fbpx
 

„The folding Lady. Poskładaj się” – książka, w której znajdziecie te wszystkie triki z Instagrama na składanie rzeczy

utworzone przez | lis 29, 2022 | ZAKAMARKI | 0 komentarzy

O tym, że kocham mieć pięknie i równiutko poskładane i poukładane rzeczy nie muszę Wam chyba pisać. Cały ten blog zaczął się właśnie od wpisów ze składaniem pościeli, ręczników i koszulek. Moja Wenus w Pannie robi swoje :). A na dodatek sprawia, że nawet jak już mam ładnie, to i tak sprawdzam czy da się ładniej. Dlatego też nie mogłam oprzeć się książce „The folding Lady. Poskładaj się. Pomysłowe rady i triki, jak najlepiej wykorzystać przestrzeń wokół siebie i zyskać coś ekstra” Sophie Liard. Filmiki autorki, w których pokazuje swoje triki na składanie rzeczy, podbijają social media.

„The folding Lady. Poskładaj się” Sophie Liard

Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza jest zatytuowana „Stwórz własną przestrzeń”, część druga to „Poradnik składania”.

Ta pierwsza część to dla mnie taki przewodnik mentalny. Poznajemy tutaj historię autorki, jej drogę do organizowania przestrzeni i wskazówki, które mają pomóc nam stworzyć dom dopasowany do nas. To, co mi się bardzo podoba i jest też zgodne z moim podejściem, to to, że autorka wskazuje, że dom ma nas wspierać w naszym stylu życia. Że nie musimy skupiać się na drobiazgach, żeby cieszyć się porządkiem w domu. Żebyśmy odpowiedzieli sobie czym dla nas jest wartość ekstra, czyli „pozytywne doznanie, satysfakcja, wartość płynąca z podjęcia jakiegoś działania – czy to ze spędzenia z kimś czasu, czy to z powodu zakupu jakiegoś produktu” i pamiętali o niej również przy organizacji naszego domu. Bo to nam ma się w nim dobrze żyć, a nie ludziom, którzy lubią mówić, co jest dla nas dobre.

W tej części dostajemy też wskazówki jak przeprowadzić RESET naszej przestrzeni. To do czego zachęca autorka, to odnalezienie w sobie odpowiedzi na pytanie „czego potrzebujemy?”. Nie znajdziemy tu gotowych rozwiązań, które będą dobre wszystkich. Różnimy się, dlatego też nasze domy i to, ile mamy par spodni będzie się różnić.

Ja z tej części niewiele nowego wyciągnęłam dla siebie. Ale to dlatego, że tę pracę mentalną mam już dawno za sobą. Po prostu sobie kiwałam główką i myślałam „mądrze napisała, potwierdzam”. To za co biję brawo autorce, to napisanie o tym, że urządzanie i organizacja domu nie mają końca. A wynika to z tego, że stale się rozwijamy. Tak jak my się zmieniamy, nasze zainteresowania, potrzeby, tak nasz dom też będzie potrzebował zmian i dopasowania się do nas.

„W składaniu nie chodzi o nadawanie rzeczom idealnej formy, którą potem będziemy się bali naruszyć. Rzeczy, składa się po to, by wygodniej było z nich korzystać, by czerpać satysfakcję z ich oglądania i używania”.

Druga część książki to samo mięsko dotyczące składania rzeczy. Przede wszystkim znajdziecie tu mnóstwo instrukcji jak składać ubrania, bieliznę, pościel czy ręczniki. Ale nie tylko. Dowiecie się jak złożyć okrągły obrus w idealną kostkę czy fartuch kuchenny. Nauczycie się składać serwetki, pakować finezyjnie prezenty i szykowań walizkę w podróż. Jeśli kiedyś zapisaliście sobie w social mediach filmik z pakowaniem zestawów ubrań na każdy dzień, to z tą książką nie będziecie musieli odtwarzać go 20 razy, żeby przypomnieć sobie o kolejnych czynnościach. Oprócz instrukcji krok po kroku są też wskazówki jak organizować przestrzeń w kuchni czy łazience czy dziecięcych pokojach. Ta część jest podzielona na pomieszczenia, dzięki czemu, gdy chcemy wrócić jakieś metody, łatwo ją odnaleźć.

Z niej dowiedziałam się dużo nowego. Bo choć ja składam dokładnie, to metody autorki są takie z kropką nad i. Nic nie ma prawa się rozwinąć czy rozłożyć, gdy nie potrzebujemy tego zrobić. Estetyczna uczta dla oczu. Jednocześnie te sposoby nie są przekombinowane. To nie jest metoda, którą wypróbujecie tylko raz, bo złożenie jednej pary skarpetek zajmie Wam trzydzieści minut.

„The folding Lady” to idealny przewodnik dla osób, które chciałyby nauczyć się ładnie składać i organizować rzeczy, a jednocześnie potrzebują poukładać sobie w głowie, czym dom dla nich jest i jaki powinien być, żeby dobrze się w nim żyło. Ta książka jest jak rozmowa z koleżanką, która nie osądza. Po prostu doradza Wam, że warto docenić swój dom bez względu na to jak wygląda i co ma do zaoferowania. 

Partnerem wpisu jest Insignis Media

You May Also Like…

Przepis na mydło gospodarcze kokosowe

Przepis na mydło gospodarcze kokosowe

Dawniej nasze babcie nie wyobrażały sobie sprzątania bez solidnej kostki mydła. Dziś to praktyczne rozwiązanie wraca do łask i nic w tym dziwnego! Mydło nie tylko świetnie sprawdza się jako produkt pielęgnacyjny, ale także jest skutecznym środkiem czystości....

Prezentownik 2023 – 7 rzeczy, które polecam

Prezentownik 2023 – 7 rzeczy, które polecam

Dawno nie dzieliłam się z Wami takimi moimi osobistymi polecajkami. I tak sobie pomyślałam, że skoro nadchodzi czas, gdy obdarowujemy siebie i naszych bliskich bardziej, to lepszej okazji do stworzenia tego wpisu nie będzie. Nie ma się też co oszukiwać, że tylko...

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć, tu Ania!

Czaruję wnętrza. Widzę potencjał tam, gdzie na pierwszy rzut oka go nie ma i zawsze znajdę sposób na to, aby mieszkało się piękniej i lepiej. Zapraszam Cię do mojego świata.

KATEGORIE

WYSZUKAJ

MOJA KSIĄŻKA O EKO SPRZĄTANIU

Do miejsca, w którym żyję podchodzę całościowo. Od wyboru najlepszego odcienia bieli, przez funkcjonalność, po to czym sprzątam. Od lat jestem fanką domowych środków czystości. Moje ulubione przepisy zebrałam w ebooku, który Ci szczerze polecam.