Sezon na wiosenne mycie okien uważam za rozpoczęty, kumulacja pewnie nastąpi w ciągu tygodnia i w najbliższą sobotę, dlatego postanowiłam napisać jak u mnie wygląda mycie okien, tak by było szybko, łatwo i bez smug. Nie wiem, czy dla Was mycie okien jest przyjemnością, ale ja bardzo lubię ten efekt po. Świeżość w całym mieszkaniu gwarantowana.
Pamiętam jeszcze mycie drewnianych okien, kiedy trzeba było je rozkręcać i chyba właśnie wtedy lubiłam je myć najbardziej. Teraz zdecydowanie bardziej zależy mi na szybkim i dobrym efekcie. Jak umyć okna bez smug?
Jak umyć okna?
Potrzebne będą:
- miska z ciepłą wodą i płynem do mycia naczyń
- ściereczka
- ręczniki papierowe
- woda z octem w proporcji 1:1 w butelce ze spryskiwaczem lub inny płyn do mycia szyb
- elektryczna ściągaczka
- ewentualnie magiczna gąbka lub spray do czyszczenia plastików
Mycie okien krok po kroku:
1. Ramy
Zaczynam od mycia ram. Do tego używam ciepłej wody i płynu do mycia naczyń. Najpierw myję ramy wewnętrze, bo są dużo bardziej czyste niż te zewnętrzne. Jeśli na szybie widzę jakieś plamy, które mogą być trudne do usunięcia, to też przecieram je ściereczką.
Jeśli okna są bardzo brudne, to warto je przetrzeć z tego pierwszego brudu właśnie ściereczką wymoczoną w wodzie z płynem do mycia naczyń. Na samym końcu myję parapet zewnętrzny, bo on zawsze jest najbrudniejszy. Wycieram futryny i parapety do sucha ręcznikiem papierowym.
2. Usuwanie uporczywych plam
Jeśli chcecie doprowadzić ramy do stanu „jak nowe”, pozbyć się pożółkłych plam, to tutaj przydadzą się magiczne gąbki lub spray do czyszczenia plastików. W naszym obecnym mieszkaniu ramy wymagały doczyszczenia w kilku miejscach i magiczna gąbka super się sprawdziła. Ten punkt nie jest obowiązkowy, ale jeśli chcielibyście pozbyć się dokuczliwych zabrudzeń, to warto po nie sięgnąć.
3. Szyby: zestaw do mycia okien pad wibrujący oraz ściągaczka elektryczna Kärcher
Do mycia szyb używam mieszanki wody i octu w proporcjach 1:1. Na ten moment, to dla mnie najlepszy środek, a zapach octu mi nie przeszkadza. Przy otwartych oknach szybko się rozchodzi. Możecie użyć klasycznego spryskiwacza albo specjalnej wibrującej myjki, która z łatwością rozbija i zmiękcza brud. Myję całą szybę od góry do dołu, daję chwilkę by środek zaczął działać a później używam elektrycznej ściągaczki. Ściągam płyn z góry na dół, zaczynając od lewej strony. Dzięki niej mycie okien trwa dosłownie moment. Przy samych futrynach przecieram ręcznikiem papierowym, gumę na ściągaczce co kilka użyć też, bo jeśli zostaną smugi, to z niej.
Mój zestaw jest marki Kärcher. Używałam ściągaczek różnych firm i ta zdecydowanie wygrywa. Myjką nakładamy środek czyszczący (jest też dołączony do zestawu) i myjemy szyby. Myjka wibruje, więc to mycie jest naprawdę dobre.
Fajne jest w niej to, że dobrze przylega do powierzchni szyby i pracuje się z nią bardzo wydajnie. Na koniec za pomocą ściągaczki zbieramy z okna całą wodę pozostawiając czystą powierzchnią. Istotne by pamiętać co jakiś czas oczyścić końcówkę ściągaczki dla zapewnienia czyszczenia bez smug.
I już! Umyte okna, uprane firanki czy zasłony i można się poczuć jak w nowym mieszkaniu ;). Mam nadzieję, że wpis Wam się przydał!
Dzisiaj zaczęłam mycie okien, jeszcze dochodzi mi wymontowywanie siatek przeciwko owadom, ale to i tak lepsze niż pamiętne okna drewniane, które moim zdaniem były paskudne do mycia :P. Mogłabyś napisać jaki to model myjki elektycznej? 🙂
W zeszłym roku kupiłam taką myjkę Karcher i od tego czasu nie wyobrażam sobie innego mycia okien 😉
Oj ja nie cierpię myć okien 🙂 Zwłaszcza moich wielkich tarasowych… chyba muszę spróbować patent z octem bo zawsze widzę jakieś smugi jak tylko usiądę i uznaję pracę za skończoną 🙂 Pozdrawiam
Dla mnie ocet jest najlepszym rozwiązaniem na smugi, mogę myć tak samo, ale jakimś innym środkiem i smugi będą.
Ja też zawsze używam ocet na smugi i się sprawdza!
Ja też z wszystkich prac domowych najbardziej lubię myć okna i podłogi ?. Jak się wie jak i ma dobry sprzęt to jest to przyjemność i gimnastyka przy okazji ?.
Dokładnie!
Mycie okien to moja zmora. I dlatego robi to mąż 😀
U mnie odkąd mamy myjkę, też mąż 😀
Jak ja nie znoszę myć okien! A właśnie dziś lub jutro mam się za to zabrać 🙂 okna myje podobnie jak Ty, tylko używam zwykłego płynu do mycia okien bo nie potrafię znieść zapachu octu 🙁 Może to dlatego, że kiedyś próbowałam go wymieszać z wodą w misce – smród okropny no i ręce po nim długo „pachniały” 🙁 Domyślam się, że jednak forma spray jest mniej zapachowa :))
Dodatkowo jakichkolwiek bym nie używała ręczników papierowych to zawsze zostawiają te włókna! Może polecisz jakies dobre ręczniki właśnie do tego celu?
Ja polecam z całego serca ręczniki papierowe Queen z Biedronki:) Są cudowne, bardzo trwałe, nie rwą się nawet jak są mokre. Tak samo cudowne są chusteczki higieniczne Queen. Tylko nie Delikatne, a te zwyłe. Niezwykle mocne i delikatne:) spróbuj:)
Napewno Foxy Cartapagalia nie zostawia włókien, ale te o których napisała Kasia też dają radę 🙂
Magiczna gabka a coz to takiego ?:)
Takie cuda, tu opisałam ich właściwości 🙂 http://niebalaganka.pl/magiczne-gabki-czego-uzyc/
najprostszy, najtańszy i najszybszy sposób ever – myjemy brudne okna zwykłą namoczoną ściereczką, bierzemy szarą gazetę (tytuł zależny od myjącego) gnieciemy ją lekko. Jeśli okno wyschło do tego czasu możemy taki gazetowy zmywak lekko zmoczyć. Myjemy okno, gazetowy zmywak podsycha w trakcie i uzyskujemy opór i w tym momencie zaczyna się polerowanie. Całe okno z dwóch stron zajmuje jakieś 10 min. Bez kłaków, zacieków i smug. Można dodać octu, ale nawet sama woda daje sobie świetnie radę
Ze ściągaczką jedno okno to 3-5 minut, więc 2 razy szybciej. Sposób z szarymi gazetami znam i też kiedyś tak myłam 🙂
Oj wkrótce czeka mnie ta wątpliwa przyjemność. Spróbuję w tym roku może wody z octem. Za to bardzo lubię efekt świeżo umytych w mieszkaniu okien. Tak naprawdę dopiero po umyciu zauważa się jakie przedtem były brudne. Robi się jakoś tak bardziej przejrzyście 🙂
No właśnie wątpliwa przyjemność ;)))
Zobaczymy jak mi pójdzie, zapowiada się niezła zabawa… Ale, właśnie, dla pięknego efektu warto się za to zabrać:)
Post dla mnie! Ja jutro myję :))))
Nie cierpię mycia szyb – bo zawsze zostają mi smugi. Ale nabyłam multiściereczkę, może zadziała 😉
To trzymam kciuki 🙂
A ja mam teraz problem z żaluzjami. Niestety nie da ich się zdjąć. Są dość specyficzne zamontowane. Czy macie może jakieś patenty na ich umycie? Nie uśmiecha mi się mycie każdego paska osobno. Może ocet je ładnie wyczyści? 🙂
też chętnie poznam patenty na mycie żaluzji. Mycie ich to koszmar…
Ja myję najpierw ramy a potem zwilżam ( nie myję) mokrą ściereczką szybę, następnie ustawiam Clin Windows na pianę i robię zygzak pianą na zmoczonej szybie. Następnie biorę suchą ścierkę i lekko ( nie naciskając) rozprowadzam pianę na szybie, równocześnie wycierając szybę. I gotowe.
Są takie szczoteczki https://www.leifheitsklep.pl/kurze/jalousetta-p-41316, można nakładkę spryskać wodą z octem. A z bardziej domowych sposobów, to po prostu założyć rękawiczkę 🙂
Mycie okien… właśnie przeszłam przez poddasze – 8 okien, został jeszcze parter kolejne 10. Widzę to tylko tak: nalewam sobie kieliszek wina, nalewam ciepłej wody do wiaderka… Uzupełniam kiedy trzeba 🙂
Dobre! Podkradnę 😀
A ja polecam myjke parowa z końcówką do szyb właśnie 🙂 czyscilam szyby pod słońce a smugi i tak nie powstały 🙂 moja mama kupiła taką myjke za 70 zł rewelacja 🙂 inną końcówka czyscilam ramy i szczeliny różne 🙂
A jakiej firmy ta myjka ? 🙂
W netto kupowała ale wczoraj były w Lidlu i w biedronce też mają być 🙂
Och, przyda się, przyda 🙂 Mycie okien, to moja zmora. Ale może po tym wpisie będzie łatwiej 🙂
Ja od wielu lat praktykuje sposób, który jest dość podobny do opisywanego. Patent sprzedała mi koleżanka, która w czasie wakacji akademickich pracowała w Belgii „na sprzątaniu”. Wszystko robię płynem do szyb, spryskujemy ramy i szyby, ręcznikiem papierowym wycieramy ramy, ściągaczką klasyczną ściągamy płyn z szyb, spryskujemy ponownie szyby i jeszcze raz ściągamy, przecieramy wszystko papierem żeby usunąć ewentualne smugi (tak mogą pojawić się między pociągnięciami), tym samym papierem przecieramy dolną część ramy okna i parapet. Okno czyste!
Mam myjkę marki Karcher i zostają smugi między pociągnięciami. Mogę jednak z czystym sumieniem polecić taką myjkę. Czyszczenie jest szybsze, łatwiejsze i mniej męczące. Ze smugami rozprawia się papierowy ręcznik – wystarczy przetrzeć raz i już nie ma smug. Po pierwszym użyciu takiej myjki postanowiłam nigdy więcej nie myć tradycyjnie okien.
Jeśli jednak do mycia masz 3-4 okna to jest to spory wydatek i na pewno bym się zastanawiała czy warto. Mieszkam w domku jednorodzinnym zatem karcher sprawia się rewelacyjnie.
Bywa, że te pionowe smugi zostają. Nie zawsze, głównie wtedy, gdy sama guma jest mokra, albo przejeżdżam po suchej części szyby. Napewno też na początku używania pojawiają się częściej, bo jej użycie to też kwestia praktyki. No i tak jak w komentarzu niżej, wystarczy je zetrzeć raz ręcznikiem papierowym i już po smugach.
Ja mam 3 okna, moja mama 4, a i tak widzimy różnicę w czasie i ilość pracy, które trzeba włożyć w mycie okien. Ze ściągaczką jest łatwiej i szybciej 🙂
Ja nigdy tego nie lubiłam, ale na szczęście w podziale obowiązków ta czynność spada na drugą połówkę 🙂 Ostatnio jednak zakupił myjkę Karcher, ciekawa jestem, czy faktycznie będzie taka rewelacyjna, bo ja raczej przekonana jestem do opisanych przez Ciebie metod 🙂
Generalnie lubię sprzątać, ale…. od kiedy mieszkam tu gdzie teraz i mam całe mieszkanie przeszklone plus podwójne okna w loggi to nieznoszę mycia okien i odkładam to ile się da. Od zeszłego roku doszliśmy z mężem do wniosku, że ta strategia nie ma sensu. Zamawiamy panią do sprzątania tylko do okien. Ona to robi w tempie kosmicznym i oboje czujemy, że to najlepiej wydane pieniądze EVER :)))
Rozumiem i w 100% popieram! :))
;)) Dzięki!
Słyszałam że tusz z gazet powoduje, że smugi szybko znikają. Ktoś może to potwierdzić? Właśnie się przymierzam do mycia okien ale ciągle pada i pada 😉
Niektórzy bardzo lubią myć szyby gazetami i faktycznie jest to jeden z dobrych sposobów 😉
Myje okna dokładnie tak samo – mam ich duuuuużo w domu, do tego drewniane, przy których nie mogę używać tradycyjnych płynów do mycia okien. Elektryczna ściągaczka uratowała mi życie, bo nie wiem jakbym je ogarnęła, a i tak mycie okien zajmuje mi jeden bity dzień, gdzie wieczorem nie wiem jak się nazywam i jak trafić do łózka. xD
Na szczęście takie maratony robię przed zimą i po zimie. W sezonie letnim okna myje na bieżąco przy sprzątaniu, więc wtedy to tylko 5 minutek.
dla większej oszczędności pieniędzy i środowiska zamiast ręczników papierowych używam ściereczek bawełnianych. A myjek dorobiłam sie już dwóch. No i moje okna ze może ze względu, że mieszkam na wsi jednak wymagają wyszorowania gąbką, samo psikanie nic nie da 🙂
Pozdrawiam
Emila
Dobrze, że trafiłem na Twój wpis bo w tym roku to moja kolej na mycie okien w domu 🙂 Teraz nikt mi nie powie, że mają smugi 😉
Przy myciu okien mycie szyb to pestka, ale za to mycie ram – to jest wyzwanie. Akurat mam budowę 15 metrów od moich okien i kurz i brud są straszne. Ale do ram stosuję W5 różowy z lidla, jest naprawdę skuteczny i ramy są w stanie idealnym po myciu. Schodzą też stare żółte plamy. Spryskuję i pozostawiam na kilka minut, przecieram, i wycieram mokrą ściereczką z mikrofibry. Potem na sucho (jak mi się chce), albo i nie.. Szyby – tutaj płyn do mycia szyb i ręcznik papierowy (po uprzednim zmyciu brudu wodą z płynem do mycia naczyń).
Płyn do szyb i gazety.
jestem świeżo po zakupie nowych okien, miałem niestety nieprzyjemny epizod z ekipą, która montowała moje okna – zrobili to bardzo niesolidnie, współczesnie niestety bardzo ciężko jest o fachowców, któzy zapewnią dobry montaz
A Ja drogie panie mam mycie z głowy bo robią to moje chłopaki mąż i syn. Pozdrawiam!!!
Witam, zainspirowalas mnie ta myjka elektryczna, juz mialam kupic….ale wlasnie znalazlam opinie ze pomiedzy pociagnieciami zostaja pionowe linie ktore i tak trzeba zatrzec sciereczka lub recznikiem papierowym, czy to prawda? Czy czeste wycieranie koncowki eliminuje ten problem czy tez pionowe smugi zawsze zostaja?
U mnie w domu okna myje specjalna firma. Mam duże, przeszklone ściany w domu.
Ja korzystam z ręcznych myjek i ściągaczek niemieckiej firmy Unger. Sprawdzają się rewelacyjnie. Te samochodowe nie zawsze się sprawdzają, ponieważ gumy powinny być użyte inne w okresie letnim i inne w zimowym.
Ja bardzo nie lubię myć okien 🙂 koleżanka poleciła mi ocet do mycia szyb, ale nadal pozostają smugi. Mimo wszystko jest lepiej niż po stosowaniu zakupionego płynu. Zastanawiam się już od dawna nad zakupem myjki do okien, ale jeszcze na żadną się nie zdecydowałam. Sezon na mycie okien w pełni, więc warto o tym pomyśleć 🙂
Jeśli ktoś ma kilka okien do umycia w domu, to faktycznie te myjki się sprawdzą. Jeśli jednak masz 20 okien ww dużym domu lub na codzień myjesz okna u klientów, to zdecydowanie lepiej sprawdzą się myjki i ściągacze profesjonalne. Piszę o tym w swoim ebooku.
Ile wytrzymują akumulatory myjki? Do domowych zastosowań pewnie jest ok, ale w zawodowym myciu nie wiem czy się sprawdzi tego rodzaju sprzęt.
Do zawodowych zastosowań zerknij na profesjonalną linię sprzętów Karcher’a 🙂
Polecam ściereczkę z mikrofibry do szyb z Biedronki (taka niebieska z delikatną strukturą) do szyb. Pierwsze mycie: ściereczką płukaną w ciepłej wodzie, potem drugą do sucha. Żadnych smug. Tylko ściereczki nie należy płukać w płynach do płukania.