Wyhodowanie swoich własnych pomidorków koktajlowych, szczypiorku czy poziomek sprawia mi dużo frajdy, choć daleko mi do zaawansowanej ogrodniczki. Moją zmorą były jednak bezdomne ślimaki. Wyjadały wszystkie rośliny zasadzone bezpośrednio w ziemi. Rozwiązaniem, które się sprawdza w tej nierównej walce jest ogródek warzywny w skrzyniach. Ja swój zrobiłam w skrzynkach po jabłkach. I jest to taki totalny recykling, bo wcześniej te skrzynki były skręcone w stolik ogrodowy (tutaj możecie go zobaczyć).
Ogródek warzywny w skrzyniach po jabłkach
Mój ogródek warzywny powstał w zeszłym roku – skrzynie ustawiliśmy wtedy na trawniku. W tym roku udoskonaliśmy ten pomysł, a skrzynki złączone ze sobą, stanowią osłonę naszego tarasu na skarpie.
Co będzie potrzebne:
- skrzynie po jabłkach – kilka lat temu kupiłam je za grosze na allegro
- agrowłóknina – materiał cieńszy i bardziej przepuszczalny niż agrotkanina
- impregnat do drewna – ja użyłam impregnatu w kolorze palisander ciemny z Vidaronu
- taker
- wiertarko-wkrętarka i wiertła do drewna
- papier ścierny
Ogródek warzywny w skrzyniach krok po kroku:
1. Na początku przygotowałam skrzynki. Wygładziłam je papierem ściernym, a następnie pomalowałam impregnatem dwa razy. To tak naprawdę był najbardziej czasochłonny etap przygotowania ogródka.
2. Następnie docięłam agrowłókninę i takerem przyczepiłam ją do skrzynek od wewnątrz. Dzięki niej ziemia nie wysypuje się przez szpary ze skrzynek. Agrotkanina przepuszcza też wodę, więc jest zapewniony odpowiedni drenaż.
3. Kiedy skrzynki były gotowe ustawiliśmy je w docelowym miejscu. W tym roku zostały ze sobą skręcone, żeby tworzyły stabilną konstrukcję.
4. Kolejny krok to uzupełnienie skrzynek ziemią ogrodową i przesadzenie sadzonek. I ogródek w skrzyniach gotowy!
Taki ogródek warzywny to świetne rozwiązanie, gdy nie macie miejsca na duży warzywnik, albo gdy nie zależy Wam na bardzo dużych plonach. Ja lubię mieć swoje pomidorki, ale ich ilość nie jest dla mnie kluczowa. Chcę mieć możliwość przyniesienia własnego szczypiorku do porannej jajecznicy czy podjedzenia kilku poziomek. Dzieci wyjadają nam pomidorki prosto z krzaczka i dla nich to też fajne doświadczenie obserwować wzrost roślin od ziarenka.
Dlatego jeśli zastanawiacie się, czy nawet w takim mniejszym pojemniku bądź skrzyni warto zasadzić warzywa, to nie miejcie wątpliwości. Warto i nawet stare skrzynki po jabłkach będą stanowić fajną bazę do zrobienia ogródka.
Podoba mi się pomysł z tymi skrzynkami. One stoją na kamyczkach? Też się noszę z zamiarem włożenia do takich skrzynek przydomowego zielnika. Cieszę się, że trafiłam na twoja stronę. 🤩
Tak, na kamyczkach. Taras na razie mamy wysypany kamykami 🙂
Świetny pomysł z tymi skrzynkami po jabłkach! Ogródek warzywny w takich pojemnikach to fajne rozwiązanie dla każdego, kto chce mieć własne warzywa nawet w małym ogrodzie.