Suszarka bębnowa do ubrań – hit czy zbędny gadżet?

utworzone przez | paź 26, 2017 | DOM | 103 Komentarze

Dbanie o ubrania to dla mnie priorytet. Bardzo nie lubię robić ubraniowych zakupów. Coraz częściej stawiam na ubrania dobrej jakości, dlatego bardzo zależy mi na tym, by służyły mi jak najdłużej. Jednocześnie nie chcę, by pranie, suszenie, prasowanie ubrań zdominowało moją codzienność. Nieustannie szukam patentów na to, jak usprawnić dbanie o ubrania, nie tracąc na ich jakości.

I w końcu mam rozwiązanie idealne!

Jak było?

Do tej pory, jak pewnie większość osób, korzystałam ze stojącej suszarki. A nawet dwóch. Jedna na nasze ubrania, druga na ubrania córeczki. Suszarki mieściły się tylko w salonie (balkon za mały), więc przez cały rok mieliśmy cudowną ozdobę, która zajmowała pół pokoju. Szczerze Wam powiem – nie znoszę tego widoku. I choć ogólnie lubię robić pranie, składać pachnące ubrania, nawet całkiem lubiłam je rozwieszać, to ten widok jest okropny. Przyjęłam więc metodę robienia prania w poniedziałki, tak by we wtorek je złożyć i przez resztę tygodnia mieć ładny salon.

Nie zawsze jednak dało się uprać i zmieścić wszystko na suszarce jednego dnia. Wtedy cały procedura rozkładała się na kilka dni, a ja miałam ochotę uciec z mieszkania. Dlatego wiedziałam, że kiedyś w moim domu pojawi się suszarka do ubrań. Mam bardzo mało materialnych marzeń, ale to było jedno z nich! I dzięki marce Electrolux to marzenie od miesiąca jest spełnione.

Co się zmieniło?

Wszystko! Dzięki suszarce do ubrań koniec ze stojącym praniem w salonie. Koniec z rozwieszaniem ubrań. Koniec z robieniem prania przez kilka dni w tygodniu. Koniec z szorstkimi ręcznikami. Absolutną zaletą, która rzuci się Wam w oczy już podczas pierwszego użycia, jest  ogromna oszczędność miejsca przez odzyskanie przestrzeni w pokoju oraz oszczędność czasu . Rozwieszenie jednej pralki prania zajmuje około 15 minut. Przełożenie tych samych ubrań do suszarki to mniej niż 5 minut. Biorąc pod uwagę, że pierzemy kilka razy w tygodniu, robi nam się pokaźna ilość czasu. A ubrania są suche po godzinie, dwóch.

Pewnie w Waszych głowach pojawiają się wątpliwości, które ja też miałam. Niby odzyskane miejsce, ale sprzęt też trzeba, gdzieś postawić. Podobno w suszarkach nie można suszyć wszystkiego, a na dodatek wysoka temperatura niszczy ubrania. I wszystko takie wygniecione! To jak jest naprawdę? Czy jest powód, by się bać? Uprałam i wysuszyłam mnóstwo rzeczy, by sprawdzić czy to rzeczywiście prawda. Przeczytałam Wasze pytanie na grupie, Facebooku i Instagramie, a później używałam jej po tym kątem. I jestem pewna, że mam najlepszy sprzęt pod słońcem.

Pralka i suszarka Electrolux PerfectCare

Miejsce na suszarkę bębnową

Pierwszą kwestią, która pojawia się przy suszarkach do prania jest miejsce na nią. Jak widzicie na zdjęciach, idealnym rozwiązaniem do małych przestrzeni jest  ustawienie suszarki na pralce. Jest to możliwe dzięki specjalnemu łącznikowi.  Łącznik mocuje się do pralki, a na niego suszarkę. Wszystko jest naprawdę stabilne, nie ma obaw, że spadnie (przy pierwszym użyciu pilnowałam suszarki;)). Jeśli macie wolną, niezagospodarowaną przestrzeń nad pralką, to nie ma lepszego rozwiązania.

Łącznik do pralek i suszarek Electroluxa ma też  super wysuwaną półkę . Uwielbiam takie przydatne patenty! Na półce można od razu składać pranie, wyjmując je z suszarki, odłożyć je czy postawić na niej środki do prania.

Jeśli macie miejsce, to suszarka do ubrań może stać też obok pralki – tutaj też jest świetny patent.  Mamy możliwość zmiany kierunku otwierania drzwi . Gdy stoją na sobie, fajnie, że otwierają się w tę samą stronę, natomiast, gdyby stały obok siebie, praktyczniej przekładać ubrania z pralki do suszarki, kiedy jedne drzwi otwierają się na prawą stronę, a drugie na lewą.

Suszarka może też stać w zupełnie innym pomieszczeniu niż pralka, bo  nie potrzebuje odpływu wody . Wystarczy podłączenie do prądu. Nadmiar wody zbierany jest w pojemniku (znajduje się on w tym miejscu, gdzie pojemnik na proszek w pralce).

Jaki model urządzeń wybrać?

Zanim napiszę Wam, co dokładnie sprawiło, że jestem tak bardzo zachwycona, kilka słów o tym, jakie modele trafiły do mnie i na co zwrócić uwagę przy wyborze pralki i suszarki. Electrolux bardzo ułatwił wybór, bo w linii PerfectCare znajdziemy dopasowane do siebie modele. Oprócz tego, że mają zbieżne funkcje, to są do siebie również podobne wizualnie. Możecie postawić na wysoką oszczędność energii, na funkcję zarządzania czasem (ja mam takie modele), na funkcje ułatwiające prasowanie czy szczególną ochronę delikatnych tkanin. Warto tutaj pamiętać, że  im wyższy model urządzenia, tym wyższy poziom pielęgnacji ubrań .

Wrażenia z używania, czyli dlaczego pokochałam ten sprzęt?

Pralka PerfectCare 600

Pralki Electroluxa polecam od zawsze (Dziewczyny z mojej grupy na FB Wam to potwierdzą). Z racji wynajmowania mieszkań mam porównanie z innymi markami i według mnie nie ma lepszych. W tym modelu świetne są:

  • możliwość dodawania rzeczy w trakcie prania – znalazła się jakaś zaginiona skarpetka, dziecko w trakcie prania ubrudziło ubranie, znacie to? Chyba każdy miał kiedyś taką sytuację. Dołożenie ubrań do pralki w trakcie prania jest tutaj bajecznie proste. Wystarczy wcisnąć pauzę, drzwi się odblokowują, otwieramy, dorzucamy, wciskamy play i pralka dalej pierze. Woda z bębna się nie wylewa, bo jest jej dokładnie tyle, by zamoczyć ubrania. Genialna sprawa!
  • funkcja antyalergiczna – na końcu programu mamy podmuch pary w wysokiej temperaturze, dzięki któremu giną alergeny i zarazki. Idealne po chorobie czy wtedy, gdy macie alergię, np. na roztocza.

  • dostosowanie długości cyklu do ilości ubrań w bębnie – wiecie co najbardziej niszczy ubrania? Zbyt długie pranie w nieodpowiedniej temperaturze. Tutaj mamy dostosowanie długości cyklu prania do ciężaru ubrań w bębnie. Po to, by ubrania nie prały się zbyt długo, co ma przedłużyć ich trwałość nawet dwukrotnie. Jednocześnie wszystko jest świetnie doprane.
  • cykl czyszczący – to jest pralka, która ma samodzielny program do czyszczenia i konserwacji pralki. Wystarczy ustawić pranie na najwyższą temperaturę, która jest wykorzystywana do czyszczenia zabrudzeń z najgłębszych zakamarków. Mój patent z praniem pralki odchodzi w zapomnienie ;).
  • płyn do płukania zmieszany z wodą przed dodaniem do bębna – zazwyczaj pralki pobierają płyn do płukania prosto do bębna i tam jest mieszany z wodą. Tutaj jest inaczej, płyn do płukania jest zmieszany z wodą, zanim zostanie dodany do bębna. I to naprawdę czuć! Jeśli robicie pranie ręczne, to pewnie też zanim wrzucicie ubrania do płukania, najpierw mieszacie wodę z płynem, a dopiero później wkładacie do niej ubrania?

Suszarka bębnowa PerfectCare 800

Suszarka, którą posiadam, to suszarka z pompą ciepła. Dzięki niej możliwe jest suszenie ubrań w dużo niższej temperaturze niż w przypadku suszarek kondensacyjnych. To powoduje, że ubrania się nie niszczą i możemy w nich suszyć nawet delikatne tkaniny takie jak wełna i jedwab. Jestem szczerze zachwycona działaniem i myślę sobie, że to jest nawet lepszy sprzęt niż zmywarka. Uwielbiam ją za:

  • brak konieczności rozwieszania prania i ozdoby salonu w postaci suszarki do ubrań – to jest naprawdę cudowne!
  • oszczędność czasu – jestem ogromną zwolenniczką posiadania w domu urządzeń i gadżetów, które oszczędzają nasz czas i ułatwiają życie
  • miękkość ubrań i ręczników – pranie po suszeniu w suszarce bębnowej jest cudownie miękkie. Ręczniki nigdy nie były tak puszyste (nawet po płukaniu w occie). To jest coś, czego nie uzyskamy susząc ubrań w mieszkaniu czy na dworze.

  • funkcja odświeżanie prania – są takie ubrania, których nie chcemy prać po każdym założeniu, np. żakiety, koszule czy sweterki. A tutaj możemy ustawić program odświeżania prania i cieszyć się świeżością ubrań po 30 minutach.
  • mniej zagnieceń – jedną z najczęstszych obaw przy suszarkach są pojawiające się informacje o zagnieceniach. Ubrania wygniecione, trudno wyprasować. Ja prasuję sporadycznie, szkoda mi na to czasu. Ubrań z suszarki bębnowej też nie prasuję. Są mniej wygniecione niż po zwykłej suszarce, a tutaj dodatkowo nie powstają odgniecenia od prątków. Po złożeniu czy powieszeniu od razu po wyjęciu z suszarki, są naprawdę w świetnym stanie. A jeśli lubicie ubrania wyprasowane pod kancik, to jest program ułatwiający prasowanie.

  • dbanie o najbardziej delikatne tkaniny – kolejna rzecz, którą często słyszymy, jeśli mowa o suszarkach: nie wysuszysz w niej wszystkiego. Zniszczy i skurczy wełniane ubrania, nie mówiąc już o jedwabiu. Na metkach napisane, że nie wolno suszyć.  A Electrolux ma patent na suszenie wełnianych i jedwabnych ubrań!  Nie byłabym jednak sobą, gdybym tego nie sprawdziła. Trochę z obawą, bo jednak naszukałam się tych wełnianych sweterków na zimę. Wrzuciłam je do suszarki i wyszły z niej w lepszym stanie niż po praniu ręcznym.

  • funkcja szybkiego suszenia na czas – to jest opcja, z której bardzo często korzystam. Chcesz mieć za godzinę wysuszoną ulubioną sukienkę? Ustawiasz odpowiedni program i skracasz czas suszenia. Po upływie czasu ubranie jest cudownie suche, miękkie i można je na siebie założyć. Można też ustawić opóźnienie startu urządzenia nawet o 24h.
  • podświetlany bęben – to jest bajerek, ale bardzo mi się podoba!

Oprócz tego suszarka ma mnóstwo funkcji, których na pierwszy rzut oka nie widać, a które wpływają na to, jak dba o ubrania. Jest wyposażona w sensor wilgotności, co oznacza, że suszarka cały czas sprawdza poziom wilgotności, a pranie będzie się suszyło tak długo, aż będzie całkowicie suche. Jednocześnie nie będzie suszyło się dłużej niż to konieczne. Ruchy bębna dostosowane są do suszonej tkaniny. Electrolux prowadzi badania nad tym, w jaki sposób powinna schnąć, np. bawełna a w jaki wełna, żeby mniej się niszczyły. Tutaj ta wiedza, co tkaniny lubią jest wykorzystana.

Czyszczenie suszarki

Jeszcze ważna kwestia, czyli dbanie o sprzęt. W suszarce mamy zamontowany filtr, który należy czyścić po każdym suszeniu, maksymalnie po dwóch, ale to też zależy od tego, jak bardzo zapełniony był bęben. Jest to bardzo proste: filtr jest jeden, a opróżnianie go jest mega wygodne. Po prostu zbieram te kłaczki i wyrzucam do śmieci. Po każdym użyciu wylewam też wodę z pojemnika.

Zużycie prądu

Na koniec kwestia zużycia prądu. Rachunek nie przyszedł, więc jeszcze nie powiem Wam, czy w jakiś znaczący użycie suszarki na niego wpłynęło. Natomiast klasa energetyczna to A++ i zastosowano tu mnóstwo rozwiązań, które mają na celu obniżyć zużycie energii. Jeśli używacie suszarek i możecie się wypowiedzieć w tym temacie, to chętnie dowiem się, jak to u Was wygląda i czy Wasz budżet domowy odczuł pojawienie się suszarki.

Przed włożeniem ubrań do suszarki należy zapiąć guziki, zamki błyskawiczne, wyjąć wszystko z kieszeni, czyli dokładnie tak jak przy praniu. Zalecane jest też osobne suszenie prania jasnego i ciemnego. Jeśli macie takie nawyki wyrobione podczas robienia prania, to suszenie ubrań w suszarce nie będzie dla Was żadnym wyzwaniem.


KOD ZNIŻKOWY!

Mam dla Was kod zniżkowy 10% na hasło: NIEBALAGANKA-PERFECTCARE dostępny na całą kolekcję Perfect Care, ważny do końca lutego (albo do wyczerpania zapasów) realizowany w Media Expert.


Mam nadzieję, że rozwiałam wszystkie Wasze dylematy związane z suszarkami do ubrań. Bardzo chciałam znaleźć, choćby małą wadę tego sprzętu Electroluxa, ale jej nie ma. Ja jestem zachwycona! Mąż, mama, dziecko (obserwowanie prania i suszenia jest lepsze niż Peppa) również :).

You May Also Like…

Fototapeta w łazience

Fototapeta w łazience

Jako zwolenniczkę nieoczywistych rozwiązań we wnętrzach ciągnie mnie do zastosowania fototapety w miejscu, które w naturalny sposób się z nią nie kojarzy. I tak tworzę aranżacje, gdzie tapeta ląduje na suficie, na podstopnicach schodów czy w łazience. Fototapeta w...

Personalizowana lampa do salonu – zobacz jak wygląda

Personalizowana lampa do salonu – zobacz jak wygląda

W naszym domu niezmiennie coś się zmienia. Z każdym dniem staje się coraz bardziej nasz, właśnie dzięki małym zmianom. Ostatnio taka zmiana zawitała do salonu - wymieniliśmy oświetlenie sufitowe na ręcznie robioną lampą. Lampę, która dodaje charakteru i wyjątkowości....

103 komentarze

  1. Tokarski

    Z tego co wiem, to lepsza jest suszarka osobno właśnie niż taka co ma wbudowane to w pralkę. Wychodzi znacznie taniej i oszczędniej. Tylko więcej miejsca ale oszczędność duża na wodzie.

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć, tu Ania!

Czaruję wnętrza. Widzę potencjał tam, gdzie na pierwszy rzut oka go nie ma i zawsze znajdę sposób na to, aby mieszkało się piękniej i lepiej. Zapraszam Cię do mojego świata.

KATEGORIE

WYSZUKAJ

MOJA KSIĄŻKA O EKO SPRZĄTANIU

Do miejsca, w którym żyję podchodzę całościowo. Od wyboru najlepszego odcienia bieli, przez funkcjonalność, po to czym sprzątam. Od lat jestem fanką domowych środków czystości. Moje ulubione przepisy zebrałam w ebooku, który Ci szczerze polecam.