Dzisiaj chcę się pochwalić moim pięknym prezentem, który dostałam od Olimpii (dziękuję!) w ramach akcji Mikołajkowe Prezenty organizowanej przez Marysię z Art Attack {be inspired}.
Jestem bogatsza o nowy, przepiękny kubek, który już został ukochanym kubkiem w kolekcji, ciasteczkową puszkę, do której trafią świąteczne pierniczki i grubsza o kilkanaście krówek, które uwielbiam! Do tej pory zanim zdążyłam zrobić im zdjęcie gdzieś znikały, ale tym razem się udało ;).
Najpiękniejsza w Akcji Mikołajkowe prezenty jest możliwość bycia Mikołajem i sprawienia odrobiny radości innej osobie. Ogromnie się cieszę, że mogłam wziąć w niej udział. A taki prezent powędrował ode mnie:)
Na Mikołajki zrobiłam sobie też prezent „Kuchnią filmową” Pauliny Wnuk i strasznie się cieszę, że jest moją pierwszą kulinarną książką na półce. Pięknie wydana, smakowite zdjęcia i na dodatek dzięki niej wzbogaciłam listę filmów do obejrzenia.
Pomagając Mikołajowi zamówiłam mojemu mężczyźnie „Rzeczowo o modzie męskiej” Michała Kędziory. I tak jak już kiedyś przepadłam na jego blogu, tak samo przepadłam po otworzeniu książki. To jedna z tych pozycji dzięki, której jestem dużo mądrzejsza niż kilka godzin wcześniej, a to uwielbiam najbardziej.
A Wam co przyniósł Mikołaj? 🙂
<3
Twoje słowa o tym, co w akcji jest najważniejsze bardzo podnoszą mnie na duchu 🙂 W moim przypadku jest podobnie i chyba dlatego, że tak bardzo lubię robić prezenty to staram się też zarazić tym innych.
Piękny prezent dostałaś i piękny zrobiłaś – dziękuję!
Bardzo podoba mi się ta akcja i jej cel – w końcu nie chodzi o branie, tylko o dawanie, sprawianie innym przyjemności, darowanie uśmiechu, trochę przyjemności. Mam nadzieję, że kiedyś wezmę w niej udział. 🙂
Zdradź co to za ponumerowane karteczki, które zrobiłaś do swojego prezentu 🙂