nr 1 i 2 będzie ok!
Już się nie mogę doczekać jesiennych projektów i DIY -mogłabym je czytać i czytać …, a potem robić i robić, a nie długo święta i kolejne inspiracje… ach, uwielbiam pory roku i ich motywy przewodnie 🙂
musisz pisać więcej postów 🙂 🙂 🙂
uwielbiam twój styl 🙂
Dziękuję! A co do pisania większej ilości postów, to chciałabym, ale doba ma tylko 24h, a i tak wykorzystuję ją już na 100%.
Wszystkie trzy pomysły są super 🙂
Świeczniki z listkami i wrzosem podobają mi się najbardziej 🙂 Mam sporo tych szkiełek po świecach z IKEA, więc postaram się coś wykombinować, żeby wprowadzić trochę jesieni do mieszkania 🙂 Świetny pomysł!
bardzo fajny i prosty pomysł. ten z wrzosem podoba mi się najbardziej
Moja Kochana 🙂 znalazłam Cię niedawno… przeczytałam z przyjemnością wszystkie wpisy, dokonałaś w mojej głowie niezwykłej przemiany, bo nie spodziewałam się że kiedyś mój bałagan zacznie mi przeszkadzać. Dziękuję Ci, powoli zabieram się do uporządkowania swojego domu a z Tobą jest mi łatwiej 🙂 na razie jest to uporządkowany jeden pokój ale baaaardzo cieszy. Postanowiłam dzisiaj się odezwać pierwszy raz bo właśnie wczoraj chciałam wrzucić kasztany czy żołędzie do ozdobnego słoiczka z tealight ale nie pasowało mi, bo słoiczek za mały a tu dzisiaj taka niespodzianka 🙂 piękne te świece. Zaraz lecę do lasu po liście i wrzosy. Dzięki. Jesteś niesamowita i robisz dobrą robotę. Trzymaj się ciepło tej jesieni!
Kropelko cieszę się, że się odezwałaś! Bardzo dziękuję za tak miłe słowa, od razu pochmurny dzień zaczyna być słoneczny. Mam nadzieje, że nadal będę Cię inspirować. Pozdrawiam!
proste i efektowne, tak lubię 😀
Super pomysł! Też właśnie planuję podobne świeczniki, tylko czekam na wizytę w Ikei w ten weekend;) U mnie będą też niedługo podobne śliczności, ale bardziej z cynamonem i anyżem – już takie pod święta 🙂
A tu wspomniane swieczniki 🙂 W sumie narazie tylko jeden 🙂
Nie wiem jak mi Twój komentarz umknął wcześniej! A świecznik piękny, chyba też taki zrobię <3
Dobrze, że komentarz się odnalazł 😉
jeśli pozwolisz to pochwalę się swoim pomysłem.. równie prostym jak Twoje, może komuś się przyda… podoba się?
Śliczne <3 Muszę sprawić sobie takie szersze naczynie, na tego typu dekoracje.
Śliczne i proste – pierwsze DIY za które się zabiorę! 😉 Dzięki :*
ta świeczka z wrzosem jest prześliczna, słyszałam, że spryskanie lakierem do włosów zapobiega kruszeniu się suchego wrzosu
Muszę ten trik z lakierem sprawdzić, dzięki!
Ostatni model to moj faworyt:)
Wrzos moim ulubieńcem 😉 Wyobraź sobie, że poleciałam do sklepu po świeczki. Oj Ania Ania 😉
Najdelikatniejsza jest ta z wrzosem, bardzo lubię ich zapach i kolor. Świetny pomysł.
Mi najbardziej podoba się ta z listkiem! W ogóle fajny pomysł bo ja od zeszłego roku mam jeden świecznik z home&you (który akurat uwielbiam) no ale jak to kobieta, czasem potrzebuję zmiany, a z nim to nie da się nic za bardzo zrobić :). W każdym razie- jesień bez świeczek byłaby o wiele smutniejsza!!! ja uwielbiam ten blask <3
Wersja z listkiem i wrzosem jest przepiękna 🙂 też teraz kombinuję z takimi dekoracjami na jesień. Włożyłam do wazonu grubą kremową świecę i ozdobiłam ją żołędziami i kasztanami 🙂 fajny efekt, nawet jak świeca jest zgaszona 🙂
Super pomysł! U mnie rowniez liscie pozbierane na niedzielnym spacerze. Wieczorową porą takie świeczniki tworzą niepowtarzalny klimat!
Super pomysł! U mnie rowniez liscie pozbierane na niedzielnym spacerze. Wieczorową porą takie świeczniki tworzą niepowtarzalny klimat!
Pięknie 🙂
Świecznik ozdobiony liściem to strzał w 10tkę! Mój gust zdecydowanie 🙂
Wrzosowe są cudowne!
Jestem tu po raz pierwszy ale na pewno nie ostatni. Świetne pomysły i rady. Fajny blog.
Cieszę się, że jesteś i dziękuję za miłe słowa! Pozdrawiam 🙂
Piękne 😀 Z przyjemnością bym takie zrobilła ole obawiam się, że kot za bardzo zainteresowałby się sznurkiem i gałązkami 😉
wszystkie świetne, ale ostatni… ♡