Uwielbiam wprowadzać do mojego otoczenia różne sezonowe akcenty, a wiosna i Wielkanoc to czas kiedy zaczynam na nowo. Po zimowym zaspaniu zaczynam działać tak naprawdę. I choć w tym roku wszystko jest na ostatnią chwilę, to mimo wszystko czuję, tę budzącą się na nowo energię i znów zaczynam patrzeć na większość spraw z optymizmem.
Zostało kilka dni do Świąt, a ja zabrałam się totalnie na ostatnią chwilę za kilka świątecznych dekoracji wykorzystując to co miałam w domu. Padło na świeże kwiaty, które ubóstwiam i za ich sprawą przyciągam do siebie wiosnę.
Moje wielkanocne dekoracje
Zrobiłam mini wazoniki z wydmuszek. Pokazywałam Wam je już w zeszłorocznych inspiracjach i nie mogłam sobie odmówić wykonania ich w tym roku. Proste, szybkie i bardzo efektowne.
Drugą dekorację zabieram ze sobą na Święta do rodzinnego domu, ale cieszyła moje oczy już teraz. Jajeczka ozdobione kwiatami, wyglądają cudnie, choć nie są zbyt trwałe. Będą idealną dekoracją do świątecznego śniadania.
A w takim otoczeniu do Was piszę :). Miałam sadzić rzeżuchę, z małych styropianowych jajeczek kupionych w Pepco zrobić mini girlandę i trochę większy stroik, ale brakło czasu. Mimo wszystko te drobne akcenty bardzo mnie cieszą i dzięki nim czuję Święta.
A jak u Was? Na jakie dekoracje postawiliście? Jeśli znajdziecie chwilę wrzućcie zdjęcia w komentarzach 🙂
Mypinkplum udostępniła śliczne girlandy do druku 🙂 polecam :* Wesołych Świąt :*
Ładne! Takie minimalistyczne <3 Uwielbiam!
Dziękuję! <3 Ja teraz też zachwycam się minimalistycznymi ozdobami 🙂
Świetnie wyglądają te jajeczka ozdobione kwiatami 🙂 Ja w zeszłym roku przewiązywałam jajka koronką lub wstążką i robiłam dużą kokardę. Też łatwo i szybko, a pięknie.
W tym roku stawiamy na kwiaty. U mnie królują żonkile, a w rodzinnym domu mama już postarała się o hiacynty 🙂
To podobnie jak u mnie i do tego obowiązkowo bazie! 🙂
Ślicznie!
Ja chciałam zrobić doniczki z wydmuszek, ale wyszły świeczki. Zrobiłam też kiaty i ozdobiłam wydmuszki do powieszenia. Zdjęć dodawać tu nie będę, u mnie w najnowszym wpisie na blogu. Miałam zacząć od napisania, że właśnie się na temat dekoracji zgrałyśmy. 🙂
Taki czas, że wszędzie wielkanocne dekoracje 🙂
śliczne wszystko! My w tym roku skusiłyśmy się na gotowe ozdobne pisanki i kupiony stroik wielkanocny.
Ale fajne pomysły! jeszcze nigdzie się z takimi nie spotkałam 🙂 a ten wazonik cudowny!
Dziękuję! 🙂
Bardzo delikatnie i ze smakiem 😉 u mnie wyszły
w tym roku stroiki na bogato w pudelkach po jajkach 😉 polecam pomysł, niezbyt kosztowny i dosyć szybki w przygotowaniu 😉 Wesołych!
Piękne!
bardzo łądne 🙂
Taki miły dla oka wystrój mojej komody przy biurku. Ramka czeka na zdjęcia które poszły już do wywołania.
Rzeżucha <3 Uwielbiam!
U mnie przede wszystkim kwiatowo-baziowy bukiet – miałam tyle radości przy układaniu :))) A do tego jaja naturalnie barwione. Za to na niedzielne śniadanie (na które jedziemy do rodziców) przygotowałam bazie i bukszpan związane wstążką i „winietki” na spinaczach. Cieszę się, że udało mi się przygotować coś nie za wielkiego, ale baaaardzo cieszącego oko 🙂 bardzo mi się podoba pomysł z jajkami ozdobionymi kwiatem – wykorzystam za rok 😉
Jaki cudowny bukiet, wygląda jak z kwiaciarni!
Aaaa, dziękuję 😀 #duma
Piękne! Uwielbiam motyw skorupek w dekoracjach świątecznych. Zauważyłam też, że z każdym postem pojawiają się u Ciebie coraz lepsze zdjęcia, brawo! 🙂
Mam pytanie – skąd te małe słodkie jajeczka? Czy one są jadalne? Widuję je dość często w różnych aranżacjach, ale nie spotkałam nigdzie i do tej pory nie miałam śmiałości nikogo o nie dopytać. Pozdrawiam i Wesołych Świąt!
Dziękuję! Jajeczka są styropianowe z Pepco 🙂
Jak przeczytałam ,,na ostatnią chwilę” to od razu pomyślałam, że to coś idealnie dla mnie. 😀 Tak na serio natomiast, pięknie Ci to wyszło! Bardzo wiosennie, radośnie, a przy tym elegancko. 🙂 Na świąteczny stół jak znalazł!
U mnie tradycyjne jajka barwione w łupinach cebuli, z wzorami listów pietruszki. Stworzyłam także szybką dekorację z wydmuszek i rzeżuchy w skorupce jajka.
Rzeżucha w skorupce to też mój hit, ale w tym roku przegapiłam czas na jej zasianie. Świetnie to wygląda!
U mnie dwa zające które przyniosła moja Mama i to tyle… za rok bardziej się postaram, damy z Zosią czadu w DYI 😉 Twoje dekoracje bardzo subtelne i proste ale efektowne 🙂
Urocze! Szkoda, że tak późno trafiam do tego wpisu!
Wspaniałe dekoracje! Żałuję, że trafiłam na nie po świętach 😛