O tym, że każdy z kolorów coś wyraża, wiemy nie od dziś. Przykładowo żółty to zazdrość, czerwony dodaje energii, ale też jest symbolem miłości. Te obiegowe wskazówki ciągle nam towarzyszą, ale traktujemy je raczej jako zwykłą ciekawostkę. Odkąd zaczęłam wnętrzarsko zgłębiać kolory, bacznie im się przyglądam, a szczególnie temu do jakich kolorów nas woła. Co za tym idzie obserwuję jak one wpływają na nasze życie. A może przede wszystkim jak to, co dzieje się w naszym życiu wpływa na to, jakimi kolorami się otaczamy. Dlatego dziś chciałam Wam trochę poopowiadać o tym, jaka jest energia kolorów we wnętrzach i jak na nas oddziaływuje.
Energia kolorów we wnętrzach
Biały
|
Wyraża świeżość, czystość, niewinność, beztroskę. Wspiera oczyszczanie, skupienie się na tym, co jasne i pozytywne. Otwiera na to, co nowe i pionierskie. Idealny kolor na nowe początki. Jest też najbardziej neutralnym kolorem, więc stanowi świetną bazę, wstęp do dalszych działań. |
Brązowy
|
Kolor związany z ziemią, pierwotną naturą. Wyraża to, co naturalne i organiczne. Symbolizuje zagrożone poczucie bezpieczeństwa, brak wiary w siebie i potrzebę stabilizacji – ale przede wszystkim wzmacnia ich osiągnięcie. Przyciąga również przypływ finansowy. Jest też kolorem, który wspiera nawiązywanie relacji i komunikacji ze zwierzętami. Tam, gdzie dużo beżu i brązu tam jest silna potrzeba ugruntowania, połączenia z Matką Naturą. |
Czerwony
|
Kolor mocy, siły, wytrzymałości i odwagi. Przykuwa oko i wprowadza w stan ekscytacji. Ale to też kolor, na który trzeba uważać, bo jego nadmiar może pobudzać do agresji, złości. Wnętrzarsko mocno związany z różnymi świętami (Boże Narodzenie, Walentynki, etc.). Wzmacnia uziemienie, bycie w tu i teraz, dodaje mocy. |
Czarny
|
Kolor bardzo silnej energii odcinającej, końca cyklu, smutku i izolacji. Wspiera odpuszczenie tego, co już nam nie służy i robienia miejsca na nowe. Wzmacnia oczyszczanie z klątw, ale też nasze osobiste granice. Druga, bardziej powszechna strona symbolizuje władzę, inteligencję, elegancję, dodanie powagi. Wnętrzarsko nie należy używać go zbyt dużo, bo łatwo można nim przytłoczyć. |
Fioletowy
|
Kolor duchowości, symbolizuje wiarę, magię, poszukiwanie odpowiedzi na pytania egzystencjonalne. Wpływa na rozwój w obszarze kreatywności i wrażliwości. Urządzenie wnętrza w tym kolorze wyraża potrzebę przywrócenia spokoju i łagodzenia złych emocji. |
Indygo
|
Symbolizuje intuicję, jasnowidzenie, przewidywanie, wspomaga podwyższenie świadomości i widzenie różnych wariantów rzeczywistości. Otaczanie się tym kolorem pomaga w logicznym rozumowaniu, harmonijnym planowaniu działań i konsekwencji. |
Niebieski
|
To symbol wytrwałości, niezawodności, mądrości. Łączy nas ze zdrowymi wzorcami komunikacji, dzielenia się wiedzą i sobą. Wspiera dialog, dyplomację, porozumienie. Czy to przypadek, że pracownicy w niebieskim biurze są bardziej wydajni? Nie sądzę. Kolor niebieski ma działanie uspokajające, wyciszające (ale nie wszystkie odcienie!), przyciągające pozytywne rozwiązania. Jest też kolorem marzeń, podróży, wolności i swobody. |
Pomarańczowy
|
Kolor ten jest symbolem zabawy, kreatywności, pomysłowości, błyskotliwości, radości. Wzmacnia wolę życia. Symbol ruchu, zwany kolorem tancerzy. Działa inspirująco i twórczo. Kupowanie przedmiotów w tym kolorze pomaga wzmocnić chęć do życia, poprawić nastrój i uwolnić się od złych emocji. |
Różowy
|
Wyraża bezwarunkową, niewinną miłość, wrażliwość. Wskazuje na pierwiastek żeński, delikatność, subtelność, eteryczność. Uspokaja, kanalizuje agresję, łagodzi konflikty, pomaga objąć miłością to, co trudne. |
Szary/Srebrny
|
Symbolizuje potrzebę równowagi, wyciszenia się bez manifestowania uczuć na zewnątrz. Wspiera neutralizację tego, co może nam szkodzić. Pomaga dbać o energetyczne lustro – odbija negatywne, niskie wibracje. Praktyczny i ponadczasowy kolor, który idealnie komponuje się z każdym żywym kolorem. |
Zielony
|
Kolor wzrostu, płodności, zarówno cielesnej jak i rolniczej. Ciemna zieleń kojarzy się z konserwatywnym sposobem zarządzania, męskością, bogactwem i pieniędzmi. Kolor zielony wzmacnia nowe początki, symbolizuje życiodajną energię i uzdrawianie. We wnętrzach uspokaja, wycisza, wpływa pozytywnie na serce. Dlatego często na ten kolor maluje się wnętrza fabryk i szpitali, żeby złagodzić stres związany z pracą czy chorobą (tak, w szpitalach częściej spotkacie zielone ściany niż białe, choć niezmiennie od lat na blogu czytam, że biały to szpitalny kolor. Piszą to chyba szczęśliwcy, którzy dawno w szpitalu nie byli;)). Wnętrza z dużą ilością zieleni pomagają odzyskać równowagę emocjonalną, odpocząć psychicznie i odnaleźć własną drogę. |
Złoty
|
Symbol bogactwa, lepszych czasów. Aktywuje i uruchamia wszystko, co jest zatrzymane, zastałe. Symbol energii stwórczej, mocy sprawczej. Wspiera dostatek, majętność i zdrowsze podejście do sfery finansów. Oznacza umiłowanie materii, marzenia i cele związane z wymiernymi korzyściami. |
Żółty
|
Kolor słońca, symbol radości, wzbudza optymistyczne wibracje. Dodaje motywacji, chęci do działania, zapału do pracy, wydobywa twórcze myśli. Pobudza metabolizm, więc to kolor idealny do lokali gastronomicznych – przyśpiesza głód. Wspomaga pewność siebie, otwartość, śmiałość, uzdrawia poczucie własnej wartości. Żółty kolor ścian wpływa na rozjaśnienie umysłu, wspomaga intelekt, koncentrację i precyzję działania. Ułatwia podejmowanie decyzji i przyswajanie wiedzy. |
Jak z tą wiedzą pracować?
Przy pracy z kolorami polecam przede wszystkim obserwować siebie i wyjść od tego jakie kolory nam się podobają. W życiu i we wnętrzach. Bo nie zawsze musi nam się to zbiegać. Możemy kupić sobie czerwoną bluzkę dla dodania odwagi, a niekoniecznie chcieć wprowadzić czerwone elementy do wystroju. Dlatego obserwacja siebie i tego do jakich kolorów nas woła jest kluczowa. Energia kolorów we wnętrzach zwykle ma na nas wpływać długofalowo, dlatego wprowadzenie w dużej ilości koloru, który nagle nas zafascynował, nie jest wskazane. Natomiast zabawa dodatkami w kolorach, które odpowiadają intencji i aktualnym potrzebom jest bardzo fajnym doświadczeniem.
Ja lubię obserwację od koloru do potrzeb, czyli np. woła mnie dużo zielonego, więc zastanawiam czy potrzeby związane z wyciszeniem, bliskością natury, spokojem to coś trwałego w moim życiu. Czy może efekt jakiś konkretnych wydarzeń i dla wprowadzenia energetycznej równowagi wystarczy mi popołudnie spędzone w lesie.
Energia kolorów we wnętrzach wiąże się też mocno ze stylami wnętrzarskim. Za konkretnym stylem idą konkretne palety kolorów. Dlatego tak ważne jest poznanie swoich potrzeb, określenie tego, co się lubi, czego potrzebuje, jakie intencje i energie chcemy umacniać w swoim domu. Ważne jest, by pamiętać też, że to jeden z aspektów, który wspiera. To nie jest tak, że powieszenie czerwonego obrazu doda energii i w chwilę zmienimy się z kanapowego lenia w osobę działającą całą dobę. Natomiast jest to jeden z elementów wspomagających, dlatego warto świadomie otaczać się kolorami.
Dlaczego maluję wszystko na biało?
Biały jest barwą, którą uwielbiam we wnętrzach nie od dziś. Miejsca, w których mieszkałam albo były białe/jasne, albo przemalowywaliśmy je na biało, jeśli była taka możliwość. Dlaczego? Bo biały wspiera oczyszczanie, skupienie się na tym, co jasne, pozytywne, a także otwiera na to, co nowe. Czy zatem nie jest to idealna barwa na nowe początki, wprowadzenie świeżości do wnętrza? Szczególnie, gdy to miejsce wcześniej było zamieszkane przez inne osoby i jest „naładowane” ich energią? Albo gdy rozpoczynamy nowy etap w życiu, ale w tym samym miejscu?
Czy kiedyś o tym wiedziałam? Nie, ciągnęło mnie do białych wnętrz tak po prostu – bo przyciągają nas kolory, którymi potrzebujemy się otoczyć. Biały wnętrzarsko jest też świetną bazą do tego, aby okresowo pojawiały się inne kolory. I taka zabawa kolorowymi dodatkami często mi towarzyszyła, choć ściany były białe. Dla jednych nudno, dla mnie jak czysta karta, na której mogę namalować co chcę.
Kupiliśmy kolorowy dom, który najpierw wynajmowaliśmy. Czerwony, zielony, fioletowy, to kolory, które w nim dominowały, a ja się za dobrze w nich nie czułam. Nie planowaliśmy tu remontów, bo mieliśmy się budować i trochę nie chciało nam się inwestować w to miejsce. Aż pewnego dnia się przebudziłam (ciążowy syndrom wicia gniazda) i przemalowaliśmy zieloną sypialnię na biało. A później zerwaliśmy tapetę w salonie, a później przemalowaliśmy salon i zrobiliśmy w nim poważny remont. I krok po kroku te zmiany otwierały mnie na to, żeby ten dom stał się nasz. Czy to wpływ kolorów? Pewnie nie tylko. Ale nie uważam, że jest bez znaczenia. Już po zakupie domu przemalowałam drzwi wejściowe na czarno. Bo to kolor wzmocnienia granic, a drzwi są takim symbolem granicy naszego domu. To my decydujemy czy, kiedy i komu je otworzymy.
Dziś mam pełną świadomość kolorów, wiedzę jak je ze sobą łączyć, zachwycam się kolorowymi wnętrzami, ale ciągle sama najlepiej czuję się w białych/jasnych wnętrzach. Nadal posiadanie własnego domu jest dla mnie nowym stanem (choć coraz mniej i widzę to po tym jak wołają mnie kolory). I tej nowej, świeżej, beztroskiej energii bardzo tu potrzebuję.
Pozdrawiam Was bardzo z mojego białego biura, białej kuchni, białej sypialni i prawie białego salonu mając nadzieję, że czytając o kolorach, które Was wołają złapaliście się na momencie „AHA!”.
Zawsze lubiłem biały kolor i mieszkanie mam też urządzone w bieli, ale nie wiedziałem co oznacza ten kolor. Teraz już wiem dlaczego mnie tak ciągnie do białego koloru 🙂
U mnie też rządzi biel 🙂