Wraz ze zmianą mieszkania zmieniła się moja organizacja. Lubię takie zmiany, które dają nową motywację i zachęcają do nieustannego wprowadzania ulepszeń. Między innymi zmieniłam sposób przechowywania najróżniejszych kabli i kabelków. Wcześniej pudełko z nimi było schowane w szufladzie, teraz mamy meble z otwartymi półkami i poprzedni sposób nie wyglądał tak dobrze jakbym sobie tego życzyła.
Wpisy, w których pokazywałam Wam moje dotychczasowe sposoby na organizację kabli:
– organizacja kabli z wykorzystaniem rolek po papierze toaletowym
– organizacja kabli przy biurku
Najprostszym rozwiązaniem byłoby połączenie starego sposobu z nowym pudełkiem, czyli po prostu przełożenie rolek. Nie byłabym jednak sobą, gdybym tej zmiany nie wykorzystała jako możliwości pobawienia się w DIY 🙂
Do przygotowania przegródek potrzebujemy:
- 4 (lub więcej) arkuszy tekturek – wszystko zależy od tego ile chcecie mieć przegródek i jak duże jest pudełko. W moim pudełku optymalne rozwiązanie to 9 przegródek, ale trzy z nich są innej wielkości
- pudełko
- ołówek, linijka, nożyczki, klej
- ładny papier do ozdobienia
Kroki:
- Z tekturek wielkości A4 wycinamy odpowiadające wielkości i szerokości naszego pudełka
- Odmierzamy na każdej z nich 3 części, ja zawsze środkową część zostawiałam większą
- Robimy nacięcia do połowy wysokości tekturki
- Sprawdzamy czy wszystko do siebie pasuje, nacięcia możemy trochę poszerzyć, żeby łatwiej tekturki weszły jedna w drugą
- Oklejamy papierem ozdobnym – pamiętajcie by górne brzegi były oklejone jedną częścią papieru, będą ładniej wyglądać. Polecam na kartonach zrobić notatki, która część jest górą, wtedy na pewno się nie pomylicie.
- Na koniec możecie dodać etykiety opisujące co jest w danej przegródce. Co prawda mi zajęło to najwięcej czasu (nie ma to jak wkładać odwrotnie samoprzylepny papier do drukarki!), ale warto, bo znacznie ułatwiają poszukiwania i gwarantują, że odłożymy kabelki do dobrej przegródki.
Oczywiście możecie pominąć kroki ozdobne i zostawić przegródki tekturowe, ale ja uwielbiam gdy wszystko jest pięknie podane i do tego będę Was zachęcać. Przy pisaniu naszła mnie myśl, że jednak sobie tę twórczość utrudniłam: prościej byłoby najpierw okleić tekturki a dopiero później zrobić nacięcia. Trzeba tylko dobrze pokryć tekturę klejem, by po przecięciu papier nie zaczął się odklejać.
Czeka mnie jeszcze organizacja kabli, które namnożyły się na podłodze wokół mojego domowego miejsca pracy. Cieszę się, bo będę mogła wykorzystać sposób, którego w poprzednim mieszkaniu nie dało się wprowadzić. Mam nadzieję, że i Was zainspiruje 🙂
bardzo fajny pomysł !
Świetny pomysł!:)
bardzo fajna organizacja
zapraszam
Świetnie to wygląda! Plus za właściwie brak kosztów 🙂
To prawda, specjalnie do tego projektu kupiłam tylko papier pakowy za 1,99 zł, a wykorzystałam tekturki, które trafiłyby na śmietnik 🙂
Genialny pomysł na opanowanie paskudnych kabli, które nie dość, że wyglądają fatalnie to jeszcze mają super zdolność ukrywania się przed właścicielami wtedy, kiedy są najpotrzebniejsze! Za 3 tygodnie przeprowadzka, więc jak znalazł :).
Ukrywają, plączą i ogólnie są nieznośne! Marzę o życiu bez przewodów 🙂
Spadasz mi z nieba z tym postem, bo za kilka tygodni (może miesięcy) przeprowadzka i już sobie zapowiedzieliśmy, że musimy się inaczej zorganizować z tą masą przedmiotów, a oczywiście kable, kabelki i inne technologiczne dodatki stanowią ogromną ich ilość.
Pięknie wykonany pomysł, na pewno ukradnę! 🙂
Dziękuję! Przy przeprowadzce na pewno będzie wygodniej w takim pudełku. Od razu wiadomo, gdzie ładowarki i nie trzeba porządkować, wystarczy postawić na półce 🙂
Chyba muszę coś takiego zrobić do domu 🙂 choć sama nie mam zbyt wiele ładowarek to te z domu ciągle gdzieś giną.
Przyda się, ale mam dodatkowe pytanie czy masz sposób na estetyczne ukrycie listw od przedłużacza?
Właśnie listwą i odchodzącymi od niej kablami chcę się teraz zająć 😉
Bardzo się cieszę i czekam na wpis z niecierpliwością 🙂 pozdrawiam
też mam takie przegródki w szufladzie na kable i są super 🙂
Ślicznie Ci to wyszło! Przyznam, że dołączam Twojego bloga do absolutnie ulubionych 🙂 Uwielbiam kreatywne i proste w wykonaniu pomysły, podziwiam Twoją myśl techniczną i poczucie estetyki. Sama też należę do kombinatorów, aczkolwiek muszę popracować nad estetyką ;). Też jestem po przeprowadzce i właśnie będę organizować miejsce dla kosmetyków w naszej MIKROłazience. Na pewno w ruch pójdą wspomniane niedawno przeze mnie w komentarzach rzepy, ale wciąż myślę nad innymi rozwiązaniami 🙂
Jeśli umknął Ci ten wpis, to zerknij, może coś Cię zainspiruje http://niebalaganka.pl/15-diy-pomyslow-na-zorganizowanie-i-uporzadkowanie/. Wiem, że to są opcje na ogromne ilości kosmetyków, ale można je sprytnie połączyć. Ja szykowałam się do organizacji na starym mieszkaniu, tu mam inne miejsce na przechowywanie i jeszcze zastanawiam się co będzie najlepsze 🙂
W łazience też mam mało miejsce, więcej niż w poprzedniej, ale ciągle na tyle mało, że nie da się poszaleć z organizacją. Ale jak coś wymyślę, to na pewno się pochwalę!
Wiesz co Aniu? Jesteś wielka! Tym sposobem zrobię sobie organizer na bieliznę, bo na alledrogo ceny zabójcze są. Dzięki kobieto ! 🙂
Awww <3 Uwielbiam osoby, które wykorzystują jeden pomysł na wiele sposobów!
Dałam 9,99 + wysyłka na alledrogo i mam porządny, sztywny, plastikowy organizer. Ten z tektury trochę razi w mój pedancki gust.
Na zdjęciu z Tchibo, żeby pokazać jak to fajnie wygląda.
Ja też przyznaje że ten post wykorzystam. Mam w domu kilka ładowarek, które leżą na półce i brzydko wyglądają. W takim pudełku (lub trochę mniejszym) od razu jaśniej zrobi się w pokoju. Dziękuję 🙂
Oj zmotywowałaś mnie! 🙂
proste, szybkie i cholernie praktyczne 😀
Wczoraj szukając kabli żałowałam, że przeszłam obok jakiegoś wynalazku do ich chowania w sklepie. Teraz to raczej sama sobie zrobię pudełko aby te nieszczęsne kable tak luzem nie leżały na biurku.
Gotowe organizery też mogą być dobre, ale jeśli masz chwilę czasu, to polecam się zabawić, bo satysfakcja gwarantowana 🙂
Ja mam całą szufladę z przeróżnymi kablami. Jest ich tyle, że zajmują ją całą. Staram się je wiązać wstążkami (te, które rzadziej się używa 😉 ), ale czasem i tak coś się splącze. Muszę zrobić taki kartonik! Nawet, jeśli będzie niewidoczny leżał w szufladzie – kto mi zabroni? 😀
Ekstra, zaraz wprowadzę w życie 🙂
Świetny sposób! Aż muszę sama wypróbować, bo u mnie to wszystko się niestety wala w koszyczku na biurku. Dziękuję Ci bardzo za podrzucenie pomysłu! 🙂
Masz naprawdę super, super, super pomysły!!!
Akurat będę miała mały remont i przemeblowanie pokoju, a mam tam trochę gratów 😀
A kabli jeszcze więcej xD
Przydałby się filmik jak to zrobić… 🙂
Filmiki może kiedyś będę 🙂
Fajnie by było 🙂
Właśnie przed chwilą skończyłam robić pudełko to!
Tylko nie miałam jakiegoś papieru, więc dałam czarny w choinki.
Może wymyślisz jakieś kable xDDD
Mam już telefon, aparat, tablet, rozgałęziacz, mp3.
Jeszcze tylko 4.
kabel USB, słuchawki, pendrive 😉 Zawsze coś się znajdzie!
Dzięki dzięki.
A te taśmy washi tape to strasznie drogie.
Oddaj połowę taśmy za połowę ceny 😀
Poszukaj w różnych stacjonarnych marketach, można je taniej upolować 🙂
W taki sam sposób segregowałam skarpetki przez kilka lat, bo zawsze miałam ich mnóstwo i nigdy nie mogłam w szufladzie znaleźć takich które by mi odpowiadały. Dzięki tym przegródkom problem znikł i przez długi czas utrzymywał się porządek, więc osobiście polecam ten sposób nie tylko do organizacji skarpetek czy elektroniki, ale wszystkich „drobnych” rzeczy. 🙂
A przy super drobnych rzeczach w szufladzie w biurku do takich rzeczy, jak gumki do mazania, spinacze, żabki itd. ostatnio wypróbowuję plastikowe pojemniczki po lodach z Zielonej Budki, może ktoś słyszał 😉 Są super.