Wreszcie mogę pokazać Wam zapowiadaną od marca aranżację mojego balkonu. Choć pogoda przestała mi sprzyjać, to balkon jest już gotowy a ja wykorzystuję każdą słoneczną chwilę, by cieszyć się tym moim małym miejscem. W zeszłym roku pokazywałam Wam jego metamorfozę od samego początku. W tym roku pracy z przystosowaniem go było znacznie mniej i skupiłam się bardziej na kwestiach dekoracyjnych.
Mój mały balkon w bloku aranżacja
Mój aktualny balkon jest naprawdę maluśki. Jest długi, ale bardzo wąski. Ma jedynie 60 cm szerokości. Co oznacza, że większość fantastycznych mebli balkonowych się na nim nie zmieści, a po wstawieniu naszego zestawu kupionego rok temu możliwości są bardzo ograniczone. Nie chcemy jednak na razie z niego zrezygnować, bo uwielbiamy wspólne śniadania i kolacje na balkonie.
W tym roku postawiłam wiszące doniczki w zielonym kolorze. Uprzedzając Wasze pytania – kupiłam je na Allegro. W pierwszej wersji miały być te z Ikei, ale ich dostępność jest znikoma, a ostatecznie te jednak bardziej mi się podobają.
Jeśli chodzi o kwiaty to zdecydowałam się na pelargonie. Mam nadzieję, że będą twarde i przetrwają moją niedoskonałą pielęgnację. Póki co pączki się rozwijają :). Na parapecie w kobiałce po truskawkach posadziłam stokrotki afrykańskie. Oczarowały mnie te kwiaty totalnie!
A w drugim, wolnym rogu moje pomidorki. Oby coś z nich wyrosło!
Najlepszym tegorocznym zakupem okazał się parasol na barierkę. Okna i balkon mamy od południa i latem jest piekielnie gorąco a słońce odbijało się nieznośnie w ekranie, więc praca była utrudniona. Parasol świetnie daje sobie z tym radę. Jeśli miałabym się do czegoś czepiać, to mógłby być odrobinę wyższy 😉
Balkon w nocy
Kolejnym bardzo ważnym dla mnie elementem są balkonowe źródła światła. Postawiliśmy na lampki solarne. W mojej ostatniej liście marzeń pokazywałam Wam też lampioniki, które nie są już dostępne, ale poradziłam sobie znajomym sposobem – piłeczki pingpongowe. Myślałam nad zrobieniem ich też z papierowych kubeczków, ale pewnie zamokłyby na deszczu. Choć nie wykluczone, że w trakcie sezonu zaszaleję.
Do tego lampiony ze słoików. Małe szybkie DIY. Może skuszę się na dodatkowy tutorial na bloga.
I ten niepowtarzalny klimat wieczorem!
Cała metamorfoza w tym roku kosztowała mnie ok. 250 zł. To koszt doniczek, kwiatów, lampek i parasola. Doliczając do tego zeszłoroczne zakupy całość wyniosła nie więcej niż 500 zł i myślę, że to całkiem niewiele jak na dodatkowy „pokój” w mieszkaniu i tę ogromną przyjemność spędzania w nim czasu.
I jak Wam się podoba mój tegoroczny balkon? 🙂
Ach, właśnie udowodniłaś mi, że i z mojego niewielkiego balkoniku przy niewielkim mieszkanku mogę zrobić coś ładnego :). Dziękuję za inspirację!
Aniu, bardzo chętnie zobaczę tutorial ze słoiczkowym diy 🙂 A i powiedz mi jedną rzecz: czy ten sznur do lampek solarnych dostanę w IKEA? I jak sobie radzisz z deszczem? Ja mam plandekę na mebelki, ale tak się zastanawiam: czy w ogóle jest sens je chować? Ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza i częściej meble są schowane niż odkryte.
Tak, lampki solarne są z Ikea do stosowania na zewnątrz, więc deszcz im akurat nie straszny 🙂 I to wielkie szczęście, że mąż nie dał mi kupić wewnętrznych na balkon, bo chyba miałabym dosyć ciągłego zdejmowania. Meble w razie dużego deszczu chowaliśmy zawsze do pokoju, a po nim znów wystawialiśmy. W tym sezonie jednak zdarzyło nam się to tylko raz a pozostałe ulewy przetrwały na balkonie i w sumie nic im nie było. Generalnie jeśli są zabezpieczone impregnatem to mogą stać już na nie tak nie chuchamy :))
Nie ma co, jest klimat 🙂 Pokazujesz, że mały balkon też może być piękny 😉
Przepięknie zagospodarowałaś balkonik.:) Mimo, że sama nie umiem jeszcze zadbać o kwiaty, aj ta systematyczność w podlewaniu :), to uwielbiam na kwiaty patrzeć. Te stokrotki afrykańskie pięknie się prezentują. Chyba też muszę coś wykombinować u siebie na balkonie.
Zjawiskowo! 🙂
Fantastyczny. Same z chęcią spędzałybyśmy w nim wiele czasu 🙂
Wow! Wygląda przecudnie:)
piękny balkon 🙂
właśnie czas pomyśleć i o moim, może w tym roku się zbiorę.
czy na sadzenie kwiatków nie jest jeszcze za późno? bo to już czerwiec ….
Ja w zeszłym roku kwiaty kupiłam pod koniec lipca, więc teraz za późno nie jest. Co prawda nie miałam już zbyt dużego wyboru i lepiej pomyśleć o nich wcześniej 🙂
i już rosną od wczorajszego wieczoru i na moim balkonie kwiatki :)dziękuję za inspirację 🙂
Zazdroszczę urządzonego balkonu – ja mam do urządzenia dwa i to całkiem spore i chyba w tym roku sobie daruję, bo kompletnie nie mam na nie pomysłu. Ale w przyszłym roku ruszam pełną parą – tylko wymyślę sposób na moją owadzią fobię 😛
Balkon jest uroczy ;-), muszę się przyznać, że pomysł z kobiałką bardzo mi się spodobał. Od wczoraj mam podobne cudeńko na swoim parapecie:-)
Ślicznie! A lampion ze słoika rewelacja!
Pocieszę cię, że pelargonie to kwiaty odporne na wszelkie niewygody. U mnie przetrwały 😉 Z tym, że mnie bardziej urzekła wersja zwisająca z drobniejszymi kwiatkami (przeplatane były roślinką na komary).
Balkon uroczy 🙂 Szczególnie wieczorem z włączonym oświetleniem.
Już miały jedną próbę i faktycznie nic im się nie stało 🙂 Gorzej ze stokrotkami, są mniej odporne na suszę 😀
Witaj 🙂 właśnie trafiłam tutaj i nie ma mocnych, zostaję 🙂 Fantastycznie urządzony balkon, Ja również w tym roku swój urządzałam i jeszcze muszę dokupić takie doniczki na zewnątrz i do nich kwiaty. Ale z tą dekoracją oświetleniową super sprawa, nie wpadłabym na to, że potrzeba zwykłych piłeczek pinpongowych 🙂 cieplutko cię pozdrawiam :*
Łał, piękny ten balkon – zwłaszcza nocą, ze światełkami! I już nie trzeba szukać miejsca na romantyczną kolację z mężem 🙂
Mój balkon od półtorej miesiąca jest całkowicie wyłączony z użytku – wszystko przez termomodernizację bloku.. Ciemno, chłodno i depresyjnie w całym mieszkaniu..
Swoją drogą, mam pytanie: co z newsletterem? Otrzymałam tylko dwa, to coś z moją skrzynką czy więcej nie było? 🙁
Znam ten ból, bo w poprzednim mieszkaniu też mieliśmy prawie całe wakacje wyłączony balkon z użytku przez ocieplanie bloku. Pechowo się składa, że robią to akurat wiosną :/
A newslettera więcej nie było. Mam problem z Freshmailem, z którym jeszcze sobie nie poradziłam, ale na pewno wrócę 🙂
dziękuję, już myślałam że muszę poważnie 'porozmawiać’ z moją skrzynką 😉
Aniu, napisz proszę, gdzie kupiłaś taki sznurek do lampionu ze słoika. Genialnie to wygląda. Jak i cały balkon.
Sznurek kupiłam w markecie budowlanym, chyba w OBI, żeby zrobić te kwietniki http://niebalaganka.pl/kwietnik-diy/. W tym roku się przydał do lampionów 🙂
Z prawej strony jest technoratan?
Mata ratanowa 😉
Będzie tutorial diy świecznika? 😛
Jutro 😉
Czekam z niecierpliwością 😛 ps. Skusiłam się na te lampki http://www.leroymerlin.pl/oswietlenie-i-dekoracje/oswietlenie-ogrodowe/lampy-solarne/lampka-solarna-z-czujnikiem-zmierzchu-kolorowe-kule-polux,p356013,l343.html ale nie wieszałam, bo balkon nie gotowy. A może powinnam już powiesić? 😉
a ja właśnie jestem w trakcie moich prac na balkonie, już nie mogę się doczekac efektu końcowego 🙂
Wieszaj, wieszaj 🙂
Sąsiedzi z dołu są na pewno zachwyceni, jak im na balkon cieknie woda z podlewania Twoich kwiatków zawieszonych na zewnątrz balkonu. Wiem, że jest wąsko, ale doniczki na balustradzie wiesza się od wewnątrz.
Wystarczy tak podlewać kwiaty, żeby ich nie przelać. Jak je przelejesz a będą wisiały od wewnątrz to też będzie kapać do sąsiadów. Zupełnie nie widzę w tym problemu, trzeba uważać podczas podlewania.
Baaardzo fajny pomysł, mam podobny balkon. A jaki jest sposób na deszcz i pelargonie z donicach które pod wpływem deszczu nabierają całe wody ??? jednocześnie są z nawodnieniem donice. Drugie pytanie mam może nie z tej beczki jak ładnie „pozbyć się” składając niepotrzebną szafkę zlewozmywakową na mieszkaniu mając małe pomieszczenie na szerokść takie szafki? Dziękuję!
No właśnie ja tu trafiłam, bo właśnie aranżuję swój balkon. Też mam parasol, krzesełka z poduszkami, dziś przyjedzie zamówiony przez Allegro stolik i osłona na balustradę. Dziś będzie inaugracja wieczornego siedzenia 🙂 Mój balkon jest trochę szerszy, ale niewiele, może z 15cm. Kupiłam okrągły stolik o średnicy 60cm, zobaczymy jak się sprawdzi 😉
Jesteśmy zachwyceni lampionikami z piłeczek pingpongowych. Bardzo kreatywne! 🙂
Bardzo trudny balkon o niesprzyjających proporcjach (60cm szerokości to na prawdę wyzwanie). Aranżacja świetna i bardzo podobał mi się pomysł z zawieszonymi wiaderkami ze świeżymi ziołami, które pokazałaś rok temu. Pozdrawiam serdecznie
Lampki na baterię słoneczną z ikei 🙂
Ania zamierzam ukraść pomysł na kwiatki w kobiałkach po truskawkach – cudnie to wygląda! :):)
Widzę, że u Ciebie podobnie, jak u mnie – wąsko, że ciężko przejść 🙂 Bardzo mi się podoba Twój balkon, jest taki radosny.
Bardzo interesujący wpis!
balkon jest przepiękny i chętnie zainspiruje się 🙂
Cudeńko. Szukam pomysłu, bo mam wielki balkon ok. 11x3m, i nie wiem co mam z nim zrobić.
Na razie stoi grill. No i nie mam dachu. Jest tylko rozkładana markiza…
A te lampki na barierce na kablu? Cóż to za wynalazek? Jak to jest zrobione i gdzie to się podłącza? 🙂