fbpx
 

Jak dbać o wełniany płaszcz?

utworzone przez | sty 10, 2019 | DOM | 28 Komentarze

W końcu mamy piękną prawdziwą zimę, którą chciałabym się maksymalnie nacieszyć. Ale, że jestem zmarzluchem, to najważniejsze jest ubranie, które zapewni ciepełko nawet w duże mrozy. Pomyślałam, że to dobra okazja, by pokazać i opowiedzieć Wam jak dbam o wełniany płaszcz.

Wełna na zimę to idealny materiał, w nim niskie temperatury nie straszne. Można być pewnym, że w wełnianym płaszczu nie zmarzniemy, a jednocześnie będzie bardziej odporny na brud, któremu trudno przeniknąć przez naturalne włókna. Wełna wymaga jednak odrobinę innej pielęgnacji. Nie lubi długiego namaczania i skoków temperatury, a mokra zawieszona na wieszaku może się odkształcić, dlatego ważne jest suszenie na płasko. 

Mój płaszcz i czapka są ze sklepu  Marie Zelie
Płaszcz: 
Marie Zelie Czapka: Marie Zelie

Jak dbać o wełniany płaszcz?

Zebrałam kilkanaście zasad, dzięki którym wełniany płaszcz będzie służył w świetnej formie przez długi czas.

  • Wieszaj płaszcz na masywnym drewnianym wieszaku, co zapobiegnie odkształceniom, które mogą powstać, gdy płaszcz będzie wisiał na haku lub małym niedopasowanym plastikowym wieszaku.
  • Odradzam pranie wełnianych płaszczy w pralce, szczególnie gdy nie posiada ona programu do prania wełny. Choć inne wełniane ubrania piorę w pralce i suszę w suszarce bębnowej, z płaszczem nie ryzykuję. Długie namaczanie i wirowanie może spowodować, że płaszcz straci fason i powstaną liczne zagniecenia.
  • Wietrzenie płaszcza to świetny sposób na jego odświeżenie. Można go wywietrzyć na balkonie lub odświeżyć wieszając w zaparowanej łazience. W tym celu sprawdzi się też prasowacz parowy.
  • Jeśli płaszcz zmoknie podczas spaceru, odwieśmy go do naturalnego wysuszenia. Ważne jest, by nie chować go mokrego do szafy.  
  • Płaszcz, który aktualnie posiadam jest wykonany z wełny czesankowej z dłuższym włosiem. Taką wełnę należy szczotkować raz na kilka użyć zgodnie z kierunkiem włosia. 
  • Do czyszczenia płaszcza można lekko zmoczyć szczotkę w letniej wodzie. Dzięki temu zbierzemy kurz i zabrudzenia bez moczenia płaszcza. 
  • Do czyszczenia kołnierza można wykorzystać miękką szmatkę zmoczoną w letniej wodzie.
  • Pyłki i kurz z ciemniejszych tkanin można szybko usunąć używając wałka do ubrań. 
  • Zagniecenia powstałe podczas używania rozprostują się same, gdy płaszcz będzie wisiał na wieszaku w ciągu 24-48 godzin.
  • Można jednak wełnę prasować w letniej temperaturze, najlepiej przez bawełnianą ściereczkę, by uniknąć „świecenia się”. Można też do prasowania użyć wspomnianego wcześniej prasowacza parowego.
  • Poza sezonem dobrze jest płaszcz przechowywać w specjalnym worku i zwrócić uwagę, by nie był zbyt ściśnięty z innymi ubraniami. To uchroni go też przed ewentualnym pojawieniem się moli. One lubią

Tak naprawdę dbanie o wełnę wcale nie jest trudne, a ze względu na jej właściwości pranie i czyszczenie nie jest konieczne zbyt często, więc wełniany płaszcz to nie tylko gwarancja ciepła, ale i spora oszczędność czasu.

Mam nadzieję, że teraz jego pielęgnacja nie będzie wzbudzać watpliwości :). Koniecznie dorzućcie swoje sposoby dbania o wełniane płaszcze i inne zimowe akcesoria.

You May Also Like…

Personalizowana lampa do salonu – zobacz jak wygląda

Personalizowana lampa do salonu – zobacz jak wygląda

W naszym domu niezmiennie coś się zmienia. Z każdym dniem staje się coraz bardziej nasz, właśnie dzięki małym zmianom. Ostatnio taka zmiana zawitała do salonu - wymieniliśmy oświetlenie sufitowe na ręcznie robioną lampą. Lampę, która dodaje charakteru i wyjątkowości....

28 komentarzy

  1. Tardis

    Moja siostra nosiła kiedyś płaszcz wełniany (wełna jakoś się nazywała. To było ważne. Ale nie pamiętam teraz co to za wełna była). Wyglądała w nim jak zapałka ? Długa, z kapturem. To było takie cieniutkie! Nie miałam pojęcia jakim cudem ona, zmarźluch, w tym chodzi! Któregoś dnia na szybko zarzuciłam ten lekki, długi i cienki płaszcz. Ciepło jakie mnie otuliło było ujmujące! W swojej szafie mam dwa płaszcze wełniane (w granicach 200zł). Lubię 🙂

    Odpowiedz
  2. Monika W

    Witaj Aniu. Uwielbiam twój blog lecz pierwszy raz zostawiam komentarz, a wszystko za sprawą twych cudnych roślin doniczkowych. Na pierwszym zdjęciu z tego wpisu widać pięknego fiskusa i zastanawiam się jak o niego dbasz że tak zdobi twój dom. Pozdrawiam cieplutko.

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Moniko, pięknie dziękuję i cieszę się, że się odezwałaś. Co do fikusa, to nic specjalnie z nim nie robię, po prostu podlewam raz na tydzień, czasem na dwa tygodnie. Jak mi się przypomni ;). Ogólnie stwierdzam, że łatwo o niego zadbać, bo niemal bez przerwy wypuszcza nowe liście, a kupiłam go w Biedronce, chyba za 15 zł 🙂

      Odpowiedz
  3. Asia

    Pięknie wyglądasz i cudny ten płaszcz!

    Odpowiedz
  4. kamila.soniaaa

    Cudowny ten płaszcz! Taki kobiecy, przyjemny nawet na oko, a przy tym widać, że ciepluteńki :3 W ogóle dziękuję Ci za ten poradnik, bo właśnie wybieram się na zakupy z planem kupienia wełnianego płaszcza, o którym marze od dawna. teraz będę wiedziała, jak o niego zadbać! <3

    Odpowiedz
  5. Anna Ty

    Przykro mi, że post tak mocno uderza sztucznością zdjęć plenerowych. Mieszkam na wsi „od zawsze” i nie uwierzę, że ktokolwiek na spacer z psem zakłada wełniany płaszcz (cena omówiona już w komentarzu poniżej) i skórzane kozaki takie, jak na zdjęciu. Rozumiem minimalizm w szafie, rozumiem, że nawet wychodząc na spacer, ba!, nawet do odśnieżania niekoniecznie musimy wyglądać jak „żule”, ale gdzie się podziała „stara”, dobra, wygodna zimowa kurtka i nieśmiertelne, nieprzemakające i prze-ciepłe śniegowce?
    Rozumiem też, że post sponsorowany, płaszcz naprawdę piękny a pies niezwykle fotogeniczny.
    Jestem zawiedziona.

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Widocznie zbyt krótko mieszkam na wsi i dlatego noszę wełniany płaszcz na każdą okazję i jest mi w nim po prostu ciepło. A dzięki temu, że sprawdzam go w każdych warunkach wiem też na ile trwała jest wełna i jak ją dobrze czyścić.

      Odpowiedz
      • Ula

        Hej, dopiero dziś tu trafiłam. może dlatego, że jestem bardziej balaganka, a może dlatego, że szukam inspiracji jak zamaskować slady po molach, które ponadgryzaly mój ukochany plaszcz. Wyrzucić najłatwiej, ale serce mi pęknie 😭

        Odpowiedz
        • Ania Legenza

          Może jakieś naszywki albo wyszyć jakiś haft? Trudno coś doradzić, bo nie wiem jaka skala zniszczeń i w jakim miejscu. A płaszcza na pewno szkoda ♥️

          Odpowiedz
  6. Ilona - chillife

    Nigdy nie chciałam uwierzyć w to, o ile cieplejszy jest wełniany płaszcz od syntetycznego – dopóki nie spróbowałam. Teraz już nie noszę praktycznie niczego innego, zwłaszcza na wietrzne dni 🙂

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Mój poprzedni płaszcz miał wełny 30% i w porównaniu z tym jest tak ciepły jak wiosenny płaszczyk :D. Także mam takie same odczucia! 🙂

      Odpowiedz
  7. Szyciownik Kurs Szycia Online

    Cześć,
    Wełniane płaszcze mają wielką wadę czyli cenę. Mało kogo stać ma wydanie ponad 1000 zł na jedno ubranie. A szkoda, bo taki płaszcz jest super. Sama bym chciała taki mieć. Pasuje mi i jego kolor i fason. Jest rewelacyjny. Nie to co obecnie podane oversizy.
    Pozdrawiam,
    Kasia

    Odpowiedz
    • nesteart

      mam kilka świetnych wełnianych płaszczy. takich naprawdę dobrej jakości. za wszystkie razem wzięte nie zapłaciłam więcej niż 100zł. polecam second handy 🙂

      Odpowiedz
      • Sylwia

        O dobry komentarz Ja właśnie kupiłam płaszcz wełniany 70 %, 5 % kaszmir reszta bawełna. I nie wiem czy oddać go do czyszczenia chemicznego czy tylko go wywietrzyc? Płaszcz widać był nowy bo miał jeszcze zaszyte kieszenie ale sam fakt że jest z lumpa nie daje mi spokoju. Proszę doradz

        Odpowiedz
        • Ania Legenza

          Ja bym wywietrzyła. Ogólnie ubrania z second handów przechodzą jakieś chemiczne czyszczenie, odkażanie i wydaje mi się, że ewentualny brud to kwestia tego, że wisiał w sklepie i był dotykany przez różne osoby. Z drugiej strony, jeśli czujesz, że to niehigieniczne, etc., to po prostu zanieś do pralni i noś go na spokojnie i z radością.

          Odpowiedz
    • Ania Legenza

      To zależy jak na tą cenę patrzymy. I fakt nie jest to mało, a nawet bardzo dużo, ale jeśli się to potraktuje jako płaszcz na wiele lat, to już tak nie boli. I tak jak napisały dziewczyny, można poszukać w second handach czy upolować promocje. Plus niepodważalne jest to, że w takim płaszczu jest po prostu ciepło i chyba dopóki się nie przekona na własnej skórze to trudno uwierzyć w to jaka to duża różnica.

      Odpowiedz
  8. Justyna

    Kurczę, jak wełniane swetry uwielbiam, tak wełnianego płaszcza jednak się boję. Gdyby tylko zima wyglądała tak pięknie jak na Twoich zdjęciach… niestety obecna zima to raczej deszcz niż śnieg i wizja zmokniętego płaszcza którym nie ma jak się zająć (np. w pracy) skutecznie odstrasza mnie od takiego zakupu. Ze sztuczną kurtką nie boję się żadnych warunków, za to w połączeniu ze śniegowcami wyglądam jak przerośnięty trzylatek 🙂

    Odpowiedz
    • Ilona - chillife

      Noszę wełniane płaszcze w LONDYNIE – moknę dosyć często – i nigdy nic się z nimi nie stało z tego powodu 🙂 W pracy w najgorszym wypadku wystarczy rozwiesić na wolnym krzesełku 😉

      Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Ja ten płaszcz naprawdę noszę w różnych warunkach. I według mnie najważniejsze to mieć go gdzie rozwiesić do wyschnięcia, by nie chować mokrego. Czekam jeszcze na sprawdzenie go w warunkach dużego pośniegowego błocka 😀

      Odpowiedz
  9. Justyna

    Bardzo proszę o polecenie szczotki do wełnianego płaszcza.

    Odpowiedz
    • Ula

      Hej, dopiero dziś tu trafiłam. może dlatego, że jestem bardziej balaganka, a może dlatego, że szukam inspiracji jak zamaskować slady po molach, które ponadgryzaly mój ukochany plaszcz. Wyrzucić najłatwiej, ale serce mi pęknie 😭

      Odpowiedz
  10. Monika

    A jakaś rada jak uratować wełniany płaszcz podrapany przez kota? Właśnie zauważyłam na płaszczu męża ślady pazurów.. 🙁

    Odpowiedz
  11. Dywan Wełniany

    Super wskazówki. Wełniany płaszcz będzie w idealnym stanie przez wiele lat, jeśli tylko umiejetnie będziemy o niego dbać.

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć, tu Ania!

Czaruję wnętrza. Widzę potencjał tam, gdzie na pierwszy rzut oka go nie ma i zawsze znajdę sposób na to, aby mieszkało się piękniej i lepiej. Zapraszam Cię do mojego świata.

KATEGORIE

WYSZUKAJ

MOJA KSIĄŻKA O EKO SPRZĄTANIU

Do miejsca, w którym żyję podchodzę całościowo. Od wyboru najlepszego odcienia bieli, przez funkcjonalność, po to czym sprzątam. Od lat jestem fanką domowych środków czystości. Moje ulubione przepisy zebrałam w ebooku, który Ci szczerze polecam.