Cześć:) Dzisiaj coś dla miłośników prasowania, ale przede wszystkich dla tych co myślą, że przyjaźń z żelazkiem nie jest możliwa. Zapachowa woda do prasowania.
Prasowanie jest moją ulubioną domową czynnością. I wcale nie żartuję 🙂 Na prawdę lubię to ciepełko buchające z żelazka (pewnie dlatego że jestem strasznym zmarźluchem), wyłączam wtedy myślenie o nieprzyjemnych sprawach i totalnie się relaksuję. A to też za sprawą zapachowej wody, której używam do prasowania.
Do jej zrobienia potrzebujemy:
- miskę
- 0,5 l wody demineralizowanej
- ok. 10 kropli olejku zapachowego
- 50 ml alkoholu (idealnie się nada pół kieliszka czystej wódki)
- butelkę
Kroki:
- Do miski wlewamy wodę.
- Dodajemy olejek zapachowy
- Dodajemy alkohol (nie mam kieliszków więc wykorzystałam łyżeczkę:))
- Wszystko mieszamy i przelewamy do butelki
Taka woda nadaje się zarówno do bezpośredniego użycia na ubrania, jak i do wlania do żelazka. A podczas parowania nasz ulubiony zapach będzie unosił się w powietrzu w całym domu i odświeży nam ubrania. Zapachy możecie też łączyć, np. wanilię z pomarańczą. Gwarantuję Wam, że prasowanie będzie dużo przyjemniejsze.
P.S. Przyznajcie się jak to z Wami jest, lubicie prasować?
Nienawidzę prasować, żeby chociaż odrobinkę sobie je umilić spróbuję wody zapachowej
Polecam, mi jest o wiele milej 🙂
dlaczego woda DEMINERALIZOWANA?
Bo jest pozbawiona różnych zanieczyszczeń i nie wytrąca się z niej kamień, dzięki czemu ochronimy żelazko przed osadem z kamienia i dłużej posłuży. W ogóle do prasowania powinno używać się takiej wody 😉
Zrobiłam wodę zapachową według Twojego przepisu. Działa wspaniale, teraz jak prasuję pachnie w domu ciasteczkami, watą cukrową, bo na pierwszy ogień poszła wanilia 🙂 Dziękuję!
Pomyślałam o zapachu wanilii i aż się rozmarzyłam. Chyba przerzucę się na ten zapach 🙂
Czy zawartość olejku nie powoduje plam na ubraniach? Mam ochotę spróbować, ale obawiam się zabrudzenia ubrań.
Kilka, dobrze wymieszanych kropel nie plami ubrań. Sprawdzone na wiele sposobów, zdarzyło mi się, że nawet wlać olej bezpośrednio do żelazka i nic się nie stało. Możesz spokojnie próbować 🙂
Nienawidzę prasować! Jest to dla mnie jak kara 😛 i niestety na swoją niekorzyść odwlekam to jak tylko się da. Takim sposobem zbiera mi się np. pranie z 3 pralek i wtedy jest jeszcze gorzej 😛 Ale patent wodny wypróbuję, bo ta z żelazka wywołuje u mnie aż ciarki 😛
A ja kocham prasowanie. Nie próbowałam co prawda z taką wodą, ale zrobię to. Gdzie kupujecie dziewczyny, te wszystkie olejki zapachowe?
W sklepach z chemią gospodarczą. Chyba najprościej w rossmanie 😉
Dzięki Aniu! Już kupiłam w sklepie zielarskim i zaraz pędzę wypróbować
do czego alkohol?
Mam dwa pytania: dlaczego powinniśmy dodać do takiej mieszanki alkohol? A drugie pytanie brzmi – czy stosujesz taką alternatywę również w przypadku generatora pary? 🙂
Używamy alkoholu ponieważ olejki sa rozpuszczalne w alkoholu właśnie a nie w wodzie. Alkohol z kolei miesza się z wodą. Robimy to po to, by kropelki olejku rozproszyły się w całej butelce A nie pływały wyłącznie na powierzchni. Ja i tak wstrząsam zawsze przed użyciem 😉