Jak skrócić zasłony bez szycia?
Jak skrócić zasłony bez szycia? To pytanie zwykle towarzyszy nam, gdy kupimy gotowe zasłony lub firany z sieciówki. Mam nadzieję, że mój sposób rozwiąże Wasz problem.
Zasłony, które mam, to model Hilja z IKEA. Standardowo mają 3 metry długości, więc bez skracania się nie obejdzie. Tymczasowo związałam je na supeł i muszę przyznać, że ten efekt bardzo mi się spodobał, choć miał więcej walorów dekoracyjnych niż praktycznych.
Edit: zasłony, które kupowałam kilka lat temu były wykonane z bawełny, te kupione ostatnio to 100% poliester z recyklingu.
Jak skrócić zasłony bez szycia?
Potrzebne będą:
- krawiecka taśma klejąca, zwana również taśmą krawiecką do zaprasowania lub podklejania tkanin; kupicie ją w pasmanterii, przez internet czy nawet w IKEA,
- żelazko,
- szpilki do wyznaczenia długości.
Skracanie zasłon krok po kroku:
1. Najpierw odmierzamy długość zasłony. Ja to robię, gdy jest zawieszona na karniszu i podpinam szpilkami. Kolejnym krokiem powinno być obcięcie zasłony do pożądanej długości z zapasem na zakładkę i podklejenie jej za pomocą taśmy (w sumie zapas ok. 3-4 cm). Ja tego nie zrobiłam, ponieważ chciałam zachować sobie alternatywę w postaci zmiany długości tych zasłon w przyszłości.
To są zasłony, które mam od kilku lat, i wisiały już w różnych miejscach. Podczas remontu przenieśliśmy ten karnisz wyżej, bo według mnie bardzo przecinał ścianę, a tym samym dotychczasowa długość zasłon była za krótka. Dzięki temu, że ich nie obcinałam, teraz wystarczyło odkleić zaprasowanie i dopasować długość do potrzeb.
2. Następnie łączymy dwa kawałki materiału za pomocą taśmy. Odklejamy ją od foliowego papierka, wkładamy między materiał i prasujemy gorącym żelazkiem. Raczej bez parowania.
Jeśli będziecie obcinać, to polecam najpierw zaprasować zakończenie, żeby materiał się nie strzępił, a później drugi raz do pożądanej długości.
Zaprasowujemy z każdej strony łączenia materiału i gotowe!
Pewnie zastanawiacie się, czy jest to bardzo trwały sposób łączenia lub skracania. Ogólnie w bardzo wysokiej temperaturze prania czy suszenia (np. w suszarce bębnowej) miejscami ten klej może puścić. Ale pranie w 30-40 stopniach nie robi różnicy, a u mnie po podklejeniu zasłony wisiały kilka lat.
Dajcie znać, czy znaliście sposób łączenia materiałów na taśmę krawiecką. Ja go pamiętam jeszcze z podstawówki, gdy w ten sposób „szyłam” ubrania dla lalek na technikę 🙂
Martyna
Nie znałam tego sposobu! Ale za to u mnie sposobem na szybkie „skrócenie” zasłon było związanie ich w supełek, jak na pierwszym zdjęciu 😀 Aha, no i oczywiście każdy starał się zrobić to jak najładniej!
Ania Legenza
U mnie dzieci wtedy korzystały z zabawy supełkiem i zaciskały tak, że trudno było rozwiązać 😀
Aneta Boritzka
Świetne rozwiązanie. Chciałam zmienić właśnie zasłony w pokoju dziecka, bo są ciut za długi i mi to bardzo przeszkadza, bo jednak plątają się troszkę. Ale spróbujemy słupka 🙂 Może wymiana okaże się zbędna! Dziękuje!
Ania Legenza
Daj znać jak się sprawdził 🙂
Basia
Znam ten sposób i nawet go zastosowałam u siebie również na zasłonach z Ikea. Ale niestety efekt nie powala, źle wymierzyłam i zasłony są za krótkie, do tego krzywe 🙁 może gdybym wcześniej podpięła szpilkami jak proponujesz byłoby inaczej… No i ta taśma u mnie odkleja się na końcach, choć to najprostsze do naprawienia. Generalnie przy takich poprawkach trzeba być bardzo dokładnym…
Ania Legenza
To fakt, dokładność potrzebna. Chociaż myślę, ze z każdym kolejnym razem jest zwykle lepiej 🙂
Klemi
A mi przydałby się poradnik na temat różnych rodzajów karniszy – mam bardzo problematyczne okna (pod sam sufit) i aktualnie ratuję się roletami, które wyglądają ok, ale jednak zasłony i firanki nadają wnętrzu więcej ciepła 🙁 Pozdrowienia!
Ania Legenza
Może kiedyś taki przygotuję, choć pewnie najlepiej doradziłabym widząc okna i ich odległość od sufitu, czy jest jakiś zapas, czy go nie ma wcale.
Aleksandra
Całkiem ciekawy sposób
Magda
Ja też nie znałam tego sposobu, ale od razu okazał się u mnie przydatny. W końcu wyciągnęłam z szafy zasłony, które kupiłam rok temu, ale okazały się trochę za długie. Nie wyszło wprawdzie idealnie, ale zasłony prezentują się elegancko i tylko ja widzę te drobne niedociągnięcia 🙂
Ania Legenza
Cieszę się! 🙂
Ewelina
Ciekawy pomysł. Nie znałam tej metody, ale na pewno wykorzystam przy okazji zmiany zasłon na nowe 😉
Darek
U mnie żona tylko supełki, dzieciaki nie robią nic złego z nimi i dodatkowo ładnie wyglądają.
Marta
Praktyczna porada. Nie trzeba szukać krawcowej, a mi akurat bardzo przeszkadza, gdy zasłony ciągną się po podłodze.
Monika
Sprytny life-hack. Takie niby proste rozwiązania, wcale nie jest tak łatwo wymyślić. Pewnie trzeba się trochę postarać, by wyszło równo, ale na pewno jest do zrobienia.
misiaczek
dobry patent 🙂
Ula M
ja zainwestowałam ostatnio w maszynę do szycia i nagle okazało się że w domu jest wiele rzeczy do skrócenia, przerobienia więc inwestycja jak najbardziej trafna 🙂
DER-MED
U mnie sprawdza się posiadanie teściowej z maszyną do szycia 😛
Kar-Bud
Świetny pomysł 😉
Anastazja
Ładny widok za oknem 🙂
Ania Legenza
Zgadza się 🙂
Magda
Fajny pomysł 🙂
Paulina
W jaki sposób odklejała Pani klej z zasłonek, żeby zmienić ich długość?
Ania Legenza
Po rozklejeniu zasłonki zszedł w praniu 🙂
amazonka
Skracanie zasłon bez szycia to istne wybawienie! Teraz czuję się pewniej, że mogę sama zadbać o idealną długość moich zasłon. Dzięki za skuteczne rozwiązanie!