fbpx
 

Mój mikro balkon z miejscem do siedzenia – aranżacja balkonu 2017

utworzone przez | cze 15, 2017 | DOM | 32 Komentarze

Aranżacja balkonu w bloku – jak go urządzić mimo małych rozmiarów, by było przytulnie i niedrogo? To pytanie stawiam sobie zawsze, gdy zbliża się wiosna. Odkąd wynajmujemy mieszkania i mamy nieduży balkon do dyspozycji, to staram się zrobić z niego dodatkowy pokój na lato. Na co dzień bardzo brakuje mi swojego podwórka, wyjścia na boso do ogrodu. A dzięki balkonowi mam małą tego namiastkę.

Nasz obecny balkon jest naprawdę niewielki, przede wszystkim bardzo wąski. Nie mieści się na nim nawet mały stolik z krzesełkami. W zeszłym roku robiliśmy jego pełną metamorfozę. Poniżej zdjęcie przed i po, a tutaj możecie obejrzeć całość (klik KLIK). Położyliśmy sztuczną trawę, a barierki osłoniliśmy bambusową matą, która zapewnia nam prywatność.

balkon z miejscem do siedzenia

Ta zeszłoroczna aranżacja była bardzo praktyczna, ale zrobiona głównie pod rośliny. Stołki, na których można było usiąść, raczej sprawdzały się na krótkie balkonowe posiadówki. W tym roku chciałam uzyskać trochę innych efekt. Zależało mi, by pojawił się kącik, na którym można się rozsiąść, ale też by było jak najwięcej miejsca do hasania dla mojej Córeczki. Za dużo ma zabawek, więc chętnie wyrzuca je z balkonu :). Ale nie chciałam kupować nowych dodatków, leżaków czy krzeseł.

Mój mikro balkon z miejscem do siedzenia

Dlatego kolejny raz postawiłam na skrzynki – jako siedzisko. To te same skrzynki, które w zeszłym roku były ustawione na sobie. Tym razem zestawiłam je ze sobą, w środku mam miejsce do przechowywania. Przykryte są kocem, do tego poduszki, by wygodnie było się oprzeć. Nie spodziewałam się, że to miejsce okaże się tak komfortowe. Tylko pogoda nam nie dopisuje.

balkon z miejscem do siedzeniabalkon z miejscem do siedzenia

Druga strona balkonu, to część przeznaczona na kwiaty. W tym roku, to tutaj stanęła drabinka, na której zawisły doniczki. Z kwiatami niestety nie miałam zbyt dużego wyboru i postawiłam na białe petunie. Nie mogło też zabraknąć mojej ulubionej balkonowej doniczki zrobionej z kobiałki po truskawkach.

balkon z miejscem do siedzenia

Niestety nie wiem jak się nazywają te drobne kwiatuszki, ale bardzo mi się podobają.

balkon z miejscem do siedzenia

Naszym głównym stolikiem na balkonie jest parapet. Na razie niewiele na nim kwiatów, ale jak tylko pogoda się poprawi przeniosę na niego nasz kuchenny ogródek.

Ten sposób zagospodarowania balkonu ma też dodatkowy plus. Możemy bez problemu wystawić stolik z salonu i zagrać sobie w niedużą planszówkę. W poprzedniej konfiguracji nie było to tak łatwe.

Aranżacja balkonu – wskazówki

  • sztuczna trawa – nasz model to ta najtańsza opcja, ale bardzo sobie ją chwalę. Wystarczy odkurzyć i jest jak nowa. Co prawda odbijają się na niej postawione przedmioty (co widać na zdjęciach), ale po chwili trawa się podnosi. Praktyczne i miłe dla stóp rozwiązanie,
  • mata bambusowa – pytacie, czy się nie brudzi i nie niszczy. Trochę się sypie. Brudu nie widać, ale myślę, że mycie jej pod wodą spowodowałoby, że się rozpadnie.
  • oświetlenie – niezastąpione lampki solarne z IKEA z założonymi piłeczkami pingpongowymi, a klimat na balkonie robi się niesamowity.

balkon z miejscem do siedzenia

A tak balkon prezentuje się wieczorami…

Dajcie znać jak Wam się podoba. I mam nadzieję, że kolejny raz udało mi się pokazać Wam, że się da. Niezależnie od rozmiarów balkonu, zawsze można na nim coś wyczarować i to naprawdę małym nakładem pracy. A jak Wasze balkoniki? 🙂

You May Also Like…

Personalizowana lampa do salonu – zobacz jak wygląda

Personalizowana lampa do salonu – zobacz jak wygląda

W naszym domu niezmiennie coś się zmienia. Z każdym dniem staje się coraz bardziej nasz, właśnie dzięki małym zmianom. Ostatnio taka zmiana zawitała do salonu - wymieniliśmy oświetlenie sufitowe na ręcznie robioną lampą. Lampę, która dodaje charakteru i wyjątkowości....

32 komentarze

  1. Przestrzeń Kobiety

    Mój gotowy,inspirowany w części Twoim ? Wykorzystalismy osłonkę bambusową,dzięki za pomysł. Ale zaraz po zrobieniu balkonu udało nam się kupić ogródek działkowy (ROD) i balkon zszedł troszkę na drugi plan, ale wieczorem to właśnie na nim odpoczywamy po pracowitym dniu na działce lub po pracy. Wasz balkon jest malutki, ale dzięki temu jest BARDZO przytulny ? Oby pogoda dopisała ? Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      ? W zeszłym roku miałam dużą fazę na poszukiwanie ogródka działkowego, ale ostatecznie nic nie znalazłam interesującego, a jak było interesujące to poza moim budżetem. Ale to super sprawa i świetne rozwiązanie gdy się mieszka w bloku. Zauważyłam, ze ogólnie teraz ogródki wracają do łask :).

      Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Pięknie! Dowód na to, że zawsze się da 🙂

      Odpowiedz
  2. Basia | smartnest.pl

    Aniu skąd jest ta poducha/poszewka z ananskiem?? Od ciąży mam jakąś mega fazę na ananasy i jak zobaczyłam ją teraz u Ciebie to czuję, że muszę ją mieć ;)))) A zdjęcie mojej loggi mogłoby aktualnie wypalić oczy. Mamy tam składzik wszystkiego. Ktokolwiek ją widzi mówi: „dziada z babą tam brakuje” 🙂 Wyprowadzamy się na początku przyszłego roku i jakoś kompletnie straciłam serce do tego mieszkania…

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Poducha z ananasem jest z Jyska. Ostatnio bardzo trafiają z asortymentem w mój gust 😀

      A czas przed wyprowadzką dla mnie zawsze też jest taki, że już mi się nie chce wprowadzać żadnych zmian. Chyba już taki urok końca, za bardzo cieszymy się na nowe, by czerpać radość ze starego.

      Odpowiedz
      • Basia | smartnest.pl

        A to prawda Jysk ostatnio robi robotę ;)) Ja pierwszy raz wyprowadzam się z samodzielnego mieszkania po 7 latach, wcześniej byłam jeszcze u rodziców i dopiero zaznałam tego uczucia. Ale faktycznie już mi się po prostu nie chce, bo nie czuję sensu tych zmian.

        Odpowiedz
  3. ola aug

    Bardzo ładny balkonik.? Śliczności. ?

    Odpowiedz
  4. Alicja

    Ale super. Pamiętam twój balkon z zeszłego roku, byłam już wtedy pod wrażeniem tego że na takiej wąskiej przestrzeni fajnie się urządziłaś, i wykorzystujesz balkon nie tylko do suszenia prania 🙂

    Ja mam podobną zasłonkę, ale nie z bambusa, a z wikliny, kupioną na metry w obi, nie sypie się, wisi już trzeci rok targana wiatrem i deszczem i nic jej nie jest – to tak gdyby ktoś się zastanawiał nad zasłonką.

    W tym roku próbuję wynaleźć zgrabny sposób na odgrodzenie się od sąsiadów – kupiłam sobie taką huśtawkę balkonową, dzięki czemu chciałam tam spędzać więcej czasu, ale za każdy razem kiedy idę się pohuśtać moi sąsiedzi wkładają głowę w małą szparę pomiędzy naszymi balkonami i zagadują. Mili ludzie, ale wydaje mi się, że dla mnie balkon to prywatna część mojego mieszkania, a dla nich przestrzeń komunalna 🙂 Póki co, powiesiłam roletę z deseczek w szparze; od razu zrobiło się przyjemniej/prywatniej, ale to nie rozwiązanie na zawsze.

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      O widzisz, ta wiklinowa osłonka faktycznie mogłaby być lepsza. U mnie też Córeczka się przyczynia do sypania się osłonki, bo lubi ją skubać. Ale mogę jej to wybaczyć 😀

      Dla mnie balkon to też bardziej prywatna przestrzeń, na poprzednim mieszkaniu odgradzaliśmy się matą, którą widać na tych zdjęciach http://niebalaganka.pl/maly-balkon-w-bloku-aranzacja/. Całkiem się sprawdziła 🙂

      Odpowiedz
  5. Kinga | mylittlepleasures.pl

    Piękny balkonik! Aż chciałoby się na nim przesiadywać z książką i owocowym koktajlem.
    Podoba mi się zarówno zeszłoroczna jak i tegoroczna wersja. Jestem pod wrażeniem zagospodarowania tak małej przestrzeni 🙂
    Pozdrawiam!

    Odpowiedz
  6. chadonistka

    Przy tak małym metrażu stworzyłaś cudo w tym roku! 🙂

    Odpowiedz
  7. Jola - jak przez okno

    Przepięknie! W lipcu przeprowadzam się do mieszkania z balkonem, ale niestety nie jest to ani moje mieszkanie ani tylko mój balkon, więc mały ogródek będzie musiał znaleźć się na parapecie, a na firankach zawiśnie coś podobnego do Twoich lampek – takie papierowe małe kulki z Pepco 😉

    Odpowiedz
      • Jola - jak przez okno

        I właśnie niestety wycofali je i jestem załamana! Zakochałam się w nich kiedy zobaczyłam je u koleżanki miesiąc temu, ale niestety, spóźniłam się ;( będę musiała spróbować zrobić coś swojego według Twoich rad 😉

        Odpowiedz
  8. Joanna (Po prostu kreatywnie!)

    Wyszło super i podoba mi się jeszcze bardziej, niż w zeszłym roku. Pamiętam, jak pod poprzednim wpisem rozmawiałyśmy właśnie o wielkości balkonu i o tym, że mam jeszcze mniejszy. W tym roku miałam dużo większe pole do popisu i też nie mogło zabraknąć sztucznej trawy. Jest bombowa i tak, jak mówisz – odkurzasz i posprzątane! 🙂

    Odpowiedz
  9. A.

    Kochana a mogłabyś zdradzić gdzie konkretnie kupiłaś trawę? Właśnie poszukuję takiej na swój balkonik 😀
    Jeśli chodzi o zasłonę to my byliśmy zdecydowani na matę bambusową – znaleźliśmy odpowiednią na stronie Leroy Merlin, jednak okazało się, że stacjonarnie jej nie było 😛 Ale znaleźliśmy lepszą opcję. Mamy teraz matę z plastiku, ale wyglądającą jak naturalna 🙂 Wygląda elegancko, nic się z niej nie kruszy ani nie sypie i fajnie się ją myje. Naprawdę polecam zamiast naturalnych mat 😉

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Trawa jest z Castoramy, jedna z najtańszych, na dodatek udało nam się kupić z końcówek, więc ogólnie nie wyniosła nas dużo. A za taką matą, o której piszesz będę musiała się rozejrzeć w przyszłości.

      Odpowiedz
  10. CreativeMess.pl

    Też miałam taką trawkę. Szybko się jej pozbyłam, bo fatalnie się ją sprząta, szczególnie jak powpadają płatki kwiatków. A po deszczu stoi bajorko. Mnie nie kupiła. 🙁 Podziwiam, że udało Ci się ogarnąć coś na tak małej przestrzeni. A ja myślałam, że mój balkon jest mały…

    Odpowiedz
  11. Asia K

    O ile sie nie myle to to te kwiatuszki co Ci sie podobaja to lobelia. Ale raczej jestem pewna.
    Mozna tez ja kupic w kolorze ciemno rozowym i niebieskim. Tez je lubie. Mam w ogrodku chyba ze 40 szt. Glownie w kolorze niebieskim. Bo te najdluzej mi kwitna. W tamtym roku wytrzymaly do konca pazdziernika.
    Ja mam kawalek ogrodka i sie bardzo z tego ciesze. Tez wszystko robilismy sami. Glownie z palet ( tani koszt a mieszkanie wynajmowane).
    Zreszta ja ciagle w nim cos zmieniam. Teraz jestem na etapie robienia oslonek na doniczki ze skrzynek na owoce bo plastikowe nie pasuja mi do wizji ogrodka.

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Bardzo podobają mi się meble z palet, gdyby się zmieściły, to pewnie też bym już działała 😀 A ogródka szczerze zazdroszczę <3

      Odpowiedz
  12. Czytajswiat.pl

    Cudowny!! Mapa bambusowa wygląda świetnie! Wspaniały pomysł i doskonały przykład tego, że nawet na małym metrażu można stworzyć takie cuda!:)

    Odpowiedz
  13. shire

    O, widzę sushi go! 🙂

    Odpowiedz
  14. Zuza

    Niebalaganko jak byś poleciła urządzić sama balustradę? Mieszkam na kawalerce i zamiast balkonu są drzwi i właśnie ta balustrada. Marzy mi się bardzo balkon i chciałabym zrobić z tej balustrady taka jego namiastkę ale nie mam w ogóle pomysłu na nią ?

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      Może osłonka na barierki + wisząca doniczka z kwiatami? Są też takie składane stoliki do powieszenia na balustradzie, więc może to by była opcja? Do tego zawsze można dostawić krzesło z domu i będzie mikro miejsce do poczytania książki, czy wypicia kawy 🙂

      Odpowiedz
  15. paniKasKas

    Pięknie. Ja jednak miałam taka trawę na balkonie i po dwóch sezonach była do wywalenia;(
    A kwiaty powieś na barierkach – parapet zostanie stolikiem

    Odpowiedz
  16. Ania Kalemba

    Świetnie to wygląda! 🙂 Ty to jesteś pomysłowa! 🙂

    Odpowiedz
  17. Jola

    Wow, przepiękny balkon 🙂 Muszę poszukać takiej drabinki na moje pelargonie

    Odpowiedz
  18. Weronika

    To, że Twój balkon jest malutki, wcale nie uwłacza jego aranżacji – wręcz przeciwnie! Gratuluję pomysłowości! Faktycznie, jest ciut ciasno, ale przestrzeń zagospodarowana jest z głową tzn. nic nie wala się pod nogami i jest wystarczająco dużo miejsca na swobodne poruszanie się. Mój balkon z kolei jest ogromny, co również ma kilka wad. Tak spory metraż ciężko jest dobrze zorganizować, bo jak poustawiasz za mało – wygląda smutno, gdy za dużo – jest jak w cyrku. Małe = piękne!

    Odpowiedz
    • Ania Legenza

      To prawda: mały trudno zaaranżować, bo brak tak małych mebli, chciałoby się coś więcej, np. zawiesić hamak, a przy dużym trudniej o przytulność, koszty większe i w sumie też trzeba mieć po prostu dobry pomysł 🙂

      Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć, tu Ania!

Czaruję wnętrza. Widzę potencjał tam, gdzie na pierwszy rzut oka go nie ma i zawsze znajdę sposób na to, aby mieszkało się piękniej i lepiej. Zapraszam Cię do mojego świata.

KATEGORIE

WYSZUKAJ

MOJA KSIĄŻKA O EKO SPRZĄTANIU

Do miejsca, w którym żyję podchodzę całościowo. Od wyboru najlepszego odcienia bieli, przez funkcjonalność, po to czym sprzątam. Od lat jestem fanką domowych środków czystości. Moje ulubione przepisy zebrałam w ebooku, który Ci szczerze polecam.