3 sposoby na odnowienie bombek
Jeśli na dnie Waszej piwnicy zalegają stare, zniszczone bombki, których nie macie ochoty już wieszać na choince, ale z drugiej strony szkoda je tak po prostu wyrzucić, to mam dziś dla Was rozwiązanie. 3 sposoby na odnowienie bombek, czyli idealne DIY na przedświąteczny deszczowy wieczór. Tak odnowione bombki mogą zawisnąć na choince albo posłużyć jako element dekoracji.
Pierwszy raz za odnawianie bombek zabrałam się w zeszłym roku, na kilka dni przed Wigilią. W tym roku kończę dzieło i mam nadzieję, że i Wam się przydadzą te sposoby.
Pomysł 1: gładka, błyszcząca, srebrna bombka
Najprostsza wersja, do zrobienia której potrzebujemy tylko zmywacza do paznokci z acetonem. Zmywacz na wacik i zmywamy dotychczasową dekorację na bombce. W efekcie otrzymamy gładką, srebrną, błyszczącą bombkę. Farba schodzi raczej łatwo, ale przy grubszych wzorach, jest trudniej. Wydaje mi się, że w takiej sytuacji dobrze spisałby się zwykły rozpuszczalnik, ale ja z niego nie korzystałam, bo wszystko zdołałam domyć zmywaczem do paznokci.
Pomysł 2: bombka brokatowa
Jeden z najbardziej oczywistych pomysłów, czyli obsypanie bombki brokatem. Przed tą metamorfozą też najpierw zmywam dotychczasowe wzorki za pomocą zmywacza do paznokci. Do przyklejenia sypkiego brokatu używam kleju Magic i pędzelka. Zostawiam do wyschnięcia, a na koniec spryskuję lakierem do włosów.
Pomysł 3: disco bombka
Disco bombki są takie fajne! A do ich zrobienia potrzebujemy starej płyty CD i kleju. Tym razem używałam kleju na gorąco, ale w zeszłym roku przyklejałam je na Magik i trzymają się równie mocno, choć trzeba dać czas na wyschnięcie. Płytę CD tniemy na małe kawałki nożyczkami, a później przyklejamy według uznania. Zużyłam już kilka płyt i niestety różnie reagują na kontakt z nożyczkami, dlatego nie zrażajcie się, jeśli będą pękać i spróbujcie pociąć inną płytę. Oczywiście wykorzystałam do tego stare płyty CD.
Mam nadzieję, że moje propozycję Wam się spodobały i jeśli nie w tym roku, to skorzystacie z nich za rok 😉 Podzielcie się też koniecznie swoim podejściem do zniszczonych bombek. Wieszacie, wyrzucacie czy odnawiacie?
Ewa viosna
Bombka disco:)- super.
Anna Tabak
Podobają mi się brokatowe bombki 🙂 a tak w ogóle to lubię, gdy choinka i wszystkie dekoracje utrzymane są w jakiejś wybranej kombinacji kolorów (np. srebrny + niebieski). W moim domu niestety zabrakło takiej konsekwencji, jest totalny misz-masz. Może kiedyś, już w swoim nowym mieszkaniu dojdę z tym do ładu 🙂
Ania Legenza
Ja też bardzo lubię takie „tematyczne” choinki. My pomału zbieramy dekoracje w jednym stylu, bo nasza pierwsza choinka to był misz masz tego co przywieźliśmy z domu 🙂 W tym roku mamy złoto-srebrno-białą, ale dążymy do tego by została srebrno-biała.
Chociaż to, co mi się podoba zmienia się z roku na rok, więc wszystko się okaże 😀
Jola
Mam kilka schowanych, które zawsze wieszam z tyłu choinki tak tyle aby tam pusto nie było bo jednak już nie wypada z przodu powiesić. Podoba mi się pomysł ze zmywaczem i mam nadzieje, że bombki się w tym roku mi nie rozsypią jak będę je domywać. 🙂
Świeczek
I znowu mega pomysł. Można by jeszcze sznurkiem owinąc, raczej cienkim, może takim złotym? Owijanie jest dobre na wszytko 😀
Ania Legenza
Zgadzam się, że owijanie jest dobre na wszystko 😀 I nawet o nim myślałam przy okazji bombek, ale w końcu zapomniałam 😉 Wtedy też można użyć kolorów jakich się chce, bo przy disco bombkach i zmywanych jesteśmy skazani na srebro 😉
Vendelin
Tak samo robiłam z bombkami, najpierw magik, potem brokat, tanim kosztem, a bombki jak nowe. Można też użyć różnych kolorów brokatu i jakieś wzorki porobić, więcej pracy, ale efekt też ładny 🙂
Agnieszka Zielińska
Fajna disco 🙂 Ja przerabiałam bombki, bo w pierwszych latach po ślubie nie dalibyśmy rady kupić tylu ozdób, a nie chciałam pstrokatej choinki 😉 Część owijałam muliną, część malowałam farbą do ścian – jak nałożyłam grubą warstwę, to się robiły ładne zacieki i sopelki super wyglądały w takiej wersji 🙂
kk
przykład, jak ładne, klimatyczne bombki przerobić
na chińsko-podobną tandetę
kudels
wow!:)) niesamowity efekty i cóż za pomysłowowść 🙂
Kasia z Wyspy Inspiracji
Twoje pomysły są świetne. Dobrze wiedzieć, że stare bombki wyczyszczę zmywaczem. Choć mi szkoda byłoby starych bombek, jeszcze kilka lat i będą one bardzo retro!
Ania Legenza
U mnie retro bombki nie pasują do ogólnego wystroju, ale takie choinki też są piękne i bardzo klimatyczne 🙂
Małe codzienności
A jakich farb można użyć do ich przemalowania? Akrylowe będą dobre?
Ania Legenza
@agnieszkazieliska:disqus napisała, że przemalowywała taką do ścian. Ja do malowania bym użyła lakierów do paznokci 🙂 Można się wtedy pokusić o jakieś ładne wzorki i będą błyszczące, bo farby akrylowe dają zwykle matowe albo satynowe wykończenie 😉
domatosia
Akrylowe same w sobie będą matowe ale zawsze można je później pociągnąć werniksem błyszczącym, lub satynowym żeby nadać im blasku. Ewentualnie można pomyśleć o farbach do szkła;) Lakier też będzie ok. Napewno każda matoda da inny efekt.:)
Monika
W życiu bym na to z płytami nie wpadła – genialny pomysł!
Ola | Niemiecka Sofa
Nie pomyślałabym, że można je odświeżyć i wykorzystać ponownie. Prędzej bym je wyrzuciła… Dzięki Aniu za kolejną inspirację 🙂
InspiYear Project
Jako fanka prostoty zakochałam się w pierwszym projekcie. W życiu nie wpadłabym na starcie wzoru acetonem – ge-nial-ne!
Ania Kalemba
Jednak klasyka jak dla mnie najlepsza! 🙂 więc najbardziej do gustu mi przypadła propozycja numer 1 🙂 Jutro może się wybiorę na strych i zobaczę co można zrobić z naszych skarbów. Ale mamy taką jedną choinkową bombkę- zielonego psa, która zupełnie do niczego nie pasuje ale tradycja i miłość do niej nakazuje powiesić :))))
Ania Legenza
Super z tą bombkową tradycją 🙂 My w rodzinnym domu też mamy kilka takich nie do ruszenia. I taka tradycja jest piękna 🙂 A pokażesz zdjęcie tego pieska? 🙂
Ania Kalemba
Oto on! 🙂 Dziś wreszcie zniosłam wszystkie ozdoby :))))) Tak właśnie sobie myślę, że on nie jest zielony tylko to taki ufo-pies 😀
Ania Legenza
Ale słodziak! Takiego bym w życiu nie przerobiła 😀
Malinka
A nie lepiej odrestaurować takie stare bombki? Jak pomyślę, że z mężem polujemy na takie jakie miały nasze babcie na choinkach, a są osoby które zmywają je zmywaczem, bo stare to mnie ciarki przechodzą…
Ania Legenza
Nie jest ładne, co jest ładne, ale co się komu podoba 😉
daniszka
Disco bombka – świetna nazwa 😉 My w dzieciństwie „odnawiałyśmy” nasze bombki, wymalowując na nich różne wzory klejem z brokatem. Fajna zabawa 🙂
Ania Legenza
Ozdabianie bombek klejem z brokatem to pierwsze wspólne DIY moje i męża, jeszcze za czasów „chodzenia”. A bombki w prezencie dawaliśmy każdemu z rodziny, później wisiały na choince. Zresztą nadal je mamy 🙂
ilona
Aniu Twoj blog czytam juz dosc dlugo i bardzo podobaja mi sie Twoje wpisy:) kolejnym pomyslem na bombke jest: obklejenie bombki papierem aby miala rozna fakture a nastepnie pomalowanie farba w wybranym kolorze czy tez zanurzenie w niej i obsypanie brokatem.takie bombki mamy na choince juz od kilku lat i zmieniam tylko rrszte ozdob oraz tasiemki do wiazania bombek na choince.Efekt jest niesamowity:)
Ania Legenza
Zrób zdjęcie koniecznie i podeślij! 🙂 A z pomysłu skorzystam na pewno, bo czuję, że to efekt niepowtarzalny 🙂
daniszka
My nasze również mamy, ale nadają się raczej na trzymanie gdzieś głęboko niż na choince 😉
Ania Legenza
Niestety nie jest to trwały efekt, ale pamiątka i sentyment jest 🙂
Asia
świetne pomysły:) wykorzystałam pierwszy sposób ale może jeszcze się skuszę na disco bombki:)
Ania
Naprawdę kilka świetnych pomysłów można tutaj znaleźć 🙂 na pewno przydadzą się na święta, bo kogo stać żeby co roku kupować nowy zestaw bombek 🙂
Ania
Naprawdę kilka świetnych pomysłów można tutaj znaleźć 🙂 na pewno
przydadzą się na święta, bo kogo stać żeby co roku kupować nowy zestaw
bombek 🙂
Dobre Geny
disco bombka bardzo mi się podoba! pomysłowe i na pewno wyróżniałaby się wśród innych na drzewku 🙂 zawsze masz świetne pomysły Ania 🙂
Ania Legenza
Nie mam ich dużo, ale faktycznie tak jest, że się wyróżniają I pięknie odbijają światełka 🙂
Pingback: Tygodniowy motywator # 11 | Lifemaniaczka
HAART
Świetne pomysły. Płyty CD to ciekawe rozwiązanie.
Chodzi mi po głowie kilka projektów z wykorzystaniem płyt 🙂
pozdrawiam Hania