7 rzeczy, które ostatnio pokochałam i o których bardzo chcę Wam opowiedzieć. Dziś będzie trochę muzyki, moich ukochane miejsce w Łodzi i w końcu realizacja kolejnego z wakacyjnych planów! Zapraszam! 🙂
♪♪ Mioush x Jimek x NOSPR ♪♪
Już dawno żadna płyta mnie tak nie wciągnęła jak tak. Mogłabym słuchać bez końca ♥
Palmiarnia – moje ukochane miejsce w Łodzi. Kojarzy mi się z każdymi wakacjami, bo podczas wypadów do Łodzi zawsze ją odwiedzałam. W te wakacje nie mogło być inaczej, zawsze czymś mnie zaskoczy.
W końcu zrealizowałam kolejny punkt z mojej wakacyjnej listy wyzwań. Zrobiłam makaroniki! Efekty oceńcie sami 😀 Powtórki chyba nie będzie.
Sporo blogowych rzeczy dzieje się w tle i jeszcze ich nie widzicie, a jedną z nich będzie odświeżenie zdjęcia profilowego na blogu. Które lepsze? 🙂
Dziękuję za wszystkie wyprawkowe rady! Listę niezbędnych rzeczy tworzę raz jeszcze uwzględniając Wasze doświadczenie. Wpisuję wszystko, choć niektóre rzeczy oznaczam jako mało pilne. Do tego lista elektroniczna z podlinkowanymi konkretnymi modelami, gdzie nie tylko kwestie wizualne są decydujące.
W tym tygodniu pojawiałam się też gościnnie na Blogu Freelancerki, gdzie dzieliłam się radami jak pokonać chęć sprzątania podczas pracy w domu. A ta piękna grafika autorstwa Gosi ♥
Jeszcze w domowych tematach – jutro w Biedronce zaczyna się promocja na różne środki czystości. Zachęcam do przejrzenia gazetki, bo może wpadnie Wam coś w oko. Sama planuję zakupy i może w końcu przygotuję jakiś przegląd sklepowych środków czystości, które się u mnie sprawdzają. Co o tym myślicie? Jeśli potrzebujecie akcesoriów do przechowywania (szczególnie ubrań), to będą dostępne w Lidlu.
Na dziś to tyle! Widzimy się na blogu już jutro. Dajcie znać jak Wam minęły ostatnie dni i podzielcie się odkryciami, które ostatnio skradły Wasze serce 🙂
W sumie te makaroniki nie wyglądają źle… chociaż w pierwszym momencie nie powiedziałabym, że to makaroniki co nie zmienia faktu, że jadłabym 😀
Haha 😀 Podobno z nimi to nie taka prosta sprawa, ale podejrzewam też, że to wina książki, z której korzystałam. Już nie pierwszy raz coś zrobiłam i nie wyszło, a zwykle przy słodkich wypiekach mi się wpadki nie zdarzają 🙂
Wygląda na to, że są czekoladowe, a wszystko, co czekoladowe jest spoko 😉 Zdjęcie po prawej przepiękne.
Czekoladowo kakaowe 🙂 W smaku wyszły nawet niezłe!
Wyglądają jak markizy zrobione z „jeżyków” 🙂
Oj żebyś widziała moje makaroniki… Ciężko było dopasować dwie takie same średnice, bo one nawet okrągłe nie wyszły;p Także Twoje uważam za całkiem apetyczne 🙂
Również głosuję za zdjęciem po prawej stronie !
Pozdrawiam:)
Już Ci o makaronikach pisałam. Nie wiem czy od razu po niedzieli, ale podejmę jeszcze jedno wyzwanie. Znalazłam przepis w stary zeszycie babci, jak sie udadzą to będę się chwalić. Najwyżej nazwę to plackiem po raz klejny. 😀
Jak z babcinych przepisów, to muszą wyjść!
Aniu, jak dla mnie to taki „niezbędnik” dla przyszłego rodzica. Może warto przeczytać „EKOnomiczne dziecko: oszczędnie i naturalnie”
Makaroniki może nie wyglądają jak te z cukierni ale niewątpliwie mają duszę! Zjadłabym i tak! <3 A w palmiarni pięknie! Lubię takie klimatyczne miejsca 🙂
Świetna jest ta grafika Gosi, idealnie do Ciebie pasuje!
Ja bym się makaronikami nie przejmowała zbytnio – wygląd wyglądem, najważniejszy jest smak! Dobre były?:) A najgorzej też nie wyglądają 🙂 I tak podziwiam – ja się do nich zbieram i zbieram, a jeszcze się nie odważyłam upiec, chociaż piec uwielbiam 🙂
Zdjęcie bardziej mi się podoba prawe 🙂
A co do przeglądu środków czystości, które się sprawdzają u Ciebie – jestem jak najbardziej za! 🙂 Twoja opinia będzie bardzo przydatna 🙂
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy 🙂
Makaroniki wyszły w smaku niezłe, szczególnie gdy trochę poleżały, nawet nie zauważyłam kiedy zniknęły. Najlepsze jest to, że wcale ich przygotowanie nie zabrało mi dużo czasu, a słyszałam, że się je robi i robi 😉
To przez ciebie! Przez ciebie spędziłam dziś mnóstwo czasu na porządkowaniu szafy! Kupiłam plastikowe pudełka z pokrywkami, znalazłam karteczki przylepne i zaczęłam porządki! To przez ciebie mam teraz porządek i wiem co i w którym pudle jest! (moja wieeeeelka szafa to nie tylko ubrania). To przez ciebie moje ciuchy „na zimę” zajmują jeden, wcale nie wielki pojemnik, zamiast dwóch wielkich „pojemników” materiałowych o nieokreślonym kształcie! To przez ciebie! I dzięki ci za to! Żyj za to dłuuugo i szczęśliwie w zdrowiu i przy boku ukochanych ludzi! To przez ciebie rzeczy, które mogę zrobić w 2min robię od razu! To dzięki tobie czystość w głowie przekłada się na czystość wokół. Twoje porady zajmują szczególne miejsce w mojej głowie. Wiedz, że jestem wdzięczna za to, że chce ci się pisać tego bloga. Mam nadzieję, że zarobisz kiedyś dzięki niemu duuużo pieniążków!
Tardis :*
Hej! Zdecydowanie zdjęcie z lewej. Makaroników jakoś nigdy nie jadłam, ale słyszałam o wersji wytrawnej i chyba ją wypróbuje, bo jakoś nie przepadam za słodyczami;)
Dziękuję Kochana! Nawet nie wiesz jak się cieszę z tego, co napisałaś ❤
Zdecydowanie lepsze zdjecie z lewej jako profilowe. Wygladasz bardziej profesjonalnie i kolory lepsze dla twojego typu urody.
z biedronkowej oferty bardzo polecam te odplamiaczxe oxy ze szczoteczką. zawsze byly 3 ver [nie wiem jak teraz] – wszystkie mam na polce jeszcze 🙂
Jeszcze ich nie używałam, więc może sprawdzę. Choć rzadko potrzebuję czegoś na plamy, a jak już muszę, to albo Vanish albo to mydełko od dr Beckmann. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodły 😉
Witaj. Jak najbardziej zdjęcie po lewej jest idealne na zdjęcie profilowe bloga. Bardzo Ci ładnie w tej fryzurce. Sama sobie podcinasz ?? Ja po tym filmiku postanowiłam sama podcinać https://www.youtube.com/watch?v=ECkWlCUtJhs spodobał mi się sposób i taka inna ta grzywka. Może Ci się spodoba??? Pozdrawiam. Emilia
Fryzura to działo fryzjera 😉 Czasem sama podcinam grzywkę, ale w inny sposób.
Lodzi zupelnie nie znam, ale palmiarnia zapowiada sie uroczo. Pozdrawiam serdecznie beata
Może grafikę Gosi na zdjęcie profilowe :D? Jeśli nie, głosuję na zdjęcie po prawej…
Na grafice jest Gosia 😀 Ale kto wie, może i mnie by taka przypasowała 🙂
mam jeszcze radę odnośnie ciuszków dla dzieci, naucz Babcie kupowania ładnych ciuchów w odpowiednim rozmiarze…najlepiej jakby wiedziały co Ci aktualnie potrzeba i w jakim rozmiarze. Ja jak czasem dostanę ciucha o dwa lata w przód i do tego brzydkie i kiczowate to nie wiem co robić, czy wytknać czy schować głeboko w szafie…potem pytają czy ubierasz dziecko w te czy tamte ciuchy…..
Trochę się tego boję, ale póki co temperujemy zapędy. A z jedną babcią, która już by kupowała jesteśmy dogadani, że trzyma u siebie, a będzie stroić Małą, gdy przyjedziemy do nich w odwiedziny 😉
Makaroniki wyglądają pysznie, ale ja jestem czekoladoholikiem;) obecnie na odwyku (czytaj diecie)- mogę tylko popatrzeć.
Jak kiedyś przyjedziesz do Poznania, zapraszam do naszej Palmiarni, jeśli jeszcze nie byłaś.
Pamiętam jak sama tworzyłam wyprawkową listę- kup podstawy, reszta wyjdzie w trakcie;) Zresztą to co u jednej córki mi się sprawdziło, nie koniecznie drugiej się przydało;) Jak dla mnie zdjęcie po prawej:) A dzięki za przypomnienie o Biedronce- muszę nabyć mydełko i Pronto.
O Palmiarni w Poznaniu słyszałam, moja mama była tam wiele lat temu i nawet mamy jakieś zdjęcia, ale osobiście nie byłam. Postaram się to nadrobić 🙂 A z listą mam dokładnie takie plany jak napisałaś – kupić podstawy, resztę mieć wybraną i ewentualnie dokupić jeśli będzie taka potrzeba.
A ja głosuję za zdjęcie po lewej. Taki słodki uśmiech zachęca do poznania autorki na żywo.
Też bardzo lubię naszą palmiarnię. Chodzę do niej zawsze zimą, żeby skorzystać z przyjemnego i ciepłego mikroklimatu 🙂
Niebałaganko, jak wiesz, już za niedługo zaczynają się studia. Czy planujesz serię wpisów na temat organizacji życia studenckiego, podziału obowiązków, organizacji przeprowadzki itd.? Pozdrawiam cieplutko 🙂
Całej serii raczej nie, ale pomyślę o jakimś zbiorczym wpisie w tych tematach. Na razie podrzucam Ci takie, które mogą Cię zainteresować:
– przeprowadzka http://niebalaganka.pl/zorganizowana-przeprowadzka-16-wskazowek-i-rad/,
– organizacja notatek: http://niebalaganka.pl/studencie-zorganizuj-sie-moje-sposoby-na/
– pisanie pracy magisterskiej:http://niebalaganka.pl/studencie-zorganizuj-sie-jak-uporzadkowac-materialy-do/
– sposoby na naukę mój wpis gościnny na innym blogu http://blue-kangaroo.pl/seria-blogerzy-na-studiach-ich-sposob-na-nauke/
Mam nadzieję, że się przydadzą 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Ciasto było robione z mielonych migdałów i chyba przez to wyszły takie chropowate, choć zmieliłam zupełnie na gładko. No i popękały podczas pieczenia a to tylko spotęgowało efekt. Choć jak napisałaś o jeżykach, to narobiłaś mi na nie smaka 😉