Do zrobienia w marcu i kwietniu – domowe cele!
Mamy 20 marca a ja właśnie usiadłam, by podzielić się z Wami moimi planami na ten miesiąc. No cóż, ostatnio jestem w totalnym niedoczasie, ale postanowiłam sobie dać ten miesiąc na to, by się ogarnąć w nowym miejscu i (jakby) w nowym życiu. O tym jak ten nasz pierwszy miesiąc tutaj wygląda, napiszę Wam pewnie po Świętach, a na razie motywuję siebie i Was do tego, by wycisnąć z niego ile tylko się da!
Te moje miesięczne plany są takim drogowskazem do tego, by zmierzać w wyznaczonym kierunku i nie zapomnieć o różnych ważnych dla mnie aspektach. Ostatnio np. odpuściłam trochę sferę „dbania o siebie” i nie robię hybryd. Mój domowy zestaw wyjechał przy przeprowadzce i mam półtora miesiąca odwyku od dbania o paznokcie, mimo że to dla mnie jeden z ważnych elementów kobiecości. Pora znów się ogarnąć!
Do zrobienia w marcu i kwietniu – domowe plany, cele i wyzwania
Moje plany tym razem obejmują marzec i kwiecień, bo pewnie te miesiące trochę zleją mi się w jeden. Ale marzec to ten miesiąc, w którym chcę maksymalnie wyrobić swoją rutynę, by od kwietnia działać na 100%.
- Urządzić domowe biuro
- Urządzić salon
- Urządzić pokój Zosi
- Przemalować sypialnię (jest zielona!)
- Przemalować krzesła i kilka mniejszych rzeczy
- Umówić się do fryzjera
- Umówić się do kosmetyczki
- Zrobić hybrydy
- Rozpocząć pracę nad ważnym projektem blogowym, który ze względu na przeprowadzkę trochę został w tyle
- Zacząć wcześniej wstawać
- Czytać jedną książkę w tygodniu
- Uporządkować dokumenty
- Zrobić ziołowy ogródek
- Kupić nowe kwiaty doniczkowe do domu
- Wrócić do uzupełnienia i prowadzenia Project Life
- Jak najczęściej zwiedzać okolicę
Chcę działać! Bardzo tego potrzebuję i mocno wierzę, że najbliższy czas właśnie taki będzie! A jak u Was? Jakie plany na ten miesiąc?
Dalwi Szyje
Sporo tego ale ja jestem tego zdania, że skreślając jakoś tak mi lepiej się wykonuje obowiązki. Przynajmniej w pracy tak robie.
Ania Legenza
Ja i w pracy i w życiu 🙂
Michał Dębski
Dużo zdrówka.Za wszystkie plany trzymam kciuki.
Ania Legenza
Dziękuję!
Anna Depta-Rogowska
Po przeczytaniu newslettera: Aniu trzymam mocno kciuki!!! <3
Ania Legenza
Dziękuję Aniu!
Mariamko
Cześć Aniu,
mam takie małe pytanko – czy przegapiłam newsletter z rodzinnym kalendarzem na kwiecień czy wcale go nie było w tym miesiącu? Bez niego na lodówce dziwnie się czuję 🙂
Pozdrawiam wiosennie
Ania Legenza
Jeszcze nie było, przez Święta wyleciało mi to z głowy, ale lada moment nadrobię 🙂
Mariamko
Jest 🙂
Dzięki! Trzymam za Was mocno kciuki 🙂
Natka
Życzę powodzenia w tych wszystkich planach 🙂
Czy będzie jakiś wpis o wiosennych porządkach?
4Windows.pl
Dużo tego. Do tych spacerów to życzymy pogody bo w Poznaniu to taka ponura późna jesień jest 😉
Ania Legenza
Dziękuję! Akurat tutaj na pogodę jeszcze nie zdażyło mi się narzekać 😀
Małgorzata
Sporo z tych postanowień pokrywa się z moimi 🙂
Ania Legenza
To będziemy mogły wspólnie zweryfikować czy dałyśmy radę!
daria-porcelain.pl
ostatnio przestałam planować, ponieważ nic mi z tych planów nir wychodzi 🙂
Ewa Szczepańska
Aniu, powodzenia! Jest tego trochę do ogarnięcia. Życzę czasu na spacery- te są z listy najważniejsze 😀 Trzeba pozwiedzać i poodkrywać miejsca w nowej okolicy.
Ania Legenza
Dziękuję! 🙂
creepywallet
u mnie project life leży od stycznia.. ale robię inne ważne rzeczy, a wiem że on nie ucieknie i go dogonię później, staram się jedynie prowadzić dziękczynnik i co jakiś czas segregować i wywoływać zdjęcia 🙂
Ania Legenza
U mnie leży jeszcze dłużej, ale uwielbiam wracać do tych albumów i na 100% nadrobię 🙂
Monika
Co jest złego w zielonej sypialni? 😀 No chyba, że to jakiś kosmiczny neonowy odcień 😀 . Na blogu kiedyś pisałam o zielonych sypialniach, może się przekonasz do zieleni we wnętrzach 🙂 … Koniec marca i kwiecień – odgruzować nasz nowy dom (zerwać tapety, boazerie, kafle, stare podłogi wszystko samodzielnie), tak by z początkiem maja mogła wejść ekipa remontowa i robić to co do nich należy.
Ania Legenza
W samej zielonej sypialni pewnie nie ma nic złego, ale ja się nie do końca dobrze czuję w takiej ilości koloru, która dominuje w pokoju. Wolę biel lub szarości na ścianie i ewentualne akcenty kolorystyczne w dodatkach 🙂
Trzymam kciuki za Twoje plany remontowe!
Monika
Pochwal się koniecznie efektem końcowym! Dzięki 🙂
Ania Kalemba
To powodzenia! Trzymam za Ciebie kciuki!
Ania Legenza
Dziękuję bardzo!
Marcelina
Przetrwać remont i po nim posprzątać! Przed Wielkanocą! 🙂 Dzięki mężowi w tym remoncie zamalowujemy beże i szarości kolorami – niebiański, zielony, żółty… i jest mi z tym dobrze, mimo że chciałam pójść stricte w szarości. Fryzjer na „po świętach”, bo chcę wypróbować usługi kogoś innego niż do tej pory, skompletowanie mebli do pokoju Córci (chyba biała Ikea)… Powodzenia w realizacji planów!
Ania Legenza
Marcelino, trzymam kciuki za Twoje plany!