Kto z Was nigdy nie potłukł bombki ręka do góry! 🙂
No cóż, zdarza się 🙂 Ale jak już się zdarzy, to wypadałoby się z tym szybko uporać bez psucia świątecznego nastroju.
- Zamiatamy wszystkie większe kawałki,
- Umieszczamy je na ręczniku papierowym, który zawijamy w kulkę i wyrzucamy do śmieci. Dzięki temu się nie skaleczymy.
- Drobne elementy zbieramy wałkiem czyszczącym i możemy biegać boso 🙂
Pewnie nie tylko u mnie sypnęło brokatem i igiełkami. W takim przypadku odkurzanie jest dobre na wszystko, ale nie zawsze mamy czas i ochotę, by sięgać po odkurzacz. Wtedy poratuje nas wałek czyszczący 🙂
Wałek sprawdzi się świetnie zarówno na dywanie, panelach/kafelkach i ubraniach. Z podłogi resztki brokatu można zebrać wilgotną ściereczką, a ubrania zwyczajnie wyprać (a po praniu przetrzeć bęben, żeby usunąć resztki brokatu, które zostały w pralce).
Jeśli nie masz po ręką wałka czyszczącego, pamiętaj o domowych alternatywach.
Wiem, że te sposoby mogą wydać się oczywiste, ale jestem pewna, że duża część z Was będzie musiała zmierzyć się chociaż z potłuczoną bombką 🙂
Ten wałek ma chyba milion zastosowań 🙂
wałek ratunkowy 🙂
drobne kawałki potłuczonych bombek zbieram tak jak szkło, czyli miękiszem chleba. Zbiera on lepiej szklane drobinki od wałka
Ja dziś dopiero miałam okazję wykorzystać Twój sposób na odklejanie naklejek za pomocą strumienia ciepłego powietrza. Genialna sprawa! 🙂
Pozdrawiam! 😀
na pewno się przyda – w końcu nie ma ubierania choinki bez przynajmniej jednej potłuczonej bombki 😉
Jaki świetny spośób, nigdy nie sądziłam że ten wałek może mieć takie zastosowanie, zacznę teraz na niego inaczej patrzeć 🙂
Ale świetny pomysł! Mam dwa maluchy w domu, więc drobnych śmieci zawsze pełno, a sprzątnąć trzeba zanim młodsza zacznie zjadać okruchy 😉