- liściastej herbaty – ja używam tej najzwyklejszej i najtańszej,
- ulubiony olejek zapachowy (tymianek i lawenda najlepiej zwalczają nieprzyjemny zapach)
- opcjonalnie kilka goździków
- woreczek – zrobienie, a właściwie uszycie woreczków pochłania najwięcej czasu, ale można ich używać wielokrotnie. Tutaj znajdziecie mój sposób na szycie saszetek albo szybszy sposób na woreczki ze skarpetek.
- Do miseczki wsyp herbatę i dodaj do niej kilka kropel olejku. Im więcej olejku, tym mocniejszy zapach, ale chodzi nam o świeżość, a nie o zabijanie zapachem 😉
- Łyżeczką wymieszaj herbatę a później wsypuj ją do woreczków. Do jednej saszetki wsypuję 3-4 łyżeczki.
- Wiążemy saszetki wstążką, kordonkiem czy nawet zwykłą nitką.
Te sztuczne olejki będą ok?
Tak, też się sprawdzą.