Aura za oknem niemiło przypomniała mi o tym, że najwyższa pora dokończyć i opublikować wpis o pielęgnacji butów. Zapraszam więc po garść rad jak dbać o buty skórzane, zamszowe i nubukowe.
Czego potrzebujemy?
Buty skórzane:
- miękka szmatka/gąbka do usuwania zabrudzeń
- bawełniana szmatka do polerowania
- pasta do butów, koniecznie w pudełeczku, dobrej jakości. Pasty w płynie są wygodne, ale mogą zniszczyć skórę (a raczej na pewno to zrobią)
- szczoteczka do pastowania
- nylonowa pończocha
Buty zamszowe:
- gumowa szczoteczka (do kupienia w sklepie obuwniczym), opcjonalnie można ją zastąpić gumką do ścierania, ale jeśli inwestujemy w dobre buty, to warto też zainwestować w taką szczoteczkę
- szczoteczka z miękkim włosiem
- parujący czajnik
- impregnat
Buty nubukowe:
- gumowa szczoteczka (j.w.)
- szczoteczka z miękkim włosiem
- impregnat
Jak wyczyścić buty?
Buty skórzane:
- Zwilżoną szmatką lub gąbeczką usuwamy zabrudzenia. Jeśli są widoczne zacieki z soli, do wody dodajmy odrobinę łagodnego szamponu lub mydła.
- Gdy buty wyschną nakładamy pastę. Mi najwygodniej to robić małą szczoteczką, bo dociera do wszystkich zakamarków, szczególnie w podeszwie. Ale można też użyć bawełnianej ściereczki owiniętej wokół palca.
Buty zamszowe:
- Zabrudzenia usuwamy za pomocą gumowej szczoteczki, a gumkę usuwamy miękką szczoteczką.
- Buty trzymamy chwilę nad parującym czajnikiem, dzięki czemu włosie się podniesie.
Buty nubukowe:
- Podobnie jak w przypadku zamszu zabrudzenia usuwamy gumową szczoteczką, a gumkę szczoteczką z miękkim włosiem.
Pięlęgnacja
Buty skórzane:
- Najlepiej po kilku godzinach od nałożenia pasty polerujemy buty ściereczką.
- Na sam koniec używam nylonowej pończochy, która nabłyszcza skórę.
Buty zamszowe / nubukowe:
- Po czyszczeniu zabezpieczamy buty impregnatem, który zapewni im piękny wygląd i żywy kolor.
Przemoczone buty najlepiej wypchać gazetami, które wchłoną wilgoć i suszyć w ciepłym miejscu, ale nie przy źródle ciepła. Inaczej skóra będzie pękać i musicie być przygotowani na odklejoną podeszwę 🙂
Jeśli chodzi o pielęgnację butów, to wszystkie możliwe błędy przetestowałam na sobie (od pasty w płynie po suszenie przy kaloryferze) i uwierzcie mi, to strasznie niewygodne chodzić z odklejoną podeszwą 🙂
eh, niecierpię pastowania butów, zawsze coś przy okazji ubrudzę 🙁
Mam jedne buty, z których sól nie chce zejść, mimo,że stosowałam już różne sztuczki- po kilku godzinach 'ona wraca’ :/
Normalnie Cię kocham 🙂 Czytasz w moich myślach i post zawsze jest o tym co mnie w danej chwili nurtuje 🙂
A ja mam pytanie jak pozbyć się przykrego zapachu z kozaków, kiedy np one zamokną na deszczu i nie wysuszylismy ich dobrze. Mam parę w której w ogóle nie chodzę bo skóra przesiąkła zapachem stęchlizny 🙁
Brakuje mi info o butach z lakierowanej skory. Zakupilam wlasnie takie i drze, aby ich nie zniszczyc.
A tak w ogole to uwielbiam do Ciebie zgladac. Wiele porad juz przetestowalam i wszystkie byly strzalem w dziesiatke:) serdecznosci!
Na tę porę roku dorzuciłabym jeszcze jedną rzecz – tłuszcz do skór. Szczególnie na nasze jesienie i zimy ze śniegiem, błotem i solą. Niekoniecznie za każdym razem, ja stosuję np. raz na miesiąc-dwa (zależy od pogody), a efekt jest super, dużo lepiej chronią przed wilgocią, i mam wrażenie że sól tak bardzo się tych butów nie czepia. Polecam 🙂
Dzięki za przypomnienie tego triku z parą. Ja co prawda mam czajnik elektryczny ale zawsze mogę użyć parowara do czyszczenia zamszu 😀
no dobra, moje były pastowane w zeszłym sezonie. spinam się!