fbpx
 

DIY Metamorfoza puszek po kawie

utworzone przez | lut 25, 2016 | KREATYWNIE | 52 Komentarze

diy-metamorfoza-puszek-7

Pora na nowe DIY: metamorfozę puszek. Kolejny raz podrzucam pomysł na proste zrób-to-sam, które nie wymaga żadnych zdolności manualnych, jest tanie i można je wykonać w kilka chwil.

Na taką odmianę puszek po kawie i herbacie miałam ochotę od dawna, ale zastanawiałam się jak ją wykonać maksymalnie szybko. Nie mam czasu na długotrwałe DIY, malowanie, wycinanie małych elementów czy owijanie sznurkami. Chciałam uzyskać nowoczesny efekt w krótkim czasie i myślę, że cel został osiągnięty.

Tak wyglądały puszki przed przemianą:

diy-metamorfoza-puszek-przed

Metamorfoza puszek krok po kroku

Potrzebne będą:

diy-metamorfoza-puszek

  • dowolne puszki, np. po kawie
  • okleina meblowa, do kupienia np. na Allegro
  • nożyczki, ołówek, linijka, centymetr
  • szmatka
  • spirytus salicylowy do odtłuszczenia puszki
Kroki:

Na początku przygotowujemy nasze puszki do oklejania. Myjemy je i przecieramy ściereczką zmoczoną w spirytusie. Dzięki temu okleina dobrze przyklei się do podłoża.

metamorfoza puszek

Następnie mierzymy puszkę, zaznaczamy odpowiednie wymiary na okleinie i wycinamy prostokąt. Na ten punkt trzeba poświęcić najwięcej pracy, bo idealnie przycięta okleina gwarantuje dobrze oklejoną puszkę. Jeśli jednak będzie odrobinę wystawać to nic się nie martwicie. Po przyklejeniu można ją dociąć nożykiem introligatorskim. To jednak wymaga olbrzymiej precyzji.

metamorfoza puszek

metamorfoza puszek

Teraz możemy zabrać się za oklejanie puszki. Najlepiej odkleić tylko początek papieru zabezpieczającego. Usuwając całość od razu tylko się umęczycie i zestresujecie, że Wam nie idzie. Przyklejamy okleinę do puszki.

metamorfoza puszek

Teraz zabieramy się za przyklejanie całości, wygładzając okleinę szmatką i przesuwając ją po puszce tak, by papier zabezpieczający się odklejał. W ten sposób unikniemy bąbli i nierówności.

metamorfoza puszek

I gotowe!

diy-metamorfoza-puszek-9

diy-metamorfoza-puszek-8

Okleiny meblowe, jak sama nazwa wskazuje, są przeznaczone do mebli, dlatego też spokojnie można je przecierać wilgotną szmatką i normalnie czyścić. Dlatego też zdecydowałam wykorzystać właśnie je w tym projekcie. Myślę, że jedyne co mogłoby im zaszkodzić, to moczenie w wodzie.

Przemalowanie wieczek też mam w planach, czekam tylko na sprzyjającą okazję ;).

I jak Wam się podoba taka szybka metamorfoza? Mam nadzieję, że zainspiruje Was do małych wiosennych zmian w Waszych mieszkaniach 🙂

You May Also Like…

Namalowałam dla Was kartkę ♥️

Namalowałam dla Was kartkę ♥️

Wspominałam w ostatnim wpisie, że zaczęłam malować. I tak z potrzeby serducha namalowałam Mikołaja vel Dziadka Mroza jaki wisi u mnie na choince. Dzielę się nim z Wami w formie pocztówki. Mam nadzieję, że ta kartka świąteczna do druku albo do cyfrowego przesyłania,...

52 komentarze

  1. Krystyna Szlezak

    Super, ja mam mnóstwo takich pojemniczków w kuchni i już wiem co będę robić w weekend?

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Cudownie, pochwal się efektami koniecznie! <3

      Odpowiedz
  2. Dominika

    Rewelacja, gdy tylko będę w markecie budowlanym kupie właśnie takie okleiny 🙂 pięknie się prezentują 🙂

    Odpowiedz
  3. Kasia z Wyspy Inspiracji

    Świetny projekt! A zastanawiałam się na instagramie do czego będzie ci potrzebna okleina. Mam takie puszki po Ince, ale wykorzystam je do przechowywania przydasiów do scrapbookingu.

    Odpowiedz
  4. Świeczek

    A ja myślę nad farbą w spreju i potem mały prostokąt tablicową, do podpisywania. Okleiną, obawiam się, nie wyszłoby mi…

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Też myślałam o farbie w spray’u, ale to za dużo zachodu i smrodu, co przy małym dziecku i aktualnej pogodzie zupełnie odpada. A etykietki z fablicówki też mam w planie 😀

      A czemu się obawiasz okleiny?

      Odpowiedz
      • Świeczek

        Mam przeczucie, że wyjdzie mi to koślawo 😀 Albo krzywo wzór, albo zrobię bąbelki 😀 A farbę chyba trudniej popsuć?

        Odpowiedz
        • Ania Legenza

          Ja osobiście nie mam dobrych doświadczeń z farbą w spray’u. Albo mi nie kryło, albo nie starczało na cały przedmiot. Ale może to wina farby. Próbuj tak jak czujesz :))

          Odpowiedz
          • makate

            Może to pomoże – kiedyś Paula z onelittlesmile pisała o tym, jak używa metalicznych farb w sprayu. Sama jeszcze nie skorzystałam, ale efekty wydawały się świetne. I pamiętam że było sporo porad na temat tego co zrobić by praca była zwieńczona sukcesem 😉

          • Ania Legenza

            Widziałam ten wpis u Pauli, ale na razie nie miałam okazji sprawdzić czy będzie lepiej – ciąża i malec w domu, więc unikam farb i spray’ów. Ale czekam na wiosnę, kiedy będę mogła malować na powietrzu, bo mam lampkę nocną do przemalowania (a podobno farba się nie nagrzewa jak jest równomiernie położona cienkimi warstwami). Mam nadzieję, że będzie lepiej, bo to stwarza dużo możliwości 🙂

  5. Paula

    Wow! Są cudne! 🙂

    Odpowiedz
  6. Ania Kalemba

    Pięknie Ci to wyszło! 😀 Normalnie aż się wierzyć nie chce że to takie proste!

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Dokładnie, a moje już mi się strasznie opatrzyły> Jeszcze gdy stoi jedna, to jest ok, ale przy różnych to już się robi wizualny bałagan 😉

      Odpowiedz
  7. Joanna Gliniecka

    mam jedną dyżurną puszkę po kawie, która czeka na koleżankę, wtedy dwie przerobię na coś przydatnego do kuchni 😉

    Odpowiedz
  8. Marta

    Świetny pomysł! właśnie urządzam nowe mieszkanie i szukałam fajnych pojemników na różne kuchenne produkty a teraz widzę, że mogę zrobić je sama:)

    Odpowiedz
  9. makate

    Super! Ja co prawda nie mam pod ręką żadnych puszek, ale może zawinę komuś z rodziny i wypróbuję?
    Przy okazji chciałam zapytać – czy wykorzystywałaś kiedyś taką okleinę do oklejania całych mebli?

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Tak, w okleinę głównie bawi się moja mama, ale kilka lat temu oklejałyśmy razem meble w przedpokoju. Do dziś są super. I poza jakimiś felernymi docięciami z naszej strony, o których wiemy tylko my, to meble wyglądają super 😉

      Odpowiedz
  10. Iga Stanek

    jakie słodkie! świetnie Ci wyszły 🙂 *.*

    Odpowiedz
  11. Monika Fiszer

    Przepiękne, i moje ukochane czarno białe kolory wybrałaś! wygląda to super elegancko!

    Odpowiedz
  12. Ola

    Gdzie kupowałaś okleiny? Właśnie przeglądam allegro i są same drewnopodobne.

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Na Allegro, aukcje gdzie jest kilkaset wzorów do wyboru.

      Odpowiedz
      • Marta Szulc

        Już 2 drugi dzień próbuję wybrać wzór z tych ponad 500 na aukcjach. Nie lada wyzwanie! 🙂 Dzisiaj też zauważyłam w gazetce ofertę folii samoprzylepnych w ładnych wzorach.

        Odpowiedz
        • Ania Legenza

          Tak, mają być w Lidlu albo już są 🙂 Faktycznie trudno się zdecydować na jeden wzór. Ja wzięłam około dziesięciu małe kawałki do różnych projektów 😀

          Odpowiedz
          • Marta Szulc

            Zdążyłam kupić folię w Lidlu zanim wykupili! 🙂 nie planowałam, ale wyszłam ze sklepu z 3 wzorami 😀 nic się nie zmarnuje. Twój blog jest dla mnie kopalnią inspiracji przy urządzaniu naszego pierwszego mieszkania kupionego zaledwie 3 dni temu :))) już nie mogę doczekać się jak poustawiam puszki we własnej kuchni! Po prawie 10 latach wynajmowania człowiek jeszcze bardziej docenia własne M 🙂
            P.S. Ciągle główkuję co mogłabym zrobić jeszcze samodzielnie. Świeczniki, puszki, słoiki do kuchni… Tyle inspiracji daje Internet

          • Ania Legenza

            To wielkie gratulacje! My jeszcze własnego M nie mamy i w tym roku celujemy w kolejną przeprowadzkę. A co jeszcze możesz zrobić samodzielnie? Uszyć poszewki na poduszki, okleić pudełka po butach i mieć nowe do przechowywania – tu też się sprawdzi ta okleina albo tapeta czy materiał 🙂

  13. Magdalena Mizera

    ale są piękne! u mnie z tym trudno, bo kawy nie pijam 😀 ale okleję taką po kakao 😀

    Odpowiedz
  14. Vela

    Wow przepięknie Ci to wyszło. 🙂 Bardzo fajny pomysł, a wykonanie to już w ogóle cudeńko. 🙂

    Odpowiedz
  15. agnieszka.piotrowiak

    Nie wpadłabym na to, żeby wykorzystać okleinę meblową, świetny pomysł! Muszę poszukać w szafce jakiś puszek 🙂

    Odpowiedz
  16. Marzena Winciorek

    Wyglądają pięknie 🙂

    Odpowiedz
  17. W Cieniu Wielkiej Lipy

    Fajny pomysł. Przydałyby się. Muszę zacząć zbierać puszki 🙂

    Odpowiedz
  18. Ania - Kropla Morza

    Zastanawiam się jak można by zmienić plastikowe pokrywki, bo metalowe można potraktować farbą w sprayu, ale plastikowe to chyba nie bardzo?

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Ja właśnie planuję farbą w spray’u 😉 Zobaczymy co z tego wyjdzie.

      Odpowiedz
  19. Justyna Pietrus

    Bardzo mnie zainspirowałaś, mam trochę starych, zaniedbanych puszek. Warto coś z nimi zrobić, a tu u Ciebie droga Niebałaganką znalazłam genialny pomysł, żeby tchnąć w nie nowe życie. Dziękuje !

    Odpowiedz
  20. Agnieszka | Level up! studio

    Aniu, świetny pomysł. a w tym tygodniu w Lidlu będą folie samoprzylepne w różne wzory i chyba się skuszę, bo trochę tych puszek w domu jest 😀

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      O, widziałam w gazetce, ale pomyślałam, że to przezroczyste folie. Ale jak będę w Lidlu to się im przypatrzę.

      Odpowiedz
  21. Ania

    Też obklejam puszki 🙂

    Odpowiedz
  22. pat

    Kolejne swietne inspiracje 🙂 Takie proste a takie odkrywcze! (przynajmniej dla mnie ;))

    Odpowiedz
  23. TheFiorka

    Świetna metamorfoza! Ja od małego razem z mamą też olepiałam różnego rodzaju pudełka, pudełeczka, puszki 🙂 Uwielbiam tego typu DIY! 🙂

    Odpowiedz
  24. Guest

    Tym oto sposobem zaoszczędzamy kupę pieniędzy!! fajny patent, takie puszki w kolorach black and white są teraz bardzo modne i ich cena automatycznie skończyła w górę prawie o 100% .
    pozdrawiam cieplutko

    Odpowiedz
  25. pozytywy.eu

    Bardzo mi się to podoba, sama bym nie wpadła na taki pomysł. U mnie w mieszkaniu mnóstwo jest takich puszek, zostawiłam „na potem”, na „może się przyda”. W końcu pomysł na wykorzystanie ich!

    Odpowiedz
  26. Magda

    Mam okleinę w zeberkę która mi została i zastanawiałam się do czego wykorzystać. Teraz już wiem 😀

    Odpowiedz
  27. Ala

    Dziękuję za wspomnienia…. Kiedy moje dzieci były małe oklejałam folią o bajkowym motywie puszki po mleku dla niemowląt (miały bezpieczne wykończenie wewnątrz) i przez długie lata trzymali tam swoje skarby (pionki do gier, figurki z jajek niespodzianek itp). Teraz te puszki służą dalej innym dzieciom i w przedszkolu, są nie do zdarcia. Jak chcemy uzyskać trwały efekt, taki do częstego mycia, to fajnie jak folia jest grubsza, a i grubszą też łatwo się nakleja. Miłej zabawy

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć, tu Ania!

Czaruję wnętrza. Widzę potencjał tam, gdzie na pierwszy rzut oka go nie ma i zawsze znajdę sposób na to, aby mieszkało się piękniej i lepiej. Zapraszam Cię do mojego świata.

KATEGORIE

WYSZUKAJ

MOJA KSIĄŻKA O EKO SPRZĄTANIU

Do miejsca, w którym żyję podchodzę całościowo. Od wyboru najlepszego odcienia bieli, przez funkcjonalność, po to czym sprzątam. Od lat jestem fanką domowych środków czystości. Moje ulubione przepisy zebrałam w ebooku, który Ci szczerze polecam.