fbpx
 

Wieniec świąteczny DIY

utworzone przez | gru 1, 2020 | KREATYWNIE | 14 Komentarze

wieniec swiateczny DIY

Mimo że moje tegoroczne świąteczne przygotowania są bardzo w rytmie slow, to nie mogło zabraknąć wśród nich własnoręcznie zrobionych dekoracji. Nasz wieniec świąteczny DIY zasługiwał już na odświeżenie, dlatego wiedziałam, że w tym roku powstanie jego nowa wersja. Naturalna, która obecnie gra mi w duszy dużo bardziej.

Jako zielonej bazy użyłam tej, którą miałam w domu. Na niej powstał 4 lata temu wieniec świąteczny (w tym wpisie możecie go zobaczyć), który całkiem nieźle przez te lata nam służył. Odcięłam od niego ozdoby przyklejone na klej na gorąco. Je wykorzystam do pakowania prezentów. Nic się nie zmarnuje.

Wieniec świąteczny DIY w naturalnym stylu

Wieniec zrobiłam z moją starszą córeczką i bardzo polecam takie wspólne spędzanie czasu. Zajęło nam to jakieś 20 minut, a radość ogromna. Wieniec możecie zawiesić na drzwiach, użyć do dekoracji okien a nawet położyć go na stole i w środek wstawić świeczkę.

My wykorzystałyśmy tylko rzeczy, które już miałyśmy w domu. Kilka dni wcześniej wysuszyłam pomarańcze (jak to zrobić, w dalszej części wpisu), orzechy dostaliśmy, a że bardzo mocno nas nie ciągnie do rozłupywania skorupek, to kilka wykorzystałyśmy do ozdoby wieńca. Podobnie z szyszkami, które zostały po jesiennych spacerach.

Potrzebne będą:

  • sztuczna zielona baza
  • klej na gorąco
  • suszone pomarańcze
  • orzechy
  • laski cynamonu
  • goździki
  • szyszki
  • małe czerwone bombeczki

Suszone pomarańcze – jak przygotować?

Pomarańcze kroimy na plasterki. Im cieńsze tym szybciej się ususzą, ale ciut grubsze lepiej wyglądają.

Ja swoje pomarańcze suszyłam w piekarniku. W termoobiegu w 70 stopniach, przy uchylonych drzwiczkach. Suszenie trwa około 3-4 godzin. Co jakiś czas warto je obrócić na drugą stronę. Ja swoje wyjęłam, gdy nie były całkowicie wysuszone i pozwoliłam im dosuszyć się już poza piekarnikiem.

Na Instagramie część osób podpowiedziała mi, że pomarańcze można też suszyć na kaloryferze. Przypomniało mi się, że kilka lat temu próbowałam w taki sposób i coś poszło nie tak, ale postanowiłam kolejną turę wysuszyć w ten sposób. I efekt jest naprawdę super, choć trzeba poczekać kilka dni. Jeśli więc Wam się nie śpieszy wybierzcie ten sposób.

Krok po kroku:

1. Na początek ułożyłyśmy z Zosią ozdoby na naszej bazie. Jedyny wymóg – ma nam się podobać. Na razie bez klejenia.

2. Później zdejmowałyśmy je seriami, np. trzy plasterki pomarańczy, które były obok siebie. Przyklejałam je klejem na gorąco w odpowiednie miejsce. I tak po kolei, przez cały wieniec.

3. I gotowe! Na koniec możecie przywiązać sznurek jutowy, na którym wieniec zawiśnie na drzwiach.

Dajcie znać jak Wam się podoba i czy robicie wieńce świąteczne 🙂

You May Also Like…

Fototapeta w łazience

Fototapeta w łazience

Jako zwolenniczkę nieoczywistych rozwiązań we wnętrzach ciągnie mnie do zastosowania fototapety w miejscu, które w naturalny sposób się z nią nie kojarzy. I tak tworzę aranżacje, gdzie tapeta ląduje na suficie, na podstopnicach schodów czy w łazience. Fototapeta w...

Namalowałam dla Was kartkę ♥️

Namalowałam dla Was kartkę ♥️

Wspominałam w ostatnim wpisie, że zaczęłam malować. I tak z potrzeby serducha namalowałam Mikołaja vel Dziadka Mroza jaki wisi u mnie na choince. Dzielę się nim z Wami w formie pocztówki. Mam nadzieję, że ta kartka świąteczna do druku albo do cyfrowego przesyłania,...

14 komentarzy

  1. Anna

    Wspaniały pomysł❤️ Na pewno wykorzystam.

    Odpowiedz
  2. Paula

    Gdzie można dostać taki ładny sztuczny wianek na bazę? 🙂

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Mój jest z Pepco, ale kupowałam 4 lata temu, więc nie wiem czy teraz tam są dostępne 🙂

      Odpowiedz
      • Paula

        Dziękuję, będę szukać 🙂

        Odpowiedz
  3. Ada

    Czy klej na gorąco można zastąpić np. Kropelką ?

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Nie wiem czy kropelka za szybko nie wsiąknie, np. w pomarańcze, ale ja bym spróbowała 🙂

      Odpowiedz
      • Ada

        Dziękuję 🙂

        Odpowiedz
  4. Adriana

    piękny wieniec, bardzo podoba mi się ten pomysł, i fajne, naturalne, kuchenne dodatki, musi super pachnąć 🙂

    Odpowiedz
  5. Monika

    Wooow! Cudownie wygląda, a satysfakcja pewnie jest niesamowita! Ja tego typu wieńce robię w domu rodzinnym do zawieszenia nad drzwiami 🙂

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Dziękuję! Ja w sumie mogłabym mieć taki w każdym oknie albo przy każdej wolnej ścianie 🙂

      Odpowiedz
  6. Ania

    Od lat robię wieńce: dla rodziny i przyjaciół. Robiłam różne, ale te z naturalnych materiałów – słoma, orzechy, cynamon, anyż, suszone pomarańcze, szyszki – są najpiękniejsze i najwspanialej pachną Świętami. Cudownie wyglądają też z świeżą żurawiną, laskami cukrowymi i… precelkami.

    Odpowiedz
  7. Cris

    Moja dziewczyna też robi ozdoby na święta. W tym roku zrobiła wieniec na bazie juty. Lina jutowa łatwo się zaplata, wcześniej robiła z niej dywaniki i kwietniki. Jest w tych przedmiotach coś bardzo ciepłego – no i ta satysfakcja.

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć, tu Ania!

Czaruję wnętrza. Widzę potencjał tam, gdzie na pierwszy rzut oka go nie ma i zawsze znajdę sposób na to, aby mieszkało się piękniej i lepiej. Zapraszam Cię do mojego świata.

KATEGORIE

WYSZUKAJ

MOJA KSIĄŻKA O EKO SPRZĄTANIU

Do miejsca, w którym żyję podchodzę całościowo. Od wyboru najlepszego odcienia bieli, przez funkcjonalność, po to czym sprzątam. Od lat jestem fanką domowych środków czystości. Moje ulubione przepisy zebrałam w ebooku, który Ci szczerze polecam.