fbpx
 

Girlanda świetlna DIY w stylu Cotton Ball Lights

utworzone przez | gru 10, 2014 | KREATYWNIE | 96 Komentarze

diy-cottob-ball-lights-9

Jednym z moich jesiennych planów było zadbanie o nowe źródła światła w naszym mieszkanku i zrobienie girlandy świetlnej w stylu Cotton Ball Lights. Nie chciałam odtwarzać całego projektu jeden do jednego, na owijanie gazą czy nitkami nie znalazłabym czasu. Zainspirowana jednym zdjęciem postanowiłam zrobić coś podobnego, równie uroczego, a do tego prostego i bardzo szybkiego w wykonaniu.

Moje Cotton Ball Lights DIY

diy-cottob-ball-lights-5

Moja girlanda w stylu Cotton Ball Lights DIY powstała z piłeczek pingpongowych. Ale z tą szybkością nie było tak łatwo, ze względu na poszukiwania idealnych lampek. Zabrałam się za to na przełomie października i listopada, kiedy jeszcze świąteczny szał do nas nie dotarł i znalezienie światełek wielokolorowych na białym kablu okazało się wyzwaniem. Gdy je zamówiłam, przyjechały do mnie jednokolorowe, a po wymianie dostałam multikolor, ale na zielonym kablu. Ostatecznie kupiłam lampki jakie chciałam i już od tygodnia cieszę się magicznym światełkiem.

Z tego co pisałyście na Facebooku teraz z kupnem wielokolorowych lampek na białym kablu nie powinno być problemu, więc jeśli jakieś świetlne projekty chodzą Wam po głowie, to jest to najlepszy moment by zaopatrzyć się w lampki.

Czego potrzebujemy:

– lampki choinkowe ledowe – do uzyskania kolorowych światełek potrzebne będą lampki wielokolorowe. To czy wybierzecie takie czy jednokolorowe zależy tylko od Waszych preferencji. Ja chciałam mieć je na białym kablu, by wyłączone białe kule ładnie się z tym kablem komponowały.
– piłeczki pingpongowe – najlepiej białe i bez napisów. Szukajcie ich w dużych marketach na działach sportowych. Można je tam dostać w najbardziej opłacalnej cenie.
– nożyk introligatorski.

diy-cottob-ball-lights

Kroki:

1. Na piłeczkach robimy nacięcia w kształcie plusików. Uważamy, żeby nie rozciąć za mocno, ale nawet jak się to zdarzy, to prawdopodobnie nie będzie problemu i utrzyma się ona na światełkach. Piłeczka na zdjęciu była testowa i dlatego dziurka wydaje się być duża.
2. Zakładamy piłeczkę na lampkę.
3. Czynność powtarzamy kilkadziesiąt razy i gotowe! 🙂

Przygotowanie girlandy zajmuje bardzo niewiele czasu (robiłam ją ok. 20 minut) i nie wymaga żadnych plastycznych zdolności.

diy-cottob-ball-lights-6diy-cottob-ball-lights-7diy-cottob-ball-lights-2

Czy piłeczki się nie nagrzewają? Specjalnie to dla Was sprawdzałam, bo domyślam się, że może to wzbudzać Wasze wątpliwości. Lampki, które kupiłam same w sobie się nie nagrzewały. Przy dłuższym używaniu girlandy piłeczki są zimne. Być może wpływa na to też fakt, że leżą głównie przy oknie na parapecie, gdzie dociera do nich chłodniejsze powietrze. Wiadomo też, że nie zostawiam ich włączonych bez nadzoru, ale to jest oczywistość, o której pewnie nawet nie muszę Wam pisać 🙂

diy-cottob-ball-lights-8

A tak się prezentują wyłączone. Są delikatne, subtelne i nawet w takiej wersji wprowadzają przytulność do naszego mieszkania.

diy-cottob-ball-lights-4

Na pewno kolejne girlandy będą się u nas pojawiać. Nie wiem jeszcze w jakiej wersji, czy jednak oryginalne mnie nie skuszą, ale jest to dodatek, który na stałe zagości w moim domu.

diy-cottob-ball-lights-3

A Wam jak się podoba proponowana przeze mnie wersja?

You May Also Like…

Fototapeta w łazience

Fototapeta w łazience

Jako zwolenniczkę nieoczywistych rozwiązań we wnętrzach ciągnie mnie do zastosowania fototapety w miejscu, które w naturalny sposób się z nią nie kojarzy. I tak tworzę aranżacje, gdzie tapeta ląduje na suficie, na podstopnicach schodów czy w łazience. Fototapeta w...

Namalowałam dla Was kartkę ♥️

Namalowałam dla Was kartkę ♥️

Wspominałam w ostatnim wpisie, że zaczęłam malować. I tak z potrzeby serducha namalowałam Mikołaja vel Dziadka Mroza jaki wisi u mnie na choince. Dzielę się nim z Wami w formie pocztówki. Mam nadzieję, że ta kartka świąteczna do druku albo do cyfrowego przesyłania,...

96 komentarzy

  1. ej

    Girlandy są świetne! Tak się prezentują moje :). W tym przypadku dziurki są zrobione wkrętarką.

    Odpowiedz
  2. Julka

    a znasz jakiś dobry i szybki sposób na przymocowanie lampek do sufitu. Taśma nie wchodzi grę, nie zdała egzaminu :/

    Odpowiedz
  3. a_kornatka #kornatkowo

    Wow! Super. Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej, bo teraz może być problem ze znalezieniem odpowiednich lampek. Będę musiała się tym zainteresować w przyszłym roku 🙂

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Są w Ikea na baterie, 12 diod za 10 zł (i większe chyba też) 🙂 Fajnie zrobili, bo są podstawowe lampki, którym można zmieniać klosze. Teraz jest wersja balkonowa, ale na zimę była świąteczna.

      Odpowiedz
      • a_kornatka #kornatkowo

        Kurczę, lista zakupów w Ikei robi sie coraz dłuższa, chyba będę musiała się w końcu udać na zakupy 😉

        Odpowiedz
  4. Joanna (Po prostu kreatywnie!)

    Tak właśnie się zastanawiałam ostatnio nad kupnem tych lampek, bo dają naprawdę ładny efekt. :3 Mam lampki choinkowe i mogłabym spokojnie ich użyć do tego. Dziękuję za podpowiedź :3

    Odpowiedz
  5. Monika Wielki Kufer

    Fantastyczny pomysl!!! Ida swieta wiec bedzie duzy wybor kolorowych lampek. Trzeba pomyslec o girlandach DIY.

    Odpowiedz
  6. EwelkaNM

    Piękne! Muszę zrobić koniecznie! 🙂

    Odpowiedz
  7. Ula

    Bardzo fajny pomysł!

    Odpowiedz

Funkcja trackback/Funkcja pingback

  1. Dekoracje świąteczne. W tym roku chyba oszalałam 🙂 - Mrs. Lifestyle - […] mam zdolności manualnych, ani za grosz cierpliwości, jedyna na co było mnie stać to girlandy świetlne podpatrzone u […]

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć, tu Ania!

Czaruję wnętrza. Widzę potencjał tam, gdzie na pierwszy rzut oka go nie ma i zawsze znajdę sposób na to, aby mieszkało się piękniej i lepiej. Zapraszam Cię do mojego świata.

KATEGORIE

WYSZUKAJ

MOJA KSIĄŻKA O EKO SPRZĄTANIU

Do miejsca, w którym żyję podchodzę całościowo. Od wyboru najlepszego odcienia bieli, przez funkcjonalność, po to czym sprzątam. Od lat jestem fanką domowych środków czystości. Moje ulubione przepisy zebrałam w ebooku, który Ci szczerze polecam.