Zwykłe niedoceniane spinacze, najczęściej używane podczas rozwieszania prania, choć i wtedy mogą być pomijane. A przecież można je wykorzystać na tak wiele sposobów i są bardzo pomocne w domowej organizacji. Dziś mam dla Was 15 różnych pomysłów pokazujących ich przydatność. Mam nadzieję, że się Wam spodobają!
15 pomysłów na wykorzystanie spinaczy do bielizny
Starałam się większość pomysłów pokazałam na własnych zdjęciach, bo sama często ich tak używam, ale znalazłam też kilka innych rozwiązań, które powinny przypaść Wam do gustu. W mojej kolekcji są przede wszystkim spinacze-miniaturki, ale w dużym rozmiarze sprawdzą się równie dobrze, a nawet lepiej :).
Organizacja herbat w torebkach
Zapięcia dodawane do tych torebek są bardzo nietrwałe, dlatego ja dla wygody spinam je biurowymi spinaczami. Jest dużo bardziej praktycznie i ładnie.
Organizacja przypraw w torebkach
Jeśli nie macie miejsca na organizację przypraw w słoikach i wolicie trzymać je w torebkach, to polecam Wam użyć podpisanych spinaczy, a przyprawy ułożyć alfabetycznie. Znalezienie tej poszukiwanej powinno zająć tylko chwilkę. Dokładnie tak to wygląda u mojej Mamy :).
Etykiety do ziół lub sadzonek
Spinacze mogą pełnić też rolę etykietek do ziół (na początku istnienia mojego kuchennego ogródka, etykiety to była niezastąpiona pomoc) albo sadzonek na wiosnę. Można je przypiąć do doniczki lub roślinki.
Zakładki do przepiśnika
Kiedy jeszcze korzystałam z przepiśników w wersji papierowej, to miały właśnie takie zakładki. Łatwo znaleźć i zaznaczyć poszukiwany przepis.
Organizer na klucze
Spinacze mogą też pełnić funkcję organizerów, np. na klucze. Wystarczy zadbać o deskę, ramkę na zdjęcie, ozdobny napis i do nich przyczepić spinacze, np. na rzep montażowy czy mocny klej.
Organizacja poczty
To samo dotyczy bieżącej poczty czy listy zadań.
Organizer na naszyjniki
U mnie ciągle króluje organizer zrobiony z wieszaka, ale gdybym miała garderobę, to taki jak ten na pewno by tam zagościł.
Wieszanie zdjęć
Dekoracja, która jest moim must have w obecnym mieszkaniu, to zdjęcia zawieszone na sznurku między dwoma kontaktami. Na zdjęciu wersja zimowa, ale przez większość roku są przyczepione zwykłymi drewnianymi spinaczami.
Magnesy do lodówki
Fajny i nietypowy sposób na ogranie lodówkowych organizerów. Do jednej strony spinaczy wystarczy przykleić folię magnetyczną i magnesy gotowe.
Winietki
Brakuje Wam pomysłu na winietki dla gości albo nie macie czasu przygotować wyjątkowej wersji? Spinacze tu też sprawdzą się bardzo dobrze. Niekoniecznie trzeba ozdabiać je brokatem, wystarczy ozdobna taśma klejąca.
Zgubione skarpetki
Ten pomysł pokazywałam Wam na początku blogowania (pamiętacie?) i ciągle uważam, że jest genialny!
Zakładki do książek
Najszybsza i najprostsza zakładka świata, na dodatek zajmuje bardzo niewiele miejsca i nie niszczy się tak jak papier.
Przechowywanie nici
Uwielbiam ten pomysł, bo wygląda bardzo efektownie i wszystkie resztki nici, kordonków i mulin, które posiadam czekają na taką piękną organizację.
Wbijanie gwoździ
Pomysł praktyczny dla wszystkich, którym drobne prace remontowe nie straszne. Sprawdzałam i świetnie działa! Nie ma strachu, że obijemy sobie palce.
Mam nadzieję, że moje propozycje Wam się spodobały. Koniecznie dajcie znać, która najbardziej przypadła Wam do gustu. A może macie jeszcze inne pomysły na użycie spinaczy do bielizny? 🙂
Nic nowego nie wymyślę, sama używam spinaczy to torebek z przyprawami, gdyż słoiki wg mnie za dużo miejsca zajmują. A najbardziej spodobał mi się pomysł z ekspozycją zdjęć 🙂
Szpulka z muliną skradła moje serce!!! Jak to pięknie wygląda!
A oglądając zdjęcie 3 od końca wnioskuję, że zaopatrzyłyśmy się w tę samą książkę 😛
4 godzinny tydzień pracy? Czytałam już ebooka, ale mąż stwierdził, że to jest książka, którą trzeba mieć w wersji papierowej, a że była w promocji w Lidlu to jest nasza 🙂
Ten sam proceder zaszedł u nas! 😀 Wizyta z mężem w Lidlu, stanęliśmy przy stoisku z książkami „Miły, widzisz to?”, „Bierzemy”. A pojechali po produkty na obiad. Standardowe zakupy przeciętnego Polaka 🙂 Przemyślane jak zawsze 😀
Zrobiłam kiedyś rodzaj ramki na zdjęcia dzieci dla rodzicow. Chyba na dzień babci i dziadka. Ciągle wiszą, tylko poprosili ostatnio o takie aktualne fotki…. 🙂
Rewelacyjne pomysły! Ten z kluczami wykorzystam w nowym M 🙂
Ania nigdy nie przestaniesz mnie zadziwiać! 🙂
Kto by pomyślał, że jest tyle zastosowań spinaczy? 😀
Chciałabym kiedyś wykorzystać u siebie pomysł ze zdjęciami, jest przeuroczy. A co do skarpetek, to ja wolałabym taką wersję:
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/47/ab/df/47abdf0880e72edcfdb5174f68e31b07.jpg
😀
A my przyklejamy spinacze do laurek, zeby Babcia mogla sobie przypiac na widoczku.
<3 Musi być pięknie!
Podoba mi się pomysł z podpisywaniem ziół 🙂 Pomysł nr 3 🙂
Dla mnie ostatni pomysł jest najnowszym objawieniem – dziękuję 🙂 wszystkie inne są urocze, część z nich stosuję, ale wizualnie to nici robią furorę 🙂
faktycznie – lost socks to mega pomsył ;D podoba mi się też wykorzystanie ich do trzymania gwoździ, bo tego nie lubię robić 😉 ja wykorzystałam je tak jak na zdjęciu niżej (zapożyczone ale efekt bardzo podobny)
Taka tablica przy biurku ze spinaczami jest mega! Jak będę miała miejsce na taki biurowy kącik w domu, podkradnę pomysł 🙂
Bardzo przydatne pomysły!
Drewniane spinacze to must have każdego ucznia podstawówki. Mój syn niedawno robił w szkole z nich mebelki a w zeszłym roku były nóżkami baranka. Twórcy Nowego Darmowego Elementarza to miłośnicy drewnianych spinaczy 😀
Nie zdawałam sobie z tego sprawy, ale takie podejście się chwali!
Też boska! 🙂
ten trik z gwoździami jest super! Najbardziej podoba mi się to użycie z przyprawami. Ileż ja się zawsze naprzerzucam torebek 🙂
Rewelacja. Powiem szczerze, że znam tylko jeden, ten ze zdjęciami 😉 Ale wszystkie bardzo mi się podobają. Szczególnie do torebek z przyprawami, czy jako zakładka.
Od dłuższego czasu planuje żeby w końcu zamówić te maciupeńkie, drewniane spinacze i ciągle wypada mi to z głowy. Więc lece zamawiać i drukować zdjęcia, bo wyglądają świetnie na sznurku! 🙂
To moja absolutnie ulubiona dekoracja 🙂 A można też zrobić ją w ramce na zdjęcie i pewnie tak też kiedyś zaszaleję 😀
Mam nadzieje, że będą wyglądać równie dobrze jak u Ciebie 🙂
Jesteś geniuszem! 😉 Mi się najbardziej podoba pomysł z herbatami, albo przyprawami, nie lubię gdy wietrzeją.
Ja też nie, a nie chcę mieć aż tylu puszek na herbaty liście, zwłaszcza, że nie mam też dużo miejsca, by je przechowywać. A tak wszystkie się ładnie mieszczą i wszystko jest bezpiecznie 🙂
Super pomysły 😉 wracam do blogowania po chorowaniu, do przeglądania zaległości, a tu taka inspiracja 😉 Dziękuję!
ja pomaluje biała farbą (bo potrzebuje białych dodatków, żeby rozjaśnić wnętrze) i doczepię do ziół i przypraw 😉
Wszystkie sposoby są świetne,ale ten z trzymaniem gwoździ mnie rozbawił 😀 Super sprawa 😀
Tym bardziej, że właśnie jesteśmy na etapie wieszania naszych zdjęć-a takie rozwiązanie na pewno się przyda 😉
Mnie najbardziej spodobało się wykorzystanie ich jako etykietek do ziół 🙂 Inne sposoby są mi znane. Można je też wykorzystać jako elementy ozdobne w scrapbookingu http://scrap-world.blog.pl/2013/03/25/wielkanocne-pisanki-na-sznurze/ albo w decoupage’u http://bozenawdaniec.blogspot.com/2015/10/dzis-mnie-nosi.html 🙂
Świetne te pomysły 🙂 U mnie właśnie jako zakładki i ozdoby do przepiśnika wzięły się od scrapbookingu. Kiedyś bardzo dużo czasu spędzałam na scrapowaniu, niestety mi przeszło, choć ciągle obiecuję sobie, że zrobię scrapbookowy album z prawdziwego zdarzenia 🙂
Takie obietnice zawsze warto realizować 🙂 Może album „dokumentujący” pierwszy rok z życia Twojej córeczki, która niedługo przyjdzie na świat? 🙂
Mam w planach album ciążowy, ale czekam aż uzbieram wszystkie zdjęcia 🙂 Na pierwszy rok też już jest pomysł – tych akurat nie brakuje, ale ostatecznie wybieram zwykły album + dopiski niż typowy scrapbooking.
Tablica z pojedynczymi skarpetkami – genialne, że wcześniej na to nie wpadłam ?
takie proste a takie praktyczne, zwłaszcza to do wbijania gwoździ genialne – nigdy więcej poobijanych palców- dzieki ! 😛
Jeszcze kiedyś widziałam świetny pomysł z nawijaniem słuchawek na klamerkę, by się nie plątały. Nie wiem tylko czy taki sposób nie niszczy kabla…
O, to też dobry pomysł. A myślę, że kabel się nie zniszczy, bo podobnie działają wszystkie nawijaczki do kabli 🙂
Ja ostatnio z ich pomocą właśnie organizuję herbaty i przyprawy. No i obowiązkowo na tablicy korkowej służą mi do wieszania zdjęć. :3
Świetne! Nigdy nie myślałam o spinaczach aż tak kreatywnie 😉
Tablica do skarpetek jest genialna! Już widzę taką w pralni oczyma wyobraźni:) A co do etykietek na zioła, mam taką radę: jeśli przypinamy je do doniczki, to trzeba uważać, żeby nie dotykały ziemi, bo po podlewaniu mogą nasiąkać wodą.
Nie dość, że tyle cudownych pomysłów to jeszcze ileż przyjemności z oglądania zdjęć 🙂 ale pierwsze z herbatami i tak wygrywa^^ zresztą, to pomysł nr 1, który muszę wdrożyć :3
Etykiety do ziół, zakładki, segregacja poczty <3 boskie! Na pewno skorzystam
Świetne!!
Bardzo podobają mi się twoje inspiracje. Taka mała klamerka a wygląda bardzo subtelnie.
Małe są urocze, ale najlepsze byłyby takie średnie, bo do podpisywania są mniej wygodne niż duże.
Tyyle zastosowań! Najlepszy jest pomysł na tablicę z zagubionymi skarpetkami! 😀 Muszę się poważnie zastanowić nad kupnem tych małych cudenek 😉
Witam serdecznie, niedawno trafiłam na tego bloga i po prostu nie mogę się oderwać, jest absolutnie fantastyczny! Jestem pełna podziwu dla Pani pomysłowości, wyczucia, stylu i achh po prostu wszystkiego! Wciąż jeszcze nie przeczytałam wszystkich wpisów, ale już postanowiłam, że będę to robić z notatnikiem, bo wspaniałych pomysłów jest tutaj całe mnóstwo :)) Z całego serca dziękuję za piękne inspiracje i jeszcze raz gratuluję, tworzy Pani prawdziwe cuda 🙂
Dziękuję prześlicznie! Ogromnie miło mi to czytać <3 I wystarczy Ania 🙂
Jak będę miała w domu pralnię, to tablica ze skarpetkami będzie obowiązkowa 😀
Super pomysł z zawieszką na klucze. Jak dotąd nadal nie znalazłam dobrego miejsca na swoje i męża, może takie coś by się u mnie sprawdziło. 🙂 Jak znajdę tylko czas muszę spróbować.:)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Opcja „lost socks” nie sprawdziłaby się u mnie, bo musialabym cały dom w spinaczach obwiesić 🙂 Reszta genialna, zwłaszcza winietki 🙂 Sama bardzo często wprowadzam ten pomysł w życie 🙂
Dziewczyny, gdzie kupujecie takie małe klamerki?
Dobrze zaopatrzone sklepy papiernicze je mają. Widziałam chyba też w Empiku 😉
Super pomysły!
Powiedz mi kochana, a z tymi zdjęciami nic się nie dzieje? Nie zwijają się od wilgoci czy coś? Bo wiem, że w niektórych miejscach.domach dzieje się z nimi coś niedobrego.
U mnie, ciągle są sztywne, nie wyginają się. A zdjęcia często zmieniam, wywoływane są w różnych labolatoriach, więc nie zależy to od papieru czy zadruku. Myślę, że tylko w przypadku gdy jest bardzo suche powietrze i wysoka temperatura mogą się jakoś odkształcić, ale u mnie nie miało to miejsca 😉
Jeśli chcesz tak powiesić zdjęcia, a masz sporą wilgotność, to dobrych labach możesz zamówić wydruki odporne na wilgoć, np. laminowane (ale nie tak jak zdjęcia do dokumentów, tylko dużo ładniej). Udanych eksperymentów:-)
Fajne, bo proste! Takie pomysły są najskuteczniejsze. Mnie najbardziej spodobały się rozwiązania na biżuterię i zdjęcia.
Czy wiesz gdzie można kupić taką tablicę na skarpetki – jest super!
Myślę, że to są projekty DIY, w PL nigdzie nie widziałam 🙂
Rozumiem, dziękuję.
Mnie najbardziej spodobał się pomysł na przechowywanie nici 😉 Wcześniej nie przyszło mi to zupełnie do głowy i pamiętam jak dziś, że ręce bolały mnie od wycinania „domowych” tekturowych bobinek 😉 A tutaj, masz ci los! 🙂
PS. Fajny blog. Ciekawe artykuły, myślę, że będę tutaj często zaglądać 😉
Pozdrawiam!
Super pomysły 🙂