To pytanie zadawane przez większość kobiet, które znam. Nie wiem czy znalazłam sposób idealny, ale u mnie się sprawdza od kilku dobrych lat. Dziś dzielę się moją receptą na porządek w damskiej torebce i przy okazji postanowiłam odpowiedzieć na popularny kiedyś tag „What’s in your bag?”
Co jest w mojej torebce?
- nie ruszam się z domu bez telefonu – telefon jest moim przenośnym kalendarzem, notesem, organizerem, odtwarzaczem, kindlem, aparatem i coś mi się wydaje, że ta lista nie ma końca. Mogłabym te wszystkie rzeczy nosić w torebce, ale po co skoro mam telefon.
- portfel – dobrze wiecie co mam w portfelu i jak wygląda. I choć przy mojej wielkości torebki mógłby być mniejszych rozmiarów, to właśnie z takiego korzysta mi się najlepiej. Funkcjonalnie bardzo mi odpowiada.
- kosmetyczne minimum – szczotka do włosów (choćbym nie wiem jak bardzo układała włosy, to i tak po wyjściu mam fryzurę wiatrem czesaną) składana z lusterkiem, pomadkę/błyszczyk, chusteczki i artykuły higieniczne, chusteczki nawilżane pakowane każda osobno (dzięki temu mogę mieć 2-3 sztuki, zajmują mniej miejsca niż całe opakowanie), plasterki i pilniczek. Przez dłuższy czas nosiłam więcej kosmetyków do makijażu, ale tak naprawdę korzystałam z nich bardzo rzadko. Taka niewielka ilość jest ok i noszę to, czego realnie potrzebuję.
- reklamówka – po wielu miesiącach zapominania w końcu wyrobiłam sobie nawyk wkładania reklamówki do torebki. Nieplanowane zakupy przestały skutkować namnażającą się ilością foliówek.
- okulary przeciwsłoneczne – niezbędne o tej porze roku.
- klucze
- i długopis
Jakiś rok temu porzuciłam duże torby mieszczące format A4 na rzecz tych małych, ale pojemnych (nie da się ukryć, że koniec studiów bardzo temu pomógł). Mimo że dwie moje ukochane torebki są niewielkich rozmiarów, to mieszczę w nich wszystko czego potrzebuję i oprócz podstawowych rzeczy, mieszczą też te dodatkowe, np. składany parasol. Wolę małe, poręczne, niekrępujące ruchów, ale wiem, że nie każdej kobiecie akurat taka wielkość będzie odpowiadać.
Jak utrzymać porządek w damskiej torebce?
Rady aktualne bez względu na rozmiar torebki 🙂 Tak jak w przypadku rzeczy, które mamy w domu, tak i w damskiej torebce im mniej tym lepiej. I „kiedyś się przyda” tu też nie obowiązuje.
- nosimy rzeczy wielofunkcyjne, np. mała składana szczotka z lusterkiem zamiast dwóch rzeczy, scyzoryk zamiast korkociągu, noża, otwieracza do butelek, nożyczek, itd., telefon z aplikacjami do zarządzania czasem i zadaniami zamiast kalendarza i notesu. Takich usprawnień zajmujących mniej miejsca jest całe mnóstwo, wystarczy tylko pokombinować.
- wybieramy rzeczy mniejszych rozmiarów – jak wspomniane przeze mnie chusteczki nawilżane. Miniatury kosmetyków czy perfum nadają się nie tylko do podróżowania.
- wyznaczamy miejsce dla każdej rzeczy w torebce – tak jak w domu, każda rzecz musi mieć swoje miejsce. W jednej z mniejszych kieszonek noszę klucze i długopis i zawsze bez problemu wyjmuję to, czego szukam. Kieszonkę na telefon w środku torebki przeznaczam na szczotkę, chusteczki, plastry, mniejszą obok na pomadkę i gumę do żucia/TicTac. W dużej noszę większe gabaryty, a telefon w zewnętrznej zapinanej na suwak.
- odkładamy rzeczy na miejsce – inaczej porządek się nie utrzyma. Będę Wam o tym przypominać przy każdej możliwej okazji, bo to jest klucz do sukcesu.
- na bieżąco wyrzucamy śmieci – zdarza się do torebki wrzucić paragon, listę zakupów czy papierek po batonie, szczególnie gdy pod ręką nie ma kosza na śmieci. Od razu po powrocie do domu się ich pozbywamy.
- przerzucamy się na mniejszą torebkę – niekoniecznie taką mini mini, ale nawet niewiele mniejsza torebka, to mniejsza pokusa na wrzucanie do niej wszystkich „przydasiów”. Mając mniej miejsca musimy zagospodarować wolną przestrzeń w 100% i zabieramy tylko to, co przydatne.
To tylko sześć drobnych nawyków, a nie pamiętam, bym kiedykolwiek nie mogła czegoś znaleźć w mojej torebce. Wszystkie poszukiwania trwają kilka sekund i w zasadzie mogłabym korzystać z niej z zamkniętymi oczami. A jak jest w Waszych torebkach? Macie swoje sposoby na to jak utrzymać porządek w damskiej torebce?
Mój sposób na porządek w torebce? Częste jej zmienianie – a przy okazji wyrzucam niepotrzebne rzeczy 😉
Co dwa, trzy dni torebka do góry dnem i układanie na nowo – nie powiem, to chyba mój fetysz. Zawsze mam ze sobą wielorazową torbę na zakupy. Złożona jest wielkości chusteczek, zamykana w małym etui. Oprócz tego kalendarz, GAZ PIEPRZOWY (mój chłopak mi kazał nosić ;D), etui na okulary, kosmetyczkę z szminką, małą perfumetką, grzebieniem i babskimi produktami higienicznymi. Noszę też książkę, bo dużo podróżuję komunikacją miejską i kocham czytać.
Jak zawsze fajne pomysły i wygląd bloga też super!
Gaz pieprzowy dobrze mieć, ale lepiej nie używać 🙂 Ja jakoś nie mogę się skupić na czytaniu w komunikacji miejskiej, choć to pewnie kwestia wyrobienia sobie nawyku. Ale cienka książka lub Kindle do torebki wejdzie, więc wszystkie godziny spędzone w poczekalni np. u lekarza, poświęcam na lekturę na normalnym ekranie.
Ja znalazłam coś takiego na ebayu, za jedyne 11 zł: http://www.ebay.co.uk/itm/Women-Travel-Insert-Handbag-Organiser-Purse-Large-liner-Organizer-Tidy-Bag-/301034820351?pt=UK_Women_s_Handbags&var=&hash=item461712d2ff i właśnie dzięki temu pozbyłam się nieporządku w torebce 🙂
Polecam, sama mam!
Genialne w swojej prostocie i praktyczne, jeśli często zmieniasz torebki. 🙂
Widziałam te organizery, świetna sprawa. Sama raczej nie potrzebuję, ale ta ilość przegródek jest kusząca 🙂 Muszę się w końcu odważyć i zrobić zakupy na ebay.
U mnie również się sprawdza, zwłaszcza, że uwielbiam torby – worki 😉
Paypal, przelew z konta na paypala zwykłym z 1 dzień (jesli nie chcesz karty płatniczej powiązać)
Ważne abyś miała takie same nazwisko + imię paypal = nazwisko + imie konto bankowe z którego robisz przelew ;). Potem konto na ebay, klikasz kup przekierowuje Cię na stronkę logujesz się płacisz i tyle.
Kursy waluty zł – > $ są w porządku : )
Ja kupiłam na Allegro 🙂
Też to mam. Super się sprawdza.
Ale to sprytne i zgrabne. Przydałoby mi się 🙂
Zamiast reklemówki (które są jakieś takie „fe”) staram się nosić zwiniętą ekotorbę, albo przynajmniej zwijane sztuczne torby (mam taką śmieszną w kształcie truskawki).
Ale z notesów nie umiałabym zrezygnować. Duży kalendarz coraz częściej zostaje w domu, ale notesik-na-wszystko oraz notatnik lekturowy muszą być ze mną! I ładny piórnik – dużo mi lepiej, kiedy zamiast wiecznie zaginionego długopisu mam kilka pisadeł razem.
Średnio przepadam za reklamówkami, ale o ekotorbach zawsze zapominałam, bo były potrzebne poza moją torebką. Reklamówkę zwijam w trójkącik taki jak tu: http://niebalaganka.pl/walka-z-foliowymi-torebkami-czyli-jak-je-skladac-i/. Zajmuje mało miejsca i w zasadzie nie pamiętam, że ją mam. Przypominam sobie w sklepie 🙂
U mnie odzwyczajenie się od noszenia, kalendarzy, notesów i piórniczka trochę trwało, ale ostatnio jestem bardziej mobilna. Jest wiele aplikacji, z których korzysta mi się lepiej niż z notesu, a wpisanie zadań do kalendarza po powrocie do domu zajmuje tylko chwilę.
O, składanie fajne! Zajmuje mniej miejsca dzieki temu. Ekotoreb mam na tyle dużo, że starczy na każdą torebke i jeszcze zostanie (na co drugiej konferencji wreczaja :D). Po prostu wole miec cos milszego niz ladniejszego niz foliowke, zwlaszcza jesli mam z tym jeszcze chodzic.
Coz, telefonu z mikrofala nie mam i nie chce miec, a przybory pismiennicze to moja mala radosc. Lubie sie otaczac ladnymi rzeczami 😉 Tutaj akurat ciut mniejsza funkcjonalnosc (bo dla mnie to drobiazg) przegrywa z estetyka.
P.S. Testowo odpowiadam z poziomu Disqusa – i nie ma polskich liter 🙁
„przybory pismiennicze to moja mala radosc. Lubie sie otaczac ladnymi rzeczami” – rozumiem Cię doskonale, ja piszczę na widok fajnego długopisu, zbierałam wszystkie „fanty”, które dostawałam przy różnych okazjach. Ale na dłuższą metę jednak za duża ilość drobiazgów mnie nie uszczęśliwiała i wprowadzam minimalizm, a raczej ograniczam nowe zakupy 🙂
Ja w sprawie tego kubka bez ucha: polecam klej Poxipol. Uratował mój kubek, rozbitego przez córcię ceramicznego aniołka i wiele innych rzeczy. Tylko ostrożnie z nim, bo trzyma jak nic innego.
przeczytałam post, ale wiedziałam, że nie skorzystam z porad… dlaczego?? bo w torebce mam tylko klucze, portfel i siatkę materiałową… chyba nie jestem statystyczną kobietą, która ma w torebce wszystko 😉
Świetna notka, muszę pokazać mamie! 🙂 byłaby możliwość zrobienia notki o odratowaniu kubka z oberwanym uchem? W ten sposób z użytku wyszedł mój kubek z kredowa farbą, a szkoda mi go wyrzucić, także szukam pomocy właśnie u Pani 🙂 pozdrawiam i gratuluję pomysłów 🙂
Może na kubek pomoże zwykła kropelka? Myślę, że powinna dać radę w przyklejeniu ucha 🙂
Monika w komentarzu wyżej poleciła też Poxipol. Ze słyszenia wiem, że jest bardzo dobry 🙂
Moja torebka musi być bardzo, bardzo duża.
Dla mnie wygodne jest używanie organizera o którym wspomniała Paula.
Nie wiedziałam, że te organizery są tak popularne! A dostępne są np. stacjonarnie w Polsce? Bo przyznam szczerze nigdzie takich nie spotkałam poza eBayem.
Kupiłam w UK. W sklepie mamagama możesz znaleźć organizer do torebki.
Przegródki na pieluchy można zamienić na chusteczki 😉
P.S Znalazłam na allegro ( pierwszy z „brzegu”) http://allegro.pl/organizer-do-torebki-torby-torebka-kosmetyczka-i4297774028.html
na pewno są w sklepach KIK, widziałam zarówno mniejsze,jaki i większe rozmiary takich organizerów
Ja zamiast reklamówki mam trzy materiałowe siatki, które swego czasu kupiłam w Kauflandzie za grosze. Podobne widziałam w Empiku (jednak cena duża) i w Pepco. Fajne w nich jest to że zwija się je w jeden róg siatki i ściąga sznureczkiem. Wtedy w ręku mamy marcheweczkę lub truskawkę. Są tez inne, ale te najbardziej mi się podobają. Nie kosztują więcej niż 5zł. Są z materiału, więc ekologiczne. Złożone nie zajmują dużo miejsca i nie rozwijają się w torebce. Nawet jak idę do osiedlowego sklepu wieszam na ręku za sznureczek do ściągania, portfel do ręki i nieźle to wygląda. Polecam
Widziałam kiedyś takie w Jysku, albo coś mi się w nich wtedy nie spodobało, albo nie czułam potrzeby by je kupić. Ale po Twoim komentarzu czuję potrzebę by się za nimi rozejrzeć. Dzięki!
Fajne materiałowe torby są w Rossmannie, w różnych kolorach i wzorach – mam takie trzy i prawie codziennie eksploatuję 🙂 składają się w małe prostokąciki, nie większe od paczki chusteczek
Poszukam! Nigdy mi w oko nie weszły, dzięki za info 🙂
Mam dokładnie tak samo, mała kieszonka na telefon a w niej balsam do ust i gumy do rzucia, w większej obok chusteczki zwykłe i nawilzane:D aaah chyba znalazłam bratnią duszę! zaglądam tu dzięki nissiax83 i chyba zostanę dłuzej, pozdrawiam:)
Witam serdecznie bratnia duszo! Miło, że jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz 🙂
Jako młoda mama dodam jeszcze jedno – nie miksuj rzeczy w torbie Twojej i Twojego dziecka. Przez pierwsze miesiące nosiłam wszystko razem – pieluchy, zapasowe śpiochy mieszały się z pomadką i lusterkiem – koszmar!:D Moja torebka to moja torebka, a „bagażówka” malucha to zupełnie odrębna historia 🙂
Świetna rada! Na pewno się kiedyś przyda 🙂
Ha, nie było mnie przez jakiś czas, a tu takie zmiany 🙂 blog jest teraz piękny!
Rady dotyczące torebki bardzo przydatne, wydaje mi się że radą numer 0 powinno być jeszcze: „kup torebkę z przegródkami i kieszonkami” 🙂 co wcale nie jest takie proste, ja np. bardzo długo szukałam torebki, która będzie miała kilka małych kieszeni i dużą przegrodę podzieloną na pół – zwłaszcza to drugie bardzo trudne do osiągnięcia 😉
Przy okazji mam pytanie/prośbę – czy masz jakieś sprawdzone sposoby na czyszczenie takich rzeczy jak plecaki/torby podróżnicze? W czasie ostatniego wyjazdu nieźle ubrudził mi się duży plecak, który ma w środku wbudowany stelaż, więc odpada moczenie całego w wodzie. Z kolei przecieranie wilgotną ściereczką wydaje mi się za słabe, tak jakby tylko wcierała w niego ten kurz. I tak myślę, co jeszcze można zrobić…
Z torebkami racja, ja jestem maniaczką „jak najmniej ozdób” a często nie idzie to w parze z ilością kieszonek. Ale myślę, że w takiej sytuacji rozwiązaniem jest organizer polecany wyżej 🙂 Groszowe sprawy a przyda się nie tylko w jednej torebce i łatwo można go przełożyć.
Co to plecaka, to wszystko zależy czym jest ubrudzony i jaki materiał. Jeśli jest kurz/piach to najpierw spróbuj odkurzyć go odkurzaczem. Jak zabrudzenia/plamy są w jednym miejscu to na nie np. ściereczka z płynem do mycia naczyń, a jeśli chcesz odświeżyć cały, to może sprawdzić się płyn do prania dywanów i uprać go wtedy gąbką z samą pianą.
Dzięki za pomoc!
A co do organizera – faktycznie ciekawy, zwłaszcza jak się chce często zmieniać torebki – łatwiejsze przekładanie 😉 tylko nie wiem czy wszedłby do niewielkich torebek jakie noszę.
Co racja, to racja, ale pewnie by się znalazły tylko trzeba dobrze poszukać 🙂 Ja myślałam, ze takie tylko na eBay a tu w PL można spokojnie dostać 😉
O, ja też polecam ten organizer do torebki – nawet o nim niedawno u siebie pisałam 🙂
cos o historii 😉
Ja do tego zestawu dodaję jeszcze kluczyki od samochodu, dowód rejestracyjny, słuchawki do telefonu, kabel usb do jego ładowania (ładuję w pracy od komputera) i pendrive 😛
Nienoszenie pendriva jest moją ostatnią zmorą 😀 Ciągle o nim zapominam!
Co moge zaproponowac ? Zawsze mamy problem ze znalezieniem kluczy w torebce jesli maja one swoja przegrodke to super swietnie a jesli nie ?? Ile razy wkladalas reke do torebki by na jej dnie znalezc klucze nie raz odstawiajac siatki z zakupami na podloge. Moj sposob jest niezwykle banalny. W kazdym domu przewaznie znaduja sie gdzies smycze z karabinczykiem. Na raczce od torebki zawiazujemy smycz i wrzucamy przypiete klucze do torebki. Wystarczy tylko pociagnac za sznurek a one same sie odgrzebuja. Zaoszczedzamy sporo czasu