Idealna garderoba: organizacyjne tricki
Witajcie! Nareszcie udało mi się znaleźć czas, by zająć się zmianami w moim pokoju, o czym pisałam Wam pod koniec czerwca. Na pierwszy ogień poszła szafa i ubrania, a przy okazji spisałam mój system i dziś chcę się nim z Wami podzielić:) W końcu nie każdy z nas ma garderobę, która znajduje się w osobnym pomieszczeniu, tylko musi pomieścić się w małej szafie.
Dziś kilka słów o tym jak szafę zorganizować, by przechowywanie ubrań było dla nas łatwiejsze i by swoim wyglądem zwalała z nóg 🙂
Pierwsza, podstawowa czynność: wyjmij wszystko z szafy. Na podłogę, na łóżko, biurko, krzesło. Gdzie tylko chcesz. Im bardziej utrudni Ci to funkcjonowanie, tym lepiej – szybciej skończysz:)
Grupuj ubrania według kategorii. Kurtki, sukienki, żakiety, spodnie, bluzki, itd.
Układaj ubrania kolorystycznie. Nie tylko pięknie wygląda, ale dużo łatwiej znaleźć ubranie w szafie.
Możesz też podzielić ubrania na sekcje: do pracy, na weekend, po domu.
Nie wieszaj swetrów. Rozciągają się i zajmują mnóstwo miejsca, lepiej jest je po prostu złożyć.
Użyj jednakowych wieszaków. Co rzuca się od razu w oczy po wejściu do sklepu z ubraniami? Właśnie jednakowe, równo ułożone wieszaki. Na zdjęciu powyżej widać tę różnicę. Te użyte przeze mnie nie są identyczne, ale bardzo podobne i od razu mamy wrażenie porządku. Powieszone w jedną stronę, ułożone kolorystycznie i droga do sukcesu prosta:)
Rób obowiązkowe “wietrzenie” szafy dwa razy do roku wyjmując z niej rzeczy niesezonowe i wynosząc w inne miejsce. Może to być szafa w przedpokoju czy strych. Ubrania nieużywane muszą być czyste i zabezpieczone przed zniszczeniem, np. molami, buty muszą mieć zachowany kształt, a torebki najlepiej by były wypchane:)
Skorzystaj ze specjalistycznych wieszaków, wykorzystując w ten sposób pionową przestrzeń. Ten wieszak, który widzicie na zdjęciu jest u mnie odkąd pamiętam, ale spokojnie można je kupić. Oszczędność miejsca ogromna. Podobnie w przypadku wieszaków do przechowywania apaszek, spodni, pasków.
Wykorzystaj przestrzeń poziomą, półki u góry i dno szafy. Można dokupić dostawki, np. na buty, albo ładnie poukładać pudełka z butami, w których aktualnie nie chodzimy.
Zorganizuj akcesoria. Ja torebki ułożyłam na górnej półce, została wolna i idealnie się do tego nadaje. Ale jeśli macie więcej miejsca, to można je powiesić na okrągłych haczykach. Szaliki, apaszki, krawaty – tu idealnym rozwiązaniem są te specjalne wieszaki. Od razu rozwiązują nasze problemy 🙂
Nie bój się wyrzucać! Jeśli w Twojej szafie jest za dużo ubrań, nie mieścisz się i gdy tylko ją otworzysz to wysypują Ci się na głowę, to znak, że jest ich za dużo. Rozstanie nie będzie tak bolesne jak Ci się wydaje:)
NotatkiNiki
Mam zwykla szafe z Ikei i nie mam szafy na buty. Dokupilam wiec dwie metalowe szuflady z takiej metalowej kratki i zainstalowalam na dole w szafie. Nadaja sie idealnie do butow, ktore od razu widac i wietrza sie. Oczywiscie wkladam tam buty oczyszczone i wysuszone:)
Pozdrawiam Nika
notatkiniki.blogspot.fr
MalinowaPanna
O tak! Ten post jest idealny dla mnie! Szafa to jedyne miejsce, którego nie mogę pogromić ;D ściskam
Zapraszam: http://malinowarzeczywistosc.blogspot.com/
PeugeotCikowa
ja swoją szafę już ogarnęłam 😉 jest w niej tak ładnie, że nawet pościel znalazła swoje właściwe miejsce 🙂
Maggie
Jestem pod wrażeniem Twojego bloga! Bardzo przydatne porady. Będę tu zaglądać.
Pasjonatka Książek
przekopałam dziś bloga w poszukiwaniu tego posta 🙂 w połączeniu z postem u Basi Szmydt idealny do walki z moją niedomykającą się szafą! Biorę się za robotę! 🙂
Guest
Przyznam Ci się do czegoś – jestem mistrzynią „wietrzenia szafy” 🙂 Mam na stałe takie jedno miejsce w szafie, w którym leży worek (taki jak do śmieci) i kiedy uznaję, że: „Nie, tego już na pewno nie będę nosić!”, bam – i do wora. Kiedy wór się zapełnia, przeglądam jeszcze raz każdą rzecz i czasem odkładam coś z powrotem, przyznaję. Ale najczęściej zawiązuję go i od razu zawożę do kontenera PCK. W ten sposób ciuchy nie zalegają w mojej szafie i garderoba jest ciągle „aktualna” 🙂
Nie wpadłam na to, jak wiele zmieniają jednolite wieszaki! Będę musiała wprowadzić ten system w mojej szafie. Wieszaków u mnie bez liku, myślę, że nie będzie problemu ze znalezieniem kilku podobnych.