Organizer ślubny DIY
Witajcie Kochani! Dziś ślubne tematy na blogu. Zaczynamy organizacyjnie, bo od miejsca, gdzie będziemy zapisywać pomysły związane ze ślubem. Nasze plany przez długi okres czasu tworzone były w głowie i na komputerze. Zdecydowałam jednak, że chcę mieć mocno namacalny dowód wszystkich podjętych decyzji, który po ślubie będzie też naszą pamiątką z czasów przygotowań:)
Zaczęło się od zwykłego zeszytu, jednak doszłam do wniosku, że to nie to. Wszystkie plannery do kupienia zakładają, że nasze przygotowania rozpoczną się rok przed ceremonią. A my mamy więcej czasu. Na dodatek i tak zmieniałabym okładkę, żeby była bardziej nasza i piękna.
Decyzja mogła być tylko jedna: zrobię go sama od podstaw 🙂 Ma format A5, czyli idealnie do torebki!
Do zrobienia plannera ślubnego potrzebujemy:
- wydrukowane kartki z nagłówkami, do pobrania tutaj
- sztywniejszą tekturkę na okładkę (może być, np. z bloku rysunkowego)
- grubą igłę i kordonek
- kolorowe papiery, kokardki, etc. do ozdobienia okładki
Kroki:
1. Opisane strony plannera ślubnego możecie pobrać z mojego Dropboxa. Na każdy element zostawiłam 2 strony, większość z nich jest pusta, bo nie lubię ograniczeń, zwłaszcza, że jeśli organizujemy taką imprezę pierwszy raz, to nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć, co dokładnie będziemy notować:) Zostawiłam dużo miejsca, żeby go nie zabrakło:)
Istotna jest kolejność drukowania. Strony drukujemy dwustronnie. Najlepiej pojedynczo. Drukujemy 1-wszą stronę a na jej odwrocie 16-stą. Dalej: 2-15, 3-14, 4-13, 5-12, 6-11, 7-10, 8-9. Składamy na pół i układamy w odpowiedniej kolejności.
Gdybyśmy drukowali jednostronnie, to po złożeniu połowa notesu byłaby pusta, a ma być ładny od początku do końca:)
2. Dodajemy tekturkę.
3. Zszywamy od zewnątrz do środka. Możecie wcześniej oznaczyć miejsca, w których będą dziurki.
4. Oklejamy okładkę, np. białym papierem.
5. I ozdabiamy według uznania 🙂 U mnie nie mogło być inaczej, tylko scrapbookowo. Papier i tekturowy napis znajdziecie w scrapińcu.
Wiem, że wiele osób broni się przed ozdabianiem różnych rzeczy twierdząc, że “nie ma talentu”, ale żeby stworzyć coś niepowtarzalnego, co będzie sprawiać, że za każdym razem jak na to spojrzymy pojawi się na naszej twarzy uśmiech, nie potrzeba wiele. Wystarczy zwykły mazak! Mój Narzeczony dopadł pierwszy teczkę, w której trzymamy umowy związane ze ślubem. Czyż nie wyszło uroczo? 😉 Dlatego gorąco Was zachęcam do tworzenia samemu, bo czasami nie wymaga to wielkich nakładów czasowych ani finansowych.
Ok, a co mamy w środku. Na początek lista gości z podziałem na gości proszonych na wesele i na ślub, Panny Młodej i Pana Młodego z miejscem na odhaczenie potwierdzenia ich przybycia. Dalej usadzenie gości przy stołach, kościół/USC, sala, itd.
Znajdziecie też stronę na potrzebne dekoracje, a przy okazji dowiedziecie się, co planuję zrobić sama i czego możecie spodziewać się na blogu:) Lista ciągle się powiększa!
Jest też strona ze spisem rzeczy, które Panna Młoda musi koniecznie ze sobą mieć w dniu ślubu. Pozwoliłam sobie bezczelnie ją skopiować z bloga Ani i Kuby http://www.fashionable.com.pl/. (Mam nadzieję, że się nie pogniewacie:)) A tym co ślub planują, szczególnie polecam Przepis na ślub, który u Nich znajdziecie. Jest nie tylko o tym, co musicie mieć w dniu ślubu, ale też mnóstwo bardzo życiowych rad, np. o wyborze sukni ślubnej, fryzury czy makijażu. Kiedyś przepadłam na cały wieczór by przeczytać wszystkie posty, a teraz też ciągle do nich wracam 🙂
Na końcu znajdziecie miesięczny kalendarz (w wersji dla Was jest od stycznia do grudnia), żeby wszystkie zadania mogły być przejrzyście umieszczone w czasie i godzinowa rozpiska na dzień ślubu. Na razie pusta:)
Drogie mężatki, o czym zapomniałam? Jeśli brak jakiegoś ważnego elementu bardzo rzuca się w oczy, albo chciałybyście skorzystać z tego, co przygotowałam, ale w którymś miejscu planner Wam nie odpowiada, dajcie znać a chętnie go udoskonalę:)
Mam nadzieję, że choć trochę udało mi się Was zainspirować. Udanego dnia i do jutra!
P.S. Jeśli jesteście ciekawi moich ślubnych upodobań, to możecie zajrzeć na Pinterest’a, gdzie zbieram wszystkie pomysły i inspiracje związane ze ślubem:)
art attack {be inspired}
Wow! Kochana! Zrobiłaś dokładnie to co planuję stworzyć w najbliższym czasie :))
Zgadzam się że gotowe plannery to jednak nie to samo 🙂
Piękne cuda stworzyłaś! 🙂
Agnieszka Werecha-Osińska
Cudnie, nie ma to jak własnoręcznie wykonany planner :)) Ach, jak ja bym chciała znaleźć się na stronie pt. „fotograf”… :)))
www.fashionable.com.pl
No coś Ty:) Cieszę się, że Cię zainspirowałam:) Super taki kalendarz! My zbyt krótko organizowaliśmy ślub i wesele, żeby jeszcze to spisywać, ale gdybym przygotowywała ślub minimum pół roku, na pewno bym się na taki skusiła!:)
kudels
świetna sprawa 🙂 ja przechowuje w ogóle swoje notatki, czasem miło powspominać :))
fabiana
ja podczas wesela nie milaam czasu na poprawki makijazowe . tylko raz przypudrowalam czolo i pomalowalam usta . Oddalam sie zabawie bez reszty. Ale igla z nitka to must have kazdej panny młodej :))
Agnieszka S
świetnie to wymyśliłaś!
Magda
Kiedy wychodzisz za mąż? Ja swój slub mam 27.09 tego roku i o przygotowaniach piszę na blogu 🙂 Jeśli jesteś ciekawa – zajrzyj, zapraszam 🙂
http://myperfectwedday.blogspot.com/
Malwina Liszka
Ach! Z nieba mi spadłaś z tym organizerem!
Właśnie planowałam zrobić sobie taki sama, a tu proszę: gotowy!
Cóż za oszczędność czasu! Dziękuję!! 😀
Ania Legenza
Proszę 😀 Niech się z niego dobrze korzysta 🙂
omi
Niestety już nie działa link ;( jest szansa na wrzucenie raz jeszcze?
Ania Legenza
Powinno już działać 😉 Mam nadzieję, że się przyda, choć teraz zrobiłam go jednak inaczej.
omi
Dziękuję, działa 😉 a co byś zmieniła?
Ania Legenza
Ostatecznie rozbudowywałam listę gości też o dane teleadresowe i miejsca na rozplanowanie rozsadzenia gości jest w nim za mało, więc ostatecznie robiliśmy to na luźnych kartkach. Ale bez niego ogarnięcie wszystkich spraw byłoby o wiele trudniejsze, więc i tak polecam 🙂
Klaudynka
Organizer to przydatny gadżet, w którym spiszesz daty i wszystkie ustalenia, zaliczki itp. Ja na swoim blogu ostatnio pokusiłam się o mały poradnik dla Panien Młodych planujących wesele:
Magda - Manufaktura Wesel
Dla mnie takie Plannery Ślubne są nawet lepszą opcją niż tradycyjne 🙂
kartki można drukować wiele razy, każdą z nich można dostosować do własnych potrzeb
Sama jak myślałam o stworzeniu plannera ślubnego to zdecydowałam się na plik PDF gotowy do wydruku