Metamorfoza mojej toaletki + małe DIY
Dzisiaj chcę Wam pokazać małą metamorfozę mojej toaletki. Choć słowo “toaletka” to za dużo powiedziane, bo jej rolę pełni najzwyklejsza, na dodatek niezbyt urodziwa, komoda. Ale skoro teraz nie mogę sobie pozwolić na prawdziwą toaletkę, postanowiłam odmienić to, co mam 🙂
Ta sama komoda pełni też rolę szafki nocnej, więc jej przestrzeń muszę dzielić z lampką. Fakt, że nie mam dużo kosmetyków a biżuterię dzielę na codzienną i okazyjną sprawę ułatwiał.
Na początku zamysł był prosty, na wierzchu biżuteria schowana w pudełku i flakonik perfum, w szufladzie miejsce na kosmetyki. Z czasem dołączyły kolejne pudełeczka, zrobiło się zdecydowanie zbyt ponuro i chaotycznie:)
Poszukiwania idealnego rozwiązania zmierzyły w stronę minimalizmu. Pudełka zniknęły i z poprzedniej konfiguracji została jedynie lampka. Tak prezentuje się efekt PO metamorfozie.
Głównym elementem jest podstawka z Ikei, który kupiłam za całe 10 zł. Zastąpił 3 pudełka, a mieszą się na nim te rzeczy, których codziennie potrzebuję, czyli ulubioną biżuterię, którą mam na sobie każdego dnia i flakonik perfum. Jest wygodniej i zdecydowanie przyjemniej dla oka.
Dostawiłam też nasze zdjęcie, żeby było bardziej przytulniej, a od czasu do czasu pojawiają się tam żywe kwiaty (sztuczne mają zakaz wstępu wydany przez Narzeczonego:)).
Niedługo dołączy jeszcze jeden element, który mam nadzieję, ożywi gołą ścianę.
MAŁE DIY, czyli ozdobienie ikeowej podstawki.
Podstawka, którą kupiłam dostępna jest w dwóch rozmiarach (ja mam mniejszą) i dwóch kolorach (białym i czarnym). Nie chciałam, żeby była zbyt nudna, dlatego przyozdobiłam ją kółeczkami, które wycięłam dziurkaczem z papieru samoprzylepnego.
Jeśli chcielibyście odmienić jakiś przedmiot w taki sposób wcześniej przetrzyjcie klejoną powierzchnię spirytusem. Dzięki temu klej będzie lepiej trzymał. A metamorfoza z klejeniem jest odwracalna, więc jeśli efekt się znudzi zawsze można wrócić do poprzedniego stanu.
Mam nadzieję, że efekt podoba się Wam tak samo jak mi. Dajcie znać jak prezentują się Wasze toaletki, a jeśli posiadacie taką z prawdziwego zdarzenia, to może pochwalicie się zdjęciem?
Budująca Mama
Proste, a jakże urocze 🙂 plusik :*
Perfekcyjny Poradnik Pani Domu
Zdecydowanie lepiej, a tak naprawdę nic wielkiego się nie stało;) Super:) Takie metamorfozy są najlepsze:):)
Refresh Your Daily | Monika
Nie pomyślałabym o dziurkaczu i papierze samoprzylepnym 🙂 Fajny efekt!
Magda - Dobrze Zorganizowana
Swoją toaletką chwaliłam się już jakiś czas temu u siebie, to teraz pochwale się u Ciebie 😛
http://dobrzezorganizowana.blogspot.com/2013/11/moja-toaletka.html
kudels
jak biało to zawsze pięknie 🙂
Magdalena Gawenda
Mi się podoba 😀
CreativeParuparo
Super pomysł z tą podstawką. Ja mam tą dłuższą, białą i na niej trzymam kominek i świeczki 🙂
Zuzi Clowes
Świetna ta podstawka! Czeka mnie wycieczka do Ikei tak czy inaczej, więc i w podstawkę zaopatrzę się :))))) A może jakieś dzieciowe inspiracje? Przewijaki, te sprawy? Ja wiem że Oleńka już duża, ale może w czeluściach Twojego uporządkowanego twardego dysku coś jest? najlepiej żeby mało miejsca zajmowało, wszak mieszkanko nie z gumy :/
Ania Legenza
Chyba jestem podobna do jakiejś blogerki, bo na razie nie mam dzieci, więc z tymi przewijakami za bardzo nie pomogę 😉
lasoa
Mam taki sam pierścionek zaręczynowy 🙂
Marta M-M
Podziwiam za równe przyklejenie kropek 😀
jarzebinka
Widzę, że lubisz zmiany 🙂 spodobała mi się podkładka na biżuterię, tak by nic nie pogubić i wszystko było bezpieczne. Super blog, będę tu zaglądać częściej 😉
Kaldekor
Twoja metamorfoza toaletki pokazuje, że nie potrzebujemy zawsze najdroższych lub najbardziej wykwintnych mebli, aby stworzyć przestrzeń, która jest piękna i sprawia nam radość. Dodatkowo, minimalistyczny wybór podstawki z Ikei jest dowodem na to, że niezwykle ważne jest, aby otaczać się rzeczami, których naprawdę potrzebujemy i które sprawiają nam przyjemność. Inspirujące jest to, jak umiejętnie wykorzystałaś tę prostą podstawkę, przekształcając ją za pomocą samoprzylepnego papieru. To świetny sposób na dodanie indywidualności do standardowego przedmiotu.