Magiczne gąbki – sławne w internecie cuda. Czy są przydatne, jakie mają zastosowania i co wyczyszczą? O magicznych gąbkach pierwszy raz dowiedziałam się od męża, który wyczaił je w grupie o AliExpress. Później często pojawiały się jako patent na usunięcie plam ze ścian w mojej grupie na Facebooku Dom w Porządku (dołącz tutaj). Kiedy dotarły do nas gąbki od razu zabrałam się za testowanie. Nie zachwyciły mnie. Usunęły jedynie smar z futryny, a przy innych zabrudzeniach nie dały rady. Ale okazało się, że to ja popełniłam błąd próbując ścierać brud na sucho. Dałam im drugą szansę i teraz wykorzystuję na mnóstwo sposobów.
Magiczne gąbki można kupić dosłownie wszędzie, poza AliExpress, dostępne są w Rossmannie, Lidlu, Biedronce i zapewne też w małych osiedlowych sklepach przemysłowych albo przez Internet (np. tutaj).
Magiczna gąbka – jak działa?
Do czyszczenia powierzchni za pomocą tej gąbki nie potrzeba żadnych środków. Wystarczy ją delikatnie zmoczyć wodą. Gąbka jest skonstruowana w taki sposób, że ściera brudną powierzchnię. M.in. dlatego tak świetnie radzi sobie z czyszczeniem ścian. Sama gąbka też się ściera podczas czyszczenia – zerknijcie na koniec wpisu jak wygląda moja.
Magiczne gąbki – do czego użyć?
Magiczne gąbki mają mnóstwo zastosowań. Jeśli macie problem z doczyszczeniem jakiejś plamy, to jest ogromne prawdopodobieństwo, że one sobie z nią poradzą. Nadają się niemal do każdej powierzchni, ale trzeba uważać przy tych bardzo delikatnych – przy intensywnym szorowaniu mogą je porysować.
- Usuną dziecięce niechciane rysunki ze ścian, np. kredkami.
- Wyczyszczą plastikowe zabawki, porysowane np. mazakami.
- Usuną smar z zawiasów na futrynie.
- Usuną ślady i plamy z drzwi.
- Usuną osad z mydła na umywalce, wannie i prysznicu.
- Usuną śladów zarysowań z listew przypodłogowych.
- Usuną ślady palców ze ścian.
- Usuną ślady po lakierze do paznokci ze ścian. Pewnie nie tylko ja obijam się paznokciami o ścianę, zostawiając kolorowe smugi :/.
- Wyczyszczą fugi.
- Sprawdzą się do czyszczenia szyby w prysznicu lub lustra.
- Wyczyściłam nimi plamy na plisach w kuchennym oknie.
- Wyczyszczą plastik, np. zarysowania na meblach ogrodowych.
- Usuną resztki kleju po usunięciu naklejki.
- Sprawdzą się przy czyszczeniu parapetów, zarówno tych wewnętrznych, jak i zewnętrznych.
- Wyczyszczą biżuterię, ale trzeba uważać, by nie porysować czyszczonej powierzchni. Najlepiej sprawdzić w mało widocznym miejscu jaki jest efekt.
- Usuną ślady z kawy i herbaty wewnątrz kubków.
- Usuną zaschnięte plamy z blatów i stołów.
- Sprawdzą się do czyszczenia tłustych plam z okapów kuchennych.
- Wyczyszczą ślady z palców i zabrudzenia z szafek/mebli.
- Można też ich użyć na przypalone plamy w piekarniku czy do czyszczenia rusztu.
I wszędzie tam, gdzie jest osad, zaschnięte plamy i trudne do usunięcia zarysowania.
Zobacz też wpis: Tego NIE czyść magiczną gąbką!
A tak wygląda gąbka po użyciu
A Wy używacie magicznych gąbek? Do czego Wam się najbardziej przydały?
Osławiona czyli okryta złą sławą, a gąbka pewnie jest sławna w internecie 🙂
Racja! Dzięki, już poprawiłam 🙂
Używam ich, są też bardzo dobre do podeszw w trampkach, wyczyściły gumę lepiej niż domestos 😛
naprawdę??? O! Idę czyścić moje buty!
Dokładnie! Trampki jak nowe 🙂
Tego jeszcze nie znałam 🙂 Ile kosztuje takie cudo? Pozdrawiam
Dokładnie tak jak napisała Ewa. Na AliExpress chyba zestaw 10 sztuk kosztował ok. 10 zł 🙂
niedużo w sumie. w rossmannie 6-8zł za dwie sztuki zaleznie od firmy. w inych sklepach podobnie, moze nawet taniej. na aliexpress to juz pewnie za dosłowne grosze 😀
Brudne ściany nad grzejnikiem. Co prawda początkowo brud sie rozmazuje ale po kołku plukaniach gąbki w czystej wodzie ściana jest jakby świeżo malowana. Czyszczę baterie w łazience, fugi białe- średnio.
używamy u nas w domu od dawna, bardzo przydatna – ja zazwyczaj używam do czyszczenia biurka które zawsze czymś uwalę. ostatnio u siostry czyściłam zalany woskiem parapet 😀
Nie miałam okazji ich przetestować przy wosku, ale słyszałam, że się super sprawdzają do tego. Ciekawe jak na materiale 🙂
Właśnie ostatnio wyczyscilam fronty szafek kuchennych białe lakierowane. Miały różowe kreski niewiadomego pochodzenia. Nic innego nie dawało rady a magiczna gąbka bez wysiłku wyczyscila wszystko. Z plisami nie poszło mi aż tak dobrze. Nie wszystko zeszło
Ja z plisami to w ogóle nie wierzyłam, że sobie poradzą. I na początku szału nie było, ale patrzę na drugi dzień a plam nie widać. Magia 😀
Re kreski to pewnie lakier z paznokci 😉
Używam do wielu wymienionych, a poza tym czyszczę nimi łyżeczki z osadów. I pomyśleć, że kiedyś bawiłam się z sodą. 😛
Pierwszy raz o takim cudzie słyszę! Często zdarzają mi się problematyczne zabrudzenia, zwłaszcza na ścianach. Niedługo ruszy też sezon balkonowy i myślę, że tę gąbki mogą świetnie się sprawdzić w pozimowym doczyszczaniu płytek i balustrad. Cieszę się, że trafiłam na ten wpis, zanim zabrałam się za czyszczenie balkonowych fug szczoteczką do zębów 😉
To koniecznie musisz wypróbować 🙂
Też pierwszy raz o takich gąbkach słyszę. Fakt faktem rossman rossmanowi nie równy, tak samo inne sklepy. W centrum mają większe zaopatrzenie. No i sezon balkonowy sie zacznie:-) jak już wysprzątamy, można poleżakować:-)
Najbardziej się ucieszyłam, że dało się wyczyścić przypalone żelazko. A nic nie dawało rady.
O! Spróbuję w takim razie 🙂
Ja doczyściłam ślady palców z mebli -te co nie chcą schodzić 🙂 oraz ciemną ścianę z palców i tłustych plam. Tutaj ważne zostają bardzo jasne smugi tam gdzie się tarło, ale wystarczy potem mokrą ściereczką przetrzeć.
Pierwszy raz słyszę o takiej gąbce. Gdzie ją można znaleźć? Mnie najbardziej kwestia mycia fug zainteresowała.
Rossmann, Lidl, Biedronka, Aldi. Teraz są już chyba wszędzie 🙂
Muszę poszukać w takim razie dzisiaj.
Do fug ostatnio odkrylam renowator fug sidolux GENIALNE nakladasz, zostawiasz na kilka minut i brud dosłownie sam wyplywa na powierzchnie – fugi jak nowe a gąbki do innych zastosowan rzeczywiscie sa bardzo ok
Bardzo mnie tym zaciekawiłaś. Właśnie się przymierzam do dokładnego mycia fug w kuchni i toalecie. Czy dostanę ten sidolux w jakimś markecie?
Ja go kupiłam w sklepie z artykułami gospodarstwa domowego, ale myślę że jest to ogólnie dostępne. To chyba stosunkowo nowa seria i myślę ze moge zalinkowac jak to wygląda https://www.sklep-sidolux.pl/produkt/sidolux_profi_renowator_do_fug_i_spoin.php
dodam tylko ze ja zaplacilam ok 14zł i aplikowalam duza strzykawka bo bezposrednio z butelki za duzo sie lało
Dziękuję za odpowiedź 🙂
O! Dziękuję za informację! Sprawdzę z ochotą!
Świetna sprawa, muszę wypróbować na ścianach 🙂
Najlepsze jest to, że nie używa się okropnych detergentów, ale tez gąbka gąbkę nierówna. Nie miałam tych chińskich, ale o niebo lepsze są tez z FM niż z rosmanna czy Jana niezbędnego. Od roku nie używam niczego innego niź gąbek i mam wrażenie, że po ich użyciu powierzchnie brudzą się mniej?
Co to FM?
To marka, która ma w swojej ofercie środki czystości czy perfumy, nawet kawy i herbaty. Nie wiem czy można je dostać jakoś stacjonarnie, ale na pewno przez Internet.
Zamówiłam 😀
Pierwsze słyszę! Super sprawa!
Też pierwszy raz słyszę o tych gąbkach. Niestety o AliExpress też 🙁 czy ktoś mógłby mnie oświecić, co to takiego i jak tam kupować?
To takie chińskie Allegro, ale wysyłka do Polski najczęściej jest za darmo. https://pl.aliexpress.com. U Ania Maluje jest wyjaśnione jak kupować http://www.aniamaluje.com/2016/01/jak-kupowac-na-aliexpress-i-nie-dac-sie.html 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Gąbeczki są dobre, ale czasami trzeba się namęczyć żeby uzyskać efekt 🙂
Prawda, zależy jaka plama, ale większość tych standardowych jednak szybko się usuwa 🙂
To jedyne, co radzi sobie z granitowym zlewem 😉
U mnie gąbka nie sprawdziła się do ścian – zszedł kolor i leżała w szufladzie. Dzięki temu wpisowi bez żadnego wysiłku i szorowania doczyściłam szyby pod prysznicem, gdzie ocet nie dawał rady. Zero osadu, no napatrzeć się nie mogę 🙂
Bardzo Ci dziękuję za ten post
To cieszę się, że się sprawdziła w taki sposób!
U mnie ściany są białe albo szare, nie sprawdzałam na kolorze, ale zastanawiałam się właśnie czy ta ścieralność na dłuższą metę nie spowoduje wytarcia koloru.
Ja odkryłam, że takie gąbki świetnie radzą sobie z doczyszczeniem tablic suchościeralnych.
Nie słyszałam o tych gąbkach wcześniej – chętnie wypróbuję, bo sądząc po komentarzach to jakieś istne cudo 😉
Aż wstyd się przyznać, ale nie słyszałam o tej gąbce. Wielokrotnie bywałam w Biedronce na zakupach, a nawet jej nie zauważyłam na półce sklepowej:) Czyli jak dobrze rozumiem ta gąbka nadaje się do zadań specjalnych. Czy może posłużyć jako gąbka do mycia wszystkich naczyń? Czy jest zbyt agresywna na takie standardowe mycie?
Pozdrawiam 🙂
Przy myciu zwykłych naczyń szybko się zniszczy i w opisie produktu i jednego producenta znalazłam, by bardzo dokładnie płukać naczynia po jej użyciu. Według mnie niekoniecznie do mycia naczyń się opłaci ją stosować, najwyżej na duże zabrudzenia 😉
Dziękuję Ci za radę. W takim razie zakupię jako broń na tych „brudnych twardzieli” 🙂
Absolutnie nie do zwykłego mycia naczyń, drobinki melaminy mogą na nich pozostać, a są toksyczne dla naszego organizmu (w dużych ilościach, but still). Można garnek jakiś wyjątkowo uparty potraktować, ale tak na co dzień nie.
Nada się ale szybko ulega zniszczeniu, szybciej niż taka zwykła 😉 dlatego ja używam ich teraz tylko do naczyń na których jest osad albo coś przywarło.
W listopadzie znalazłam dla gąbek dodatkowe zastosowanie – doskonale poradziły sobie z dziecięcymi palcami pomalowanymi flamastrami. Z ludzkiej powierzchni śladów nie dało się zmyć przy pomocy mydła i wody, ale gąbka dała radę i to przy delikatnym przetarciu 😉
Uwielbiam te gąbki odkąd w wynajmowanym mieszkaniu wyczyściliśmy nimi białe okna. To znaczy na początku były prawie czarne i nic na to nie pomagało, w końcu gąbki zrobiły robotę 🙂
Dobre są, ale trzeba użyć trochę siły żeby wyczyścić. Fajnie się czyszczą ramy okien
Ja używam do czyszczenia czajnika ze stali. Schodzą wszystkie – nawet przypalone – zanieczyszczenia.
Aniu, bardzo Ci dziękuję za przypomnienie o magicznych gąbkach 🙂 Za okap zabieram się zawsze jak „do jeża” a kilka dni temu dzięki gąbce wyczyściłam go w 10 minut… a może nawet w 5 🙂 I już nie straszy:)
Narożnik teleskopowy pod prysznicem – efekt fenomenalny. A miałam go wrzucić 🙂
https://uploads.disquscdn.com/images/ba40ae2cf8ae503bdc70f6aa265f09a2af2f5fc4be0cfa8c61a02165fd090218.jpg https://uploads.disquscdn.com/images/276935906fe722f5ab58a9d929653c5749d816dee967fd4c238490868acd0226.jpg
O zobacz, jak to możliwe, że jeszcze o nich nie słyszałam?
Ja zamówiłam już jakiś czas temu 100 sztuk na AliExpress. Jestem uzależniona od zakupów tam. Liczę na to, że niedługo przyjdą, bo szykuję się na wiosenne porządki.
Osobiście polecam jeszcze czyścik z włókna szklanego do reanimacji przypalonych od spodu patelni i garnków. (również z AliExpress).
Chyba nie doczytałam wszystkich komentarzy, ale powiem wam że tą gąbką czyszczę buty (adidasy białe, trampki ze skóry no i te gumowe podeszwy białe. Rewelacja
Najnardziej przydały się do czyszczenia białych krzeseł z „ala „skóry, wypróbowałam dużo różnych specyfików nawet cif i tylko te gąbki dały radę wyczyścić te krzesła . Ostatnio wpadłam na pomysł doczyszczenia różnych ciemnych smug z białego auta wszystko pieknie doczyściło…tylko mąż za bardzo nie był zadowolony hehe…ale efekt jest
Fajne gąbeczki, widać, że mogą się przydać. Od siebie mogę dodać, że zwykłe gąbki w Dino mają taką cienką warstwę bardzo szorstkiego materiału który w OGÓLE nie nadaje się do mycia metalu (rysuje :/), ale jest wręcz nieoceniony w myciu kuchenki. Emalia się trzyma całkiem spoko. Ta szorstka powierzchnia nie wytrzymuje za długo, niestety, ale jest bardzo, bardzo dobra. Kupiłem w Carrefour paczkę 25 gąbek, zmarnowałem wszystkie (tylko te szorstkie warstwy, które potem oderwałem i reszta gąbki jest spoko do naczyń), ale udało mi się doczyścić kuchenkę, te wieczka od palników i ten czarny ruszt na górze kuchenki DO NOWOŚCI. Gdybym tylko wiedział, gdzie mogę kupić całe płaty tego materiału 🙁
Zgadzam się, ta szorstka warstwa gąbek jest świetna do czyszczenia kuchenek właśnie. Nie wiem niestety gdzie w Polsce, ale jeśli zdarzy Ci się być w Holandii to w supermarkecie Albert Heijn można kupić ścierki zrobione właśnie z tego materiału. Zazwyczaj są trzy sztuki i do okropnych zabrudzeń są idealne.
Niebałaganko, używałaś kiedyś do sprzątania boraksu? Może jakiś mały test i relacja na blogu?
Nie używałam, ale pewnie w końcu wypróbuję i na pewno podzielę się wrażeniami na blogu 🙂
Co do lakieru to też świetnie usuwa go z wanny ?
Aja się zastanawiam z czego one są zrobione. Co jest w ich składzie?
To pianka melaminowa. Bardzo drobnoziarnista.
Aniu, naprawdę czyścisz nimi lustra i szyby? We wpisie „do czego nie używać” piszesz, żeby nie stosować tych gąbek do powierzchni, które mogą się porysować…
Szybę prysznicową czyszczę w zasadzie tylko magiczną gąbką. Nie rysuje się, a nakład sił minimalny i też zdecydowanie najszybciej z dotychczasowych metod. Co do luster to miejscowo, na trudniejsze zaschnięte plamki,
W niemieckojęzycznych krajach te gąbki to standard w gospodarstwie domowych (Schmutzradierer tzn wymazywacz brudu) Osobiscie używam ich tylko do paru rzeczy. Ściany, fugi i zlew. Cudownie czyszcza odpływ! A fugi znowu staja sie białe! Podobno fajnie czyszcza zamsz. Stanowczo odradzam ich używanie to naczyń, garnków itp. Armatury i łazienki też bym odradzała, lepszy i zdrowszy jest Essigreiniger (płyn octowy?) Schmutzradier to sama chemia. Tu też sie ich używa tylko gdy nic już nie pomaga.
Kupiłam dzisiaj i to jest hit! Wyczyściłam wazony i ściany :p