Czasami tak bywa, że mamy jakąś rzecz, którą uznajemy za śmiecia. Tak było też i z tym pudełkiem. Dostałam je na odczulaniu po skończonej szczepionce i moją pierwszą myślą było “po co mam znosić śmieci do domu”. Ale przyniosłam, wrzuciłam do szuflady a po dwóch dniach mnie oświeciło co mogę z niego zrobić.
Inspiracją był niezawodny Pinterest i sposób na zrobienie kopertówki z etui na okulary. Ja sobie wymyśliłam torebkową mini kosmetyczkę 🙂
Potrzebujemy:
- pudełko, moje było plastikowe, ale równie dobrze może być metalowe
- farba akrylowa
- pędzelek
- sól
- klej z werniksem, tak jak do decoupage
- zmywacz do paznokci i waciki (opcjonalnie)
Kroki:
- Przetarłam wacikiem nasączonym zmywaczem pudełko, żeby je trochę odtłuścić. Możecie pominąć ten krok jeśli Wasze pudełko jest całkiem czyste, moje było oblepione etykietami,
- Malujemy farbą, ja pomalowałam dwa razy, żeby pokryć dokładnie wszystkie miejsca, czekamy aż dobrze wyschnie
- Do soli dodajemy trochę kleju i mieszamy,
- Nakładamy mieszankę na pudełko, niezbyt grubo i nie musi być bardzo dokładnie pokryte, zostawiamy do wyschnięcia.
Na koniec jeszcze raz całość pomalowałam farbą. W sumie to nie wiem czy nie można odwrócić kolejności, tzn. najpierw sól z werniksem a dopiero na to farba. Na pewno możecie tak zrobić przy ozdabianiu metalowych pudełek. Pamiętajcie by wtedy wybrać farbę odpowiednią do metalu 😉
Jeśli chodzi o trwałość, czego osobiście się bałam, to spisuje bardzo dobrze, sól w ogóle nie odchodzi, jedynie na zagięciu troszkę pękła farba, ale tego się akurat spodziewałam.
Jeśli skusicie się na ozdobienie czegoś w ten sposób, koniecznie pochwalcie się efektami!
0 komentarzy