Dzisiejszy dzień jest wyjątkowy z dwóch powodów – jednym z nich są pierwsze urodziny bloga! Nie wierzę, że to już rok minął od tej decyzji, której towarzyszył niemały strach i wątpliwości, ale teraz wydaje mi się, że bloguję od zawsze 🙂
Rok temu…
Dokładnie rok temu ostatecznie zdecydowałam, że podzielę się z Wami pewnym wycinkiem mojego życia. I choć nie była to łatwa decyzja, to okazała się jedną z najlepszych w moim życiu. Blogowanie zmieniło wiele, bardzo wiele! Zmieniłam się ja, odkryłam w sobie nowe umiejętności, przypomniałam jak wiele radości dawała mi kiedyś fotografia. Do tego nieustanne inspiracje, blogowe znajomości i praca, która – choć bywa ciężka – daje ogromną satysfakcję.
Nie mam zamiaru przestać 🙂
Blogowanie stało się częścią mojego życia. Tak ważną, że nie wyobrażam sobie bym mogła z niego zrezygnować. Bardzo, bardzo to lubię i nie ma dnia bym nie myślała o blogu! Jestem bardzo szczęśliwa, że mogę robić coś, co daje mi tyle radości i wciąż nie mogę uwierzyć, że aż tyle z Was chce mnie czytać! 🙂
Mój zapał do pisania rośnie właśnie dzięki Wam. Gdyby Was tu nie było nie miałabym siły na szukanie i sprawdzanie nowych pomysłów. To Wy dajcie tego kopa, który mobilizuje by po całym dniu usiąść i pisać, zamiast lenić się na kanapie.
Z całego serducha dziękuję Wam za wiele blogowych wyróżnień i poleceń, które nie raz zrobiły mi dzień. Nie dam rady Was wszystkich tu wymienić, ale każde docenienie wypełnia mnie ogromną radością. To bardzo, bardzo miłe 🙂
Dziękuję!
Dziękuję za to, że odwiedzacie i komentujecie, że poświęcacie czas by do mnie napisać. To wielka przyjemność mieć z Wami kontakt i zaglądać na Wasze blogi.
Najbardziej cenię sobie to, że z taką łatwością możemy się wzajemnie poznawać, a wszelkie bariery związane z odległością czy wiekiem nie mają znaczenia.
Specjalne podziękowania należą się też mojemu Narzeczonemu, który niejednokrotnie jest pierwszym recenzentem i najwierniejszym fanem. Na dodatek dzielnie znosi moją, bywa że za długą, obecność przed monitorem 🙂
Na koniec.
Jeszcze raz dziękuję Tobie, Drogi Czytelniku, że jesteś. I zapewniam, że to jeszcze nie wszystko, co mogę pokazać!
Przesyłam moc urodzinowych uścisków i do usłyszenia jutro 🙂
Sto lat Niebałaganko! Bez wątpienia jesteś Perfekcyjną Panią Domu polskiej blogosfery 🙂 Powodzenia!
Życzę jeszcze kolejnych wielu wielu lat prowadzenia bloga:) A tak na marginesie to trochę Cię podziwiam, bo ja sama gdybym miała pisać o takich tematach to pewnie pomysły skończyłyby mi się po tygodniu 😀
super, że jesteś 🙂
Samych poczytnych wpisów!:) Pozdrawiam:)
Sto lat!!! 🙂 Brawa za odwagę, kreatywność i wiele wiele innych 🙂 Najwspanialszy blog jakikolwiek czytałam, nie wiem jak u innych ale u mnie na wysłużonym komputerze stacjonarnym uruchamia się Twój blog jako pierwsza z kilku stron startowych 🙂
Dalszego wytrwania w blogowaniu życzę 🙂 Z tego bloga już wyciągnęłam wiele ciekawych pomysłów jakie wcieliłam w życie :)))) Pozdrawiam
Gratuluję! 🙂 Blogowanie jest motywujące i dzięki niemu sama poznałam fantastyczne dziewczyny, a nawet swojego obecnego szefa! 😀
Bardzo lubię Twój blog mimo, że nie komentuję każdego wpisu 🙂
Powodzenia! 🙂
Pierwsze urodziny są bardzo ważne! Życzę kolejnych rocznic, wielu pomysłów i możliwości ich realizacji. 🙂
Stówka :)) kreatywnego blogowania i pokładów energii 🙂
Zaglądam tu każdego dnia czasem po kilka razu dziennie w oczekiwaniu na pojawienie się nowego wpisu. To jest jak prezent na koniec dnia zobaczenie nowego tematu. Wpadłam tu kiedyś przypadkiem ze strony http://www.spryciarze.pl/inspiracje było tam jedno z Twoich poradniczych foto ( spodobała mi się nazwa niebałaganka.pl – co jest poniekąd moim synonimem- a tu patrze idealna grafika i układ, ogólny minimalizm, treść – coś boskiego jako kobieta artystka najpierw na to patrzę. i no i tak się sympatyzuje…. ) Wszystkiego dobrego
Wszystkiego dobrego! Kolejnych urodzin obfitujących w coraz większe poczucie satysfakcji i spełnienia 🙂
Gratulacje 🙂 Motywuj nas dalej do działania 😀
Spełniaj się blogowo przez sto lat! 🙂
duuuużo inspiracji i wszystkiego dobrego!:))
ha, a dałabym sobie uciąć coś- np 2 mm włosów, że to co najmniej kilka lat- taki poziom prezentujesz 🙂 wszystkiego dobrego!
Sto lat blogowania! Dzięki że jesteś bo wiele twoich pomysłów wcieliłam w życie i pewnie będę je regularnie wykorzystywać. Wpis z organizacją szuflady przy biurku był strzałem w dziesiątkę. U mnie co prawda nie była to szuflada przy biurku ale ostatnia w komodzie, gdzie trzymamy wszystko – od świeczek zapachowych przez akcesoria biurowe po kable i ładowarki więc jej organizacja była dla mnie zbawienna i teraz za każdym razem gdy ją otwieram cieszy mnie piękny kolorowy i uporządkowany widok! 🙂
Sto lat, sto lat! Choć ja jestem starszną bałaganiarą, to lubię się czasem poinspirować u Ciebie. Twoje pomysły i rady często wykorzystuję i gratuluję udanego bloga 🙂
świetnych wpisów i udanego ślubu 🙂
I oby jak najdłużej !!! Uwielbiam twojego bloga, życzę powodzenia w kolejnym owocnym roku 🙂
To dopiero rok?! Ja myślałam, że zdecydowanie dłużej Cię czytam! :))
Powodzenia w dalszym blogowaniu :*
Dopiero rok, który na dodatek bardzo szybko zleciał 🙂 Dziękuję!