Dziś post na Wasze zamówienie – o tym jak wyczyścić kratkę z kuchenki gazowej. Zapraszam 🙂
Jak wyczyścić kratkę z kuchenki?
Moja kratka jest jednoczęściowa, nie mieści się w misce, nie mam wanny, w której mogłabym ją namoczyć, dlatego wykorzystuję sposób czyszczenia „na owijanie”. Sprawdza się on bardzo dobrze, możecie też wykorzystać go do kratek mniejszych rozmiarów.
Do czyszczenia potrzebne będą:
- ocet – według mnie to najlepszy środek, ale można go zastąpić chemicznym środkiem do czyszczenia kuchni
- gaziki – takie jak do opatrunków
- ostra gąbka
Kroki:
- Gaziki moczymy w occie i owijamy ruszt
- Zostawiamy na 30-60 minut
- Szorujemy gąbką i gotowe.
Jeśli macie gdzie, możecie zatopić całą kratkę w occie i nie bawić się w owijanie. Wtedy do każdego miejsca ocet bez problemu dotrze i ułatwi czyszczenie.
Jak wyczyścić kratkę z kuchenki – efekt przed i po:
Myślę, że wyraźnie widać, że pręty się “wygładziły”.
Jeśli chcecie wykorzystać środek do usuwania tłuszczu, to najlepiej zastosować go tak jak ocet. Samo spryskanie kratki spowoduje, że płyn spłynie i nie będzie na niej tak długo, by dobrze rozpuścić przypalony brud.
Pod wpisem o czyszczeniu palników Justyna napisała, że ruszt wyczyściła mocząc go przez noc w gorącej wodzie z 2 miarkami proszku do białego prania. Nie sprawdziłam tej metody u siebie, ale myślę, że jest równie skuteczna jak ocet, bo proszek świetnie zmiękcza, a tu przede wszystkim o to chodzi.
Mam nadzieję, że wpis będzie dla Was przydatny, nie jest to miła praca, ale efekty wynagradzają wszystko 🙂
Spadasz jak z niebo z tymi poradami, bo własnie teraz mam mieszkanie z kuchenką gazową 🙂
Cieszę się!
Bardzo bardzo przydatny !!! 🙂 Uwielbiam te rady 😀
Trafiłaś idealnie z tym postem. Nienawidzę tej części czyszczenia kuchenki. Mam wrażenie, że poprzednia lokatorka mieszkania nie robiła tego nigdy i przez to ja mam trudniej… Wypróbuje Twoje sposoby, mam nadzieję, że jak namoczę ruszt to koty nie wpadną mi do wanny 😛
Tego chyba nikt nie lubi czyścić. Ja też! 🙂
ja też nie lubię czyścic kuchenki,więc wypróbuje te metodę,dziękuję za radę 🙂
Byli właściciele mieszkania tę część kuchenki jak i piekarnik zapuścili na maksa. Z piekarnikiem dałam radę ale kratka… Na noc zostawiałam spryskane specjalnym sprayem, którym doczyściłam piekarnik, niestety nic to nie dało. Spróbuję z octem ale również zostawię na noc. 🙂
Przede wszystkim nie o samo pryskanie chodzi tylko o kontakt chemii z brudem. Owiń ruszt szmatką (gazą, ręcznikiem pap.) i spryskaj zostawiając na noc.
Ja mam ruszt dzielony i co jakiś czas wkładam do zmywarki. Jest ok, ale boję się że zacznie wyłazić rdza po dłuższym stosowaniu takiego mycia.
Pamiętam, że jak testowaliśmy zmywarkę po zakupie to jednym z pierwszych cykli był ten o 65/70 stC ze dwie godziny mył ale kratka wyszła całkiem nieźle domyta 🙂
Podobnie jak wiele osób korzystających z Twojego bloga, odkryłam go przypadkowo i zakochałam się od pierwszego przeczytania. Teraz regularnie, od około miesiąca, co dwa, trzy dni sprawdzam Twoje wpisy. Jestem bałaganiarą, ale wychowaną przez pedantkę, lubię mieć czysto, ale nie lubię sprzątać. Twój blog baaardzo pomógł mi w ogarnięciu przestrzeni. Wszechstronne zastosowanie octu zachwyciło, tym bardziej, ze akurat zapach mi nie przeszkadza. Brakuje mi tylko bocznej listy z radami (w ulubionych mam zakładkę poświęconą Twojemu blogowi i poszczególne porady, jak chociażby tę o czyszczeniu prysznica). Teraz prośba. Mam dwie szklane brytfanny i mimo mycia, po użyciu pojawiają się na nich brązowe plamki, których niczym nie jestem w stanie usunąć. Może znajdziesz dla mnie sposób, oczywiście nie teraz, ale może po ślubie:-) ?
Myślałam o bocznej liście linków z tytułami porad:-) Poza tym układ Twojego bloga jest bardzo schludny:-) A tym okropnym plamkom na brytfannach nawet zmywarka nastwiona na 70 stopni nie pomaga:-(
<3 Dziękuję!
Jeśli chodzi o czyszczenie tych brązowych plamek, to pomysł na wpis mam zapisany już długo i na pewno taki będzie, tylko muszę się zmobilizować jak będę u mamy, bo u niej taka jest (ja ze względu na mój straszny piekarnik tylko mogę pomarzyć o pieczeniu czegokolwiek :()
Inne menu będzie, ale pewnie dopiero po ślubie. Zaczęłam zmiany i utknęłam w połowie, a teraz już myślę o zmianie całego wyglądu bloga. A że sama nie ogarniam html za bardzo, to muszę odłożyć to na później. Mam nadzieję, że mimo wszystko da się jakoś odszukać te starsze wpisy. Chyba najwygodniej je na razie ogarnąć przez archiwum 🙂
Nie są to czcze pochwały, tak spodobał mi się Twój blog, że poszukałam innych o podobnej tematyce i … będę korzystała tylko z Twojego. Może zaoszczędzę im miażdżącej krytyki. Programu p. Rozenek nie mogę oglądać, bo jest zbyt infantylny, a ja jestem już starszym starszakiem.
Gdybym teraz miała kupić szklane brytfanny, darowałabym sobie, nawet zastanawiałam się czy „przypadkiem” nie mogą wypaść mi z rąk:-D To chyba jednak słabe (jak mówi młodzież).
Intensywnie korzystam z blogów kulinarnych i tam najczęściej mam pogrupowane poszczególne dania, dlatego tak marudzę, ale to naprawdę drobiazg.
Moczyłam ruszt całą noc w wodzie z proszkiem, później szorowałam szczoteczką ,ale efekt mnie nie zadowolił.
a jak się nie uda to poproście męża o pomoc https://www.youtube.com/watch?v=NnnN_MLJtE0 . u mnie to podziałało, ruszt wyglądą jak nowy a nie mogłam go wcześniej wyczyścić. wasz pomysł też wypróbuję.
ale to nie są żeliwne ruszta… tylko metalowe emaliowane… a ja już się łudziłam że się dowiem jak…
Zeliwo mozna tylko piaskowac, albo szorowac druciakiem. Kazdy kwas tylko zaszkodzi.
A moje drogie, dodam jeszcze, że piekarnik warto myć regularnie, bo według nauk feng shui, po oczyszczeniu przestrzeni kuchenki przychodzą do nas pieniądze. Może to dziwne i może to zbieg okoliczności, ale zawsze po wielkim sprzątaniu kuchenki wpada mi na konto premia albo płacę za coś mniej niż się spodziewałam, co też jest w jakiś sposób dodatkiem finansowym:) 🙂 🙂
Muszę to wypróbować 😀
ruszty żeliwne inaczej wygladają Twoje są raczej emaliowane
Co nie zmienia faktu, że można je tak samo wyczyścić.
Nie można. Na moje przypalone żeliwne palniki nie działa nic -spróbuje piaskowania u specjalisty Ps. powinnam dodać, że raz włożyłam je do zmywarki nie próbując wcześniej nic z tym zrobić wobec tego głupota moja teraz mści się niemiłosiernie
Jeśli macie ruszt dzielony, albo jeszcze lepiej pojedynczy dla każdego palnika, to sposób na bez wysiłkowe doczyszczenie kratek jest prosty: garnek ciepłej wody+pół szklanki proszku do prania, włożyć brudne ruszty i ugotować 🙂 Jeszcze ciepłe przetrzeć gąbką (nawet koszmarnie zaschnięte zanieczyszczenia schodzą gładko). W razie potrzeby (gruubej warstwy) gotowanie powtórzyć. Na mojej poprzedniej kuchence sprawdzało się rewelacyjnie. Obecną będę owijać, bo niestety mam z nią ten sam problem co autorka bloga 🙂
Właśnie miałam z tym problem. Dzięki!
Aniu, ale mi podsunęłaś patent. Ja już ruszt nawet w zmywarce myłam, ale to nie działa tak dobrze. Jak wrócę z wakacji zaraz biorę się za moją kuchenkę.
Witam ja mam niezawodny sposób na usunięcie przypaleń z palników żeliwnych wystarczy kupić płyn do przypaleń tytan z aktywną pianą popryskać odstawić na 20 min i gotowe. Doskonale sprawdza się także płyn do czyszczenia kominków. Pozdrawiam
Myślę, że taki ruszt można pomoczyć w occie na blaszce z piekarnika, zwykle jedna z nich jest głębsza .