Odkąd pamiętam lubiłam przygotowywanie różnych słodkości. Do gotowania się nie garnęłam, ale gdy trzeba było upiec ciasto, to chętnie stałam w kuchni (a później zjadałam i szło w boczki ;)). Mniej więcej od roku wszystkie ciasta i słodycze staram się zastąpić zdrowymi odpowiednikami. Nie zawsze mi, to wychodzi, ale przez ten czas wypróbowałam kilkanaście przepisów na fit słodkości i dziś mam dla Was moją ulubioną piątkę.
Oprócz tego, że są przygotowywane ze zdrowszych składników, to przede wszystkim ich dużą zaletą jest to, że przygotowuje się je mega szybko. I w równie szybkim tempie znikają. Jeśli zaczynacie się dopiero przerzucać na takie słodycze, to może Wam się wydać, że są mało słodkie. Szczególnie, gdy zestawicie je z kremowym ciastem. Ja tego nie odczuwam, ale już moi teściowie często mówią, że niesłodkie. Ale to niestety dowód na to jak bardzo jesteśmy uzależnienie od cukru.
Zazwyczaj te moje „wypieki” pokazuję na Instagramie i tam często pytacie, gdzie szukam przepisów. Oryginalna nie będę – po prostu czytam fajne blogi i gdy jakiś przepis mi się spodoba, zapisuję go sobie do wypróbowania. Przy przepisach podlinkowałam dziewczyny i zachęcam do tego, by do nich zajrzeć. Znajdziecie u nich mnóstwo inspiracji do zdrowszego odżywiania, choć nie są to blogi typowo kulinarne.
5 pomysłów na szybkie i zdrowe słodkości
Bajaderki z ciecierzycy
To jest dla mnie najlepsza słodkość! Jak nie lubię zwykłych, sklepowych bajaderek, to te są najlepsze na świecie. Przepis wypatrzyłam u Olgi Make Happy Day i bardzo polecam!
Składniki:
- 1 puszka ciecierzycy
- 2 łyżki miodu
- 2 czubate łyżki masła orzechowego
- 1,5 łyżki kakao
- wiórki kokosowe (do obtoczenia)
Przygotowanie:
Ja do przygotowania bajaderek używam blendera kielichowego, ostrze w kształcie listery S. Im większa moc blendera, tym łatwiej będzie Wam przygotować masę na bajaderki.
Ciecierzycę płuczemy. Wrzucamy do blendera i dodajemy pozostałe składniki. Blendujemy. Ja co chwilę robię przerwy i mieszam łyżką, bo mimo wszystko mój blender nie daje sobie z tym super rady. Kiedy masa jest praktycznie gładka, zwilżonymi dłońmi formuję kulki i obtaczam je w wiórkach kokosowych.
Do obtoczenia można też użyć kakao, a w środek włożyć orzeszka. Ale w tej najprostszej wersji też są mega pyszne.
Batoniki owsiane
Przepis na batoniki owsiane był jednym z pierwszych wypróbowanych w ramach zdrowych słodkości. Wypatrzyłam go u Lifemanagerki i przez bardzo długi czas robiłam je raz za razem.
Składniki:
- rozgnieciony widelcem, dojrzały banan,
- łyżka miodu,
- ok. szklanka płatków owsianych.
- do tego dowolne dodatki, u mnie najczęściej to: żurawina, pestki słonecznika, posiekane pestki dyni, posiekane pestki migdałów, siemię lniane, wiórki kokosowe. Dorzucam to, co akurat mam w domu, polecam kombinowanie i szukanie swojego smaku.
Przygotowanie:
Mieszamy wszystkie składniki w misce na zwartą masę. Wkładamy ją do formy wyłożonej papierem do pieczenia (ja zazwyczaj piekę w małym naczyniu żaroodpornym, bo to moja najmniejsza forma), ugniatamy tak by masa była płaska. Pieczemy w 180ºC przez 20 minut. Po ostygnięciu kroimy na batoniki.
Chlebek bananowy
To kolejny przepis hit. Ten chlebek bananowy robię zawsze wtedy, gdy nie mam pomysłu na drugie śniadania i podwieczorki. Ubóstwiam go! A przepis od Marty Codziennie Fit.
Składniki:
- 1 i 1/3 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 3/4 szklanki lnu mielonego (jeśli nie macie, to wtedy 2 szklanki mąki)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego
- cynamon – ilość dowolna, dla mnie im więcej tym lepiej
- szczypta soli
- 2 łyżki miodu lub 1/3 szklanki cukru
- 3 duże dojrzałe banany
- 2 jajka
- 1/4 szklanki oleju, ale tak jak Marta wlewam jakieś 2 łyżki, a resztę zastępuję wodą
- garść płatków górskich owsianych na wierzch
Przygotowanie:
W jednej misce mieszamy wszystkie suche składniki, w drugiej mokre (jajka z rozgniecionym bananem i olejem/wodą). Łączymy razem i mieszamy do uzyskania konsystencji ciasta.
Przekładamy do foremki, najlepiej keksówki (w silikonowej formie wyszedł mi zakalec, dlatego nie polecam), wyłożonej papierem do pieczenia. Wyrównujemy, na wierzchu posypujemy płatkami owsianymi i łyżeczką cukru.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180ºC przez ok. 50 minut. Najlepiej sprawdzać patyczkiem, czy już jest gotowe.
Brownie z fasoli
Brownie z fasoli, to ciasto, które każdego wprawia w osłupienie „ale że jak to, z fasoli?”. Pierwszy raz widziałam je u Fashionelki, a potem chyba zaczął je robić cały internet, ale wcale się nie dziwię. Bo to najprostsze ciasto świata, a jest zaskakująco pyszne. Szczególnie w połączeniu z owocami.
Składniki:
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 1 mały banan
- 2 jajka + 1 białko
- 1 duża łyżka kakao
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 płaska łyżka proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru lub rodzynki do środka (dzięki rodzynkom ciasto jest słodkie, ale jeśli ich nie dacie, to według mnie wypadałoby ciasto dosłodzić, szczególnie, gdy do tej pory jedliście raczej mocno słodkie wypieki).
Przygotowanie:
Fasolę odcedzamy i płuczemy zimną wodą. Wszystkie składniki (poza rodzynkami) blendujemy na gładką masę. Do niej dorzucamy rodzynki i mieszamy łyżką. Ciasto przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 40 minut w temperaturze 180ºC. Warto sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest już gotowe.
Najlepiej smakuje w połączeniu z owocami!
Domowa chałwa
To też przepis, który wypróbowałam dzięki Agnieszce Lifemanagerce. I tak naprawdę sklepowa chałwa może dla mnie nie istnieć.
Składniki:
- pół szklanki sezamu
- 1 łyżka siemienia lnianego
- 1-2 łyżki miodu
- można dodać: kakao, wanilię, pistacje, ale podstawowa wersja bez dodatków, też jest bardzo dobra.
Przygotowanie:
Sezam i siemię lniane mielimy. Dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy, ja do tego używam blendera. Jak masa jest odpowiednio lepka, przekładamy do małego naczynia, ugniatamy i wstawiamy do lodówki na ok. 15 minut. Moja chałwa jest z dodatkiem kakao i z takiej ilości składników wychodzi jej dokładnie tyle, co na zdjęciu (czyli porcja dla 1-2 osób).
Mam nadzieję, że narobiłam Wam trochę smaka. Wypróbujcie koniecznie któryś z przepisów i podrzućcie swoje ulubione zdrowe słodkości 🙂
Nie znałam tego przepisu Marty na chlebek bananowy – wypróbuje na pewno! A dzisiaj robię ptasie mleczko z mleka kokosowego i nasion chia ❤️ Zapowiada się przepysznie ?
O ja! Jak się podzielisz przepisem, to będę testować 😀
Podzielę podzielę, bo wyszło super!
Aniu, spadłaś mi z nieba z tym przepisem! 🙂
Dzisiaj stawiam na bajaderki 😀
Sa przepyszne! 🙂
Świetny wybór 🙂
To lepsze pomysły niż mój wczorajszy fondant.
😀
Bajaderki, uwielbiam są cudowne tak samo jak brownie z fasoli które robie w muffinkowych formkach. Ale chlebek bananowy z przepisu Marty mi nie smakował, z innych przepisów mi wychodził pyszny z tego był za cieżki lepki prawie zakalec (może coś źle zrobiłam). Muszę wypróbować owsiane batoniki 🙂
Na pewno jest tak, że trzeba dobrze wymieszać banana z jajkiem w tym przepisie, to gwarantuje, że jest bardziej puszysty. A batoniki bardzo, bardzo polecam <3
Narobiłaś mi smaka na chałwę ? Na pewno kiedyś wypróbuję ten przepis. ?
Pozdrawiam serdecznie
Koniecznie, ja dziś już 2 razy robiłam 😀
Kurczę, ja raz zrobiłam muffinki z ciecierzycy i miałam wrażenie, że jem hummus 🙂 ale za to często robię ciasto bananowe ( z innego przepisu) i jest fantastyczne. Muszę jeszcze wypróbować ciasto z fasoli, chociaż mam obawy, że będzie jak z ciecierzycą 😉 A ostatnio znalazłam przepis na … Pizzę z batata. Wiem, to nie słodkości, ale też jestem tego ciekawa 🙂
A ja mam przepis na brownie z batata i nie zawaham się go użyć 🙂
Dobrze, że czytałam post do śniadania bo inaczej już bym się denerwowała, że nie mam piekarnika 😀 Na insta śledzę kilka osób robiących fit słodycze i wciąż się dziwię jak można wymyślać coś tak dobrego, a zdrowego. Już mnie nawet niespecjalnie kuszą zwykłe słodycze 🙂
Ja jestem pod wrażeniem wszystkich słodkości Kingi Paruzel. To są dopiero dzieła!
Uwielbiam takie zdrowe słodkości. Często robię ciasteczka owsiane z bananem i dodatkami, ale od jakiegoś czasu chodzi za mną brownie z fasoli. Chyba się skuszę 🙂
oooooo! Super! Przyda się na pewno! 🙂
Batoniki owsiane uwielbiam 😉
Ciecierzyca musi być z puszki? Mam na zbyciu ciecierzyce, ale nie wiem czy jeśli sama ją ugotuję to wyjdzie? A jeśli tak to ile powinnam jej zużyć? :/
Przypuszczam, że może być ugotowana, ale sama nigdy tak nie robiłam. Po odsączeniu w puszcze jest 240 g ciecierzycy, więc z takiej ilości na pewno wyjdzie.
W takim razie niedługo spróbuję, może akurat coś dobrego wyjdzie
Brownie z fasoli uwielbiam – zaintrygowały mnie te bajaderki i chałwa, której jestem ogromną fanką. 🙂 Wiele fajnych przepisów na fit słodkości znalazłam na blogu Mój kawałek podłogi – bardzo polecam! 🙂
Muszę w takim razie zajrzeć 🙂 A u Olgi MakeHappyDay pojawił się nowy przepis na bajaderki, jeszcze nie próbowałam, ale masę łatwiej zblendować, więc może okazać się mega konkurencją dla tych z ciecierzycy. Będę próbować!
Kiedyś robiłam brownie z fasoli i rzeczywiście ma ciekawy smak. Zaciekawiła mnie jednak domowa chałwa. Uwielbiam tę słodkość, a teraz jestem na etapie szukania przepisów bezglutenowych. Na co dzień nie jem słodyczy, ale sobota to dzień rozpusty, więc chętnie spróbuję 🙂
Na chwilę obecną zrobiłam 2 pierwsze przepisy, dzieciaki zachwycone, mąż tez. Teraz kolej na chlebek 🙂
Dwa pierwsze przepisy wyśmienite. Dzieciaki były przekonane że kulki są z czekolady, natomiast robimy podobne do tych batoników ciasteczka. Pychotka 😉
brzmi pysznie. szkoda ze 3 na 5 sa z bananem – alergia 🙁 ale na pewno wypobuje domowa chalwe 😀
Kiedyś bym się cieszyła z takiej alergii, bo nie lubiłam bananów. A teraz nie wyobrażam sobie bez nich życia 🙂 Mam nadzieję, że chałwa Ci zasmakuje!
pyszotki! Muszę tego wypróbować.