Decoupage: Herbaciarka krok po kroku
Dzień dobry! Dziś obiecany kurs decoupage. Wiem, że strasznie długo to trwało, ale ostatnie tygodnie mijają mi tak szybko, że nie mogę uwierzyć, że już wrzesień! Kurs przygotowałam tworząc herbaciarkę, która już pięknie wygląda w naszej kuchni. Mam nadzieję, że uda mi się Wam wszystko jasno wytłumaczyć, a jeśli będziecie mieć jakieś wątpliwości, pytajcie:)
Narzędzia:
- jasna farba akrylowa (czyli taka, którą malujemy ściany). Na ciemnej farbie nie będzie widać wzoru
- bejca
- klej do decoupage
- serwetka (ja zawsze używam serwetek, nigdy nie tworzyłam nic z papieru do decoupage)
- pędzle (podobno im bardziej miękki tym lepiej)
- papier do pieczenia
- żelazko
- pudełko albo inny przedmiot, który chcemy ozdobić (swoje kupiłam w Empiku)
Kroki:
- Pudełko przecieramy papierem ściernym, żeby wyrównać wszystkie niedoskonałości. Pyłki usuwam lekko wilgotną szmatką.
- Bejcujemy. Ja miałam bardzo jasną bejcę i na zdjęciach prawie nie widać różnicy, więc musicie mi uwierzyć na słowo, że jest tam kolor. Przy bejcowaniu pamiętajcie by robić to wzdłuż słojów. Zostawiamy do wyschnięcia.
- Wieczko pudełka (czyli tam gdzie miał być motyw serwetkowy) pomalowałam farbą. Jeśli boicie się, że farba spłynie Wam niżej możecie je okleić po bokach taśmą malarską. I tak zostawiamy do wyschnięcia.
- Miejsce, w którym będzie przyklejona serwetka smarujemy klejem i zostawiamy na ok. 30 minut aż podeschnie.
- Od serwetki oddzielamy dwie warstwy od spodu i zostawiamy tylko górną z motywem, przykładamy ją delikatnie do wieczka.
- Kładziemy arkusz papieru do pieczenia, woskowaną stroną do serwetki.
- Prasujemy. Żelazko powinno być ustawione na 2-3 kropki, bez funkcji parowania. Nie trzeba długo prasować jednego miejsca, ale dokładnie przyprasujcie brzegi.
- Gdy ostygnie przycinamy serwetkę nożyczkami. Końcówki usuwam papierem ściernym z góry na dół.
- Następny krok to bielenie suchym pędzlem. Daje efekt postarzenia, a u mnie dobrze komponuje się z białymi elementami na serwetce. Na pędzel nabieramy odrobinę farby i zanim nałożymy ją na pudełko, malujemy po kartce, tak by pędzel był prawie suchy. I takim “suchym” pędzlem maziamy po pudełku. Ja w ten sposób potraktowałam też brzegi wieczka. Zostawiamy do wyschnięcia.
- I teraz decoupage dla cierpliwych, czyli lakierowanie. Ja aż tak cierpliwa nie jestem, by lakierować 10 warstw, ale 2 to minimum. Używam lakieru marki Flugger do drewna, półmatu. Pierwszej lakierowej warstwy nie widać, ale przy drugiej już jest ładny satynowy efekt. Między poszczególnymi warstwami lakieru musimy go zeszlifować papierem ściernym. Ja zwykle ograniczam się do 2-3 warstw lakieru, ale nie daje to tak pięknego efektu jaki można podziwiać przy pracach wykonanych przez osoby, które sprzedają swoją decoupage’owe dzieła.
Mam nadzieję, że kursik jest jasny i z niego skorzystacie:)
Paulina Kinal
świetny prezent dla kogoś! :)) takie ręczne robione rzeczy cieszą najbardziej 🙂
AgaSzacho.com
Świetnie to wszystko wyjaśniłaś. Ja też lubię decoupage i mam już kilka prac na swoim koncie 🙂
Herbaciarka wyszła ci ślicznie.
Actually, you can!
ślicznie to wygląda! 🙂
Ikupasi
w życiu nie wpadłbym na ten pomysł z przyprasowaniem
mru
ślicznie wygląda 🙂 a kurs bardzo fajny ;D wszystko dokładnie wyjaśniłaś 😀 na pewno się przyda 🙂
Ms. Nobody
cudne jest to pudełko;)
http://ms-nobody-lifestyle.blogspot.com/
art attack {be inspired}
Zrobiłam tyle rzeczy metodą decoupage ale nigdy taką prasowaną 🙂 muszę spróbować 🙂
słowak
Hej 🙂 jestem tu przypadkiem, Twój pomysł z pudełeczkiem jest super, zamierzam zrobić coś podobnego, ale mam pytanie – czy metoda z przyprasowaniem nadaje się również do pudełek kartonowych, np po butach?
Ania Legenza
Szczerze mówiąc nie próbowałam, więc gwarancji 100% gwarancji nie daję, ale niedługo będę przerabiać takie pudełko, więc spróbuję i dam znać 😉
Możesz spróbować np. od spodu, przy mało widocznej części pudełka 😉