DIY: Przybornik do szycia
Wiecie, że ostatni wpis, gdy pokazywałam Wam moją domową organizację był aż w listopadzie? Nie wiem jak to mogłam przegapić, więc dzisiaj nadrabiam i pokazuję moje niezbędniki do szycia. Dwa małe DIY i ostatni zakupowy nabytek.
Z jednej strony jestem zafascynowana szyciem, strasznie mi się ono podoba, próbuję swoich sił na maszynie i podziwiam osoby, które potrafią zszyć cokolwiek po okręgu, a z drugiej przez długi czas mój zestaw składał się z czarnej i białej nitki, igły i nożyczek. Nawet centymetr był (przez chwilę), bo przy pierwszym użyciu się rozdarł.
Wraz z kupnem maszyny dostałam całkiem pokaźny zbiór dodatków i wtedy postanowiłam zadbać o odpowiedni przybornik. A nawet dwa 🙂
Ten cudny pomysł podpatrzyłam na Pintereście i jest jednym z absolutnie moich ulubionych sposobów organizacji. W jednym słoiczku mam niezbędnik do maszyny, w drugim mój pokaźny zestaw nici 😉
Na nakrętkach zrobiłam poduszeczki na igły i szpilki. Wykorzystałam do tego to, co miałam w domu:
- nakrętkę
- chusteczki higieniczne (chyba lepiej zastąpić watą)
- kawałek materiału
- klej Magik
Na wierzch nakrętki przykleiłam dwie chusteczki uformowane w kulkę, przykryłam je kolejną chusteczką, przyklejając ją do całej nakrętki. Na koniec obkleiłam materiałem. Od spodu nakrętki też zostawiłam materiał, jedynie trochę go przycięłam. Można też go wyciąć równo z nakrętką, ale nie przeszkadza w zamykaniu, więc po co? 😉
Przy okazji uszyłam też wiązaną poduszeczkę na maszynę. Jest to bardzo, bardzo wygodne i dobrze mieć pod ręką, gdy wyjmujemy szpilki podczas szycia.
Uszycie jej nie jest zbyt skomplikowane, ale pamiętajcie, że szyjąc po lewej stronie, trzeba przypilnować by cały sznurek znalazł się w środku. Wtedy po wywinięciu poduszki na prawą stronę będzie na pewno tam, gdzie powinien 🙂
A teraz mój najnowszy zakup, czyli przybornik z Biedronki! Jestem nim oczarowana 😀
Pudełeczko jest dwustronne. W jednej części mamy porządny centymetr, szpilki, agrafki, guziki, igły naparstek, nożyczki i nawet poduszeczkę na szpilki w kształcie pomidora (akurat ona podoba mi się najmniej ;)).
Z drugiej strony jest pokaźny zestaw nici w różnych kolorach, więc dla kreatywnej kobieki idealnie. W końcu mam nie tylko białą i czarną, ale też zieloną i niebieską 🙂
Jeśli brakuje Wam w domu przybornika, w którym znajdziecie wszystko co potrzebne do szycia, nie wahajcie się i kupujcie!
Kasia Znana
Fajny patent z tymi słoiczkami, na pewno wykorzystam 😉
Refresh Your Daily | Monika
Mam taki sam przybornik z Biedronki i czekam na pierwsze kroki przy maszynie 🙂
AgaSzacho.com
Ja mam przyborniki drewniane 🙂 Ale mam już tych szyciowych gadżetów znacznie więcej 🙂
W drewnianym pudełku z przegródkami trzymam nici, a w dużej skrzynce resztę 🙂 W sumie tę dużą muszę kiedyś na blogu pokazać bo zrobił ją mój mąż, a na wieku mam zdjęcie córki.
Joanna Grams
Eh, chyba jako córce krawcowej wypadłoby żebym miała jakiś przybornik krawiecki w swoim mieszkaniu… 😉 Muszę pomyśleć o sprawieniu sobie takie przybornika w słoiczku, bo nie zajmuje wiele miejsca, ładnie wygląda, a i czasem może się przydać (trochę wstyd, ale do niedawna nie potrafiłam nawet sobie porządnie guzika przyszyć czy kawałka materiału zszyć ręką – zawsze mama się tym zajmowała). 🙂
Perfekcyjny Poradnik Pani Domu
Bardzo fajny pomysł;) Na pewno go wykorzystam:)
Ewelina B
Poduszeczki cudnie wyglądają, pamiętam jak nałogowo zajmowałam się ich wytwarzaniem w czasach dzieciństwa i rozdawałam wszystkim wokół, kurczę chyba musze zabrać się za porządki w moich przyborach do szycia u Ciebie wszystko to tak ładnie wygląda
Diana_Decor
ja uszyłam równiez igielnik,ale nieco inny http://diana-decor.blogspot.com/2013/12/hand-made-igielnik-w-ksztacie-kapelusza.html
Ania Legenza
Bardzo fajny Twój igielnik i świetny pomysł z tym recyklingiem!
Diana_Decor
Dziękuję,mam więcej takich rzeczy wykonanych z surowców wtórnych
Pat G
Też mam ten jak ja to nazywam „zestaw małej krawcowej” z biedronki 🙂 Przydaje się 🙂