Dobrze pamiętam wieczór dwa lata temu, który spędziłam na spisywaniu listy moich stu celów. Nie pamiętam czy to była końcówka lipca, czy początek sierpnia, ale siedziałam wieczorem przy stoliku na tym balkonie, w 6 miesiącu ciąży i w trakcie lektury książki 30 dni do zmian. Dokonaj życiowej metamorfozy w kilka tygodni Edyty Zając. Lampion, światełka, cisza, a jedynie w oddali szum samochodów. I przypadkowy notes w czyste kartki. Jednym z zadań z książki było właśnie spisanie listy 100 celów. Nie idziesz dalej dopóki nie spiszesz dokładnie 100 celów. Spisałam, nawet więcej. Niektóre małe i realne, inne totalnie abstrakcyjne, których realizacja wydawała się niemal niemożliwa. A dziś już są wykreślone.
Pomyślałam, że moje 28 urodziny, które dzisiaj obchodzę, są dobrą okazją do tego, by podzielić się z Wami tymi moimi dużymi i małymi celami. Chyba musiałam też do tego „dorosnąć”, bo przez większą część życia bałam się mówić o swoich marzeniach, by nie zapeszyć. Postanowiłam jednak przełamać to „zapeszanie”, bo kiedyś takie listy były inspiracją dla mnie. Mam nadzieję, że moja będzie impulsem dla kogoś z Was.
Moja lista 100 celów
Moja lista 100 celów dotyka takich obszarów jak kariera, zdrowie i uroda, relacje i związki, umiejętności, miejsca do odwiedzenia, rzeczy do doświadczenia, sprawy materialne, własny rozwój, hobby. W takich grupach też ją spisywałam. I tak się rozpisałam, że wyszło mi więcej niż 100. Marzenia, które zrealizowałam są wykreślone. A kilku może brakować do stu, bo jednak te bardzo osobiste chciałabym zachować dla siebie ?
- Rozwijać bloga
Prowadzić biznes onlineStworzyć pierwszy produkt fizyczny – kalendarzOtworzyć sklep internetowyWydać e-book’a (napisałam go w 1/3 i zajęłam się produktem do pkt.3 ;))- Napisać książkę
Prowadzić kursy online z organizacji domu i sprzątania- Prowadzić grupowe warsztaty
- Prowadzić sesje indywidualne
- Stworzyć linię produktów do sprzątania
- Stworzyć linię moich mebli
Robić filmy videoPracować 6 godzin dziennieNie mieć nad sobą szefa- Stworzyć aplikację ułatwiającą życie w domu
Nowy layout blogaPublikacja kalendarza na bloguZadbać o skórę i pozbyć się trądziku- Mieć stały rozmiar
Znaleźć idealną fryzuręZadbać o włosyOduczyć się obgryzać paznokcieDbać o siebie regularnie – pielęgnacjaimanicureZnaleźć dyscyplinę sportu, którą będę uprawiać z przyjemnościąZrobić przedłużane rzęsyRegularnie się badaćOgraniczyć picie coliJeść zdrowiej i mądrzejOdnaleźć swój styl ubieraniaI mieć ubrania tylko dobrej jakościZbadać uczulenie na gluten i nabiałCzytać 1 książkę tygodniowoProjektować ładne grafikiProwadzić album Project Life- Zrobić kurs florystyczny
- Zrobić kurs kaligrafii
Zająć się renowacją starych mebli- I urządzić nimi pokój
Nauczyć się szyć na maszyniePodszkolić się z pisania- Odnowić/przerobić rower
- Zestarzeć się z S.
Mieć tyle dzieci, ile Bóg da- Mieć więcej cierpliwości w relacjach z innymi
Nauczyć się perfekcyjnie robić pierogii inne wigilijne daniaMieć 4 popisowe potrawy- Mówić biegle po angielsku
Swobodnie prowadzić rozmowy telefoniczneRobić piękne zdjęcia- Lepiej tańczyć
Mądrzej zarządzać finansamiNauczyć się robić ładne fryzuryNauczyć się robić dwa makijaże- Nowa Zelandia
- Rzym
- Wenecja
- Santorini
- NY
- Paryż
- Kaszuby
- Ogrody Hortulus
- Lawendowe Pola
- Praga
- Sandomierz
- Rejs do Sztokholmu
MazuryKraków- Harry Potter Tour i Warner Bros Studio
Międzywodzie- W drzewach
Borówkowe DomkiBeskid Wyspowy- Australia
Niebieskie ŹródłaPoznań- Zrobić prawo jazdy
- Spróbować jazdy na nartach
- I gry w tenisa
Poród naturalny- Lot paralotnią
Wywiad w radiu- Popłynąć jachtem
- Wycieczka kamperem
Pojechać w góry zimą- Zjeść prawdziwą włoską pizzę we Włoszech
- Piknik z widokiem na Wieżę Eiffla
Sylwester w domku w górach- Lot balonem
- Pójść na Pasterkę
Zrobić profesjonalną sesję fotograficznąZjeść śniadanie na trawieWybrać się na piknikWybudować domKupić piżamę LunabyWprowadzić więcej minimalizmu do życiaByć bardziej asertywnąZrobić makaroniki
A w najbliższym czasie chciałabym zająć się…
Wiedza/rozwój/umysł
- Ulepszę swój angielski
Poprawię organizację czasu, tak by utrzymać życiową równowagęDowiem się jak to wygląda i doświadczę produkcji własnych produktów fizycznychDokształcę się w kwestii prowadzenia biznesu online- Zacznę nagrywać video
- Zrobię prawo jazdy
- Napiszę książkę
Zorganizuję kursy online
Ciało:
Ulepszę figuręZadbam o cerę i włosy- Przejdę metamorfozę włosową w Salonie Maniewski
Popracuję nad nogami i brzuchemPrzestanę podjadaćijeść pszenicęDoświadczę treningu z treneremZapiszę się na jogę w grupie
Styl życia:
Popracuję nad codziennymi rytuałamiZadbam o regularny odpoczynekI lepszą organizację mojego życiaRegularna codzienne pracaZostanę podwójną mamą- Wybudujemy dom
Przestanę się tak bardzo przejmowaćPrzestanę odkładać na później to, co dla mnie ważneDoświadczę bycia swoją własną szefowąZadbam o finanseRegularne małe i duże podróże
To już wiecie nad czym będę pracować w najbliższym czasie i prawie do końca życia ;). Ciekawa jestem, czy Wy macie też swoje listy? Może podzielicie się tym, co się na nich znajduje w komentarzach?
P.S. Dajcie też znać, czy o szczegółach realizacji tych moich planów chcielibyście czasem poczytać na blogu :).
Kiedy przeczytałam, że to lista na 28 urodziny, myślałam, że podsumowujesz archiwalne postanowienia w np. 30 urodziny! Treści na Twoim blogu zawsze kojarzyły mi się z dojrzałą osobą a nie 2 dni młodszą ode mnie 😉 Też lubię z okazji urodzin zastanawiać się „gdzie jestem” a Twój post uświadomił mi, że pomimo różnych sytuacji życiowych (nie mam dziecka, przeprowadzka do pierwszego własnego mieszkania dopiero przede mną) pewne rzeczy „pokoleniowe” są podobne i zaskakująco dużo punktów listy może być identycznych albo podobnych w zamyśle. Tematy dbania o siebie, kształtowania nawyków, odwiedzenia wymarzonych miejsc to to też poniekąd moje myśli przewodnie. Chyba niezależnie czy masz rodzinę, stałą pracę czy jesteś freelancerem jeżdżącym po świecie podobna metryka sprawia, że łatwo się zrozumieć!
To u mnie zdecydowanie będzie to „najlepsza do 40-stki” 😀
Wszystko fajnie, cele świetne, tylko brakuje tam jednego – Norwegia! Dlaczego nie mam jej na tej liście? Ja bym Ci chętnie pomogła ten cel zrealizować 😀
To już ustaliłyśmy, że Norwegia też się na liście znalazła 😀
I to jest bardzo dobra wiadomość! Czekam :*
Nie wiem dlaczego mi się wydawało, że to będą raczej 30 czy nawet po 30-tce urodziny 🙂 Nie mam wątpliwości, że taka ogarnięta osoba zrealizuje wszystkie plany i chętnie poczytam o szczegółach realizacji.
A w temacie trądziku napiszę jedną rzecz, bo może jeszcze komuś się przyda. Miałam trądzik przez jakieś 6-7 lat, właśnie mniej więcej w Twoim wieku jeszcze był. Paskudne, wielkie krostki na całej brodzie i czole, które sprawiały, że nie chciało mi się nawet wychodzić z domu. Walczyłam różnymi sposobami, zmieniałam dietę, eliminowałam mleko, nabiał, ostre potrawy, słone przekąski, nic nie działało. Jedna mądra dermatolog skierowała mnie na badania wątroby, okazało się, że mam bardzo podwyższone wskaźniki i chorobę wątroby. Jak zaczęłam leczyć wątrobę, trądzik zniknął z dnia na dzień i już nie wrócił (od 4 lat go nie ma). Przypuszczam, że trądzik był efektem choroby, niestety przez kilka lat chodziłam do dermatologów, którzy umieli tylko przepisywać maści na krostki, a nie poszukać przyczyny trądziku.
Dzięki Agnieszko za te wskazówki. Wśród urodzinowych planów mam też kompleksowe badania, więc nad tym się pochylę, bo to pewnie trop, na który nie zwróciłabym w ogóle uwagi 🙂
Aniu <3 Przede wszystkim spełnienia, realizacji tych wszystkich cudownych rzeczy i równowagi, o której też piszesz. Uwielbiam listy celów - dla mnie to wielka motywacja nie tylko wtedy, gdy jest ok. Przede wszystkim wtedy, gdy nagle w życiu nic nie wychodzi, złe rzeczy się dzieją, coś niedobrego się wyprawia. Wtedy spojrzenie na taką listę daje nadzieję!
Piękne cele, punkt 43 mnie zauroczył 🙂
Dziękuję pięknie! Na mnie ta lista też działa bardzo motywująco wtedy, gdy nie dzieje się zbyt dobrze. W zeszłym roku siedziałam z nią i z Twoją książką, i z głową pełną wątpliwości, jak powinno być. Ale na szczęście wszystko znalazło swój dobry bieg 🙂
Spełniaj marzenia konsekwentnie, krok po kroku! Od siebie dodam, że dla mnie już jesteś najlepszą wersją siebie, a co dopiero będzie jeśli zrealizujesz kolejne punkty! Mega ambitna z Ciebie dziewczyna 🙂 Wszystkiego najlepszego <3
Dziękuję bardzo Agnieszko! ❤️ Miło to czytać bardzo!
Urodziny są świetnym momentem aby spojrzeć na swoje cele i zastanowić się dokąd zmierzamy. I choć przyznaję że czytając tekst, skupiłam się głównie na tych wykreślonych (sama nie wiem dlaczego) bardzo podoba mi się to, że dzielisz się czymś tak osobistym jak cele <3 Całuski, cukiereczki i ciasteczka na urodziny <3
Dziękuję pięknie! ❤️
Piękna lista i jestem pewna, że poszczególne punkty będą się wykreślać szybciej niż myślisz 🙂 oczywiście, że chce poczytać o realizacji tych planów na blogu! Chętnie podejmę się korekty, jeśli – a na pewno tak – powstanie książka 🙂 i jedna uwaga: punkt 26 do wdrożenia od zaraz, bo bez zdrowia żadna lista nie ma sensu.. Wszystkiego dobrego!!
Z punktem 26 masz absolutną rację! Nawet przy okazji tych urodzin postanowiłam, że się kompleksowo przebadam i po długim weekendzie ten punkt realizuję! Ale sama przed sobą muszę być szczera, że ciężko mnie zagonić do lekarza jak się nic nie dzieje 🙁
Wszystkiego najlepszego Aniu! Powodzenia w realizacji celów!
PS. Nie sądziłam, że jesteś taka młoda! Chciałabym mieć znów 28 lat 🙂
Dziękuję pięknie! 🙂
O kurczę, widzę, że mam sporo bardzo podobnych, albo nawet identycznych punktów 😀 jednak prawie bliźniaczki sierpniowe naprawdę myślą podobnie 😉
Jeszcze raz 100 lat Kochana!
To tym bardziej nie mogę się doczekać Twojej listy, żeby zobaczyć, co nam się pokrywa 😀 Zresztą zawsze czułam, że byśmy się dogadały i tu kolejne potwierdzenie 🙂
Dziękuję!
Dziewczyny ja też sierpniowa! Ciekawe, w ilu miejscach moja lista pokryłaby się z Waszymi 🙂
42. <3 Za to trzymam kciuki najmocniej, bo mnie to wyjątkowo wzruszyło! Muszę sobie zamienić literkę i wrzucić do swojej listy celów (a chcę ją zaktualizować, więc może pójdę za Twoim przykładem i zrobię taką w swoje urodziny, które za niewiele ponad miesiąc).
Btw. wyglądasz na megaszczęśliwą <3 Więc życzę Ci, żebyś zawsze już była tak szczęśliwa lub nawet bardziej!
Dziękuję pięknie ❤️ A taki punkt z literką bardzo polecam, bo wśród innych celów, często bardziej materialnych czy przyziemnych, wskazuje na tego, kto dla nas najważniejszy 🙂
Przez bardzo długi czas uwielbiałam rower i w sumie nadal uwielbiam, ale od czasów ciąży nie praktykuję. Chyba pora to zmienić, kupić rowerowy fotelik dla Córy i jeździć!
Dziękuję!
Piękna lista i zachęciłaś mnie do zrobienia mojej 🙂 Na razie zaczęłam robić listę rzeczy do zrobienia po powrocie do Polski. Spisuję sobie też miejsca, które chcę odwiedzić, festiwale, na które chcę pojechać, jak w końcu na dłużej będę w kraju. W miejscu, w którym teraz jestem, czas płynie zupełnie innym tempem i trochę łatwiej jest mi skupić się na sobie i na dbaniu o zwykłą codzienność. Mam nadzieję, że jak w grudniu wrócę do Europy, to w codziennym zabieganiu nie zapomnę o dobrych nawykach. Przeczytam książkę Edyty, stworzę listę i może dzięki temu nie wpadnę w tryb rozjechania, w którym żyłam przed wyjazdem na badania terenowe.
Taka lista, którą Ty robisz też jest super <3 A książkę Edyty bardzo polecam!
Wszystkiego dobrego po powrocie do Polski!
Dziękuję! 🙂
Ale super. Życzę szybkiej realizacji wszystkich planów i wszystkiego naj naj naj z okazji urodzin! Pomysł z celami jest świetny! Miesiąc temu skończyłam 25 lat i chyba najwyższy czas stworzyć swoją ?
Dziękuję pięknie!
Z przyjemnością przeczytałam listę Twoich celów 🙂 ostatnio, może z 3 tyg temu przysiadłam do mojej i też zdziwiłam się ile celów udało się zrealizować.
Wiele punktów mamy podobnych. Z tymże ja nie mam takiej odwagi by „pójść za ciosem”. Liczę, że do pewnych zmian dojrzeję bądź po prostu zaszaleję „na starość” 😀
Najlepszego!
Dziękuję! Ja też pewnie z niektórymi punktami zaszaleję „na starość” 😀
Dziękuję pięknie Moniko! ❤️ Ogromna radość! A z tym dzieleniem się takimi informacjami, to wiesz… wbrew pozorom właśnie to mi przychodzi najtrudniej w blogowaniu. Ale wiem też po sobie, że gdy inna osoba, którą obserwuję w sieci, dzieli się takimi bardziej prywatnymi informacjami, to wtedy najbardziej to na mnie oddziaływuje. Dlatego postanowiłam raz na jakiś czas się przełamać i u siebie też pisać bardziej osobiście 🙂
Bardzo fajna lista. Ja równiez chętnie poczytam więcej takich postow u Ciebie 🙂
Odniose się do jednego punktu:
Zjeść prawdziwą włoską pizzę we Włoszech.
Odniose sie do tego bo jak to przeczytalam to od razu mi sie skojarzylo… Rzym. Nasza podroz poslubna…
Zdecydowanie polecam knajpki na widoku gdzie serwuja rowniez na dworze. Stoliki na dworze to zywa reklama i jedzenie pyszne. Rzeczywiście prawdziwa pyszna wloska pizza mniam, a w bocznych alejach gdzie mozna zjesc tylko w srodku juz sparzylismy sie kilka razy z Mezem. Ta sama cena a pizza z mikrofalowki ogrzewana 🙂
Dziękuję Magdo za te wskazówki, będę o nich pamiętać! ☺️?
A u mnie 28 w lutym 🙂
Mam taka liste jedna ale malutka. Bez podzialu na rozne sfery a mysle ze jak jest podzial to mozna duzo wiecej wypisac. Dobra inspiracja.
Dzieki. Wszystkiego dobrego!
Dziękuję!
Gdyby nie ten podział, to pewnie wiele punktów, w ogóle nie przyszłoby mi do głowy. Fajnie, że też masz taką listę! 🙂
Zakochałam się w punkcie 42 🙂
Taki cel wymaga pracy, żeby zawsze było szczęśliwie i wspólnie. Trzymam kciuki Aniu!
Dziękuję! :*
Mieszkam w Beskidzie Wyspowym 😉 Zapraszam po realizację celu 72 🙂
To juz mam dwa zaproszenia, będę długo zwiedzać 🙂 Dziękuję!
Jestem kilka miesięcy przed urodzinami i chyba też napiszę taką liste. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 🙂
Dziękuję! Listę bardzo polecam zrobić 🙂
Aniu, po pierwsze – na zdjęciach wyglądasz przepięknie, taki optymizm z nich bije <3 Po drugie spóźnione, ale bardzo szczere życzenia urodzinowe, wszystkiego najlepszego! Oby ta lista miała coraz więcej skreśleń i spełniały się Twoje marzenia :))) Dużo miłości, szczęścia i zdrowia bo to zawsze podstawa wszystkiego co dobre 🙂
P.S. Od razu powiem, że jeżeli kiedyś (a na pewno tak będzie!) pojawią się w sprzedaży niebałagankowe akcesoria to ja jestem pierwsza w kolejce do zakupu! 😀
Weroniko, dziękuję Ci pięknie – za życzenia i komplementy <3 A co do niebałagankowych akcesoriów, to intensywnie nad nimi pracujemy :D<3
Cudownie, to ja bardzo mocno trzymam kciuki! Aniu, podziwiam za ten upór i realizowanie kolejnych produktów <3
Najbardziej rzucił mi się w oczy punkt – Pójść na Pasterkę :). Chodzę co rok i bardzo polecam, zwłaszcza w malej wsi, w drewnianym, klimatyczny kościółku – magiczne doznania :).
Ja co rok wymiękam po Wigilijnym obżarstwie, ale w tym roku pójdę i mam nadzieję, że to będzie początek kolejnej tradycji! 🙂
Zdecydowanie piękna tradycja! Ja jestem wręcz zła, kiedy ktoś proponuje odpuszczenie sobie pasterki :). W mojej rodzinie po pasterce następuję kolejna Wigilia, czyli dojadanie karpia i innych smakołyków. Ja jako propagator zdrowego stylu życia grzecznie idę spać :D.
Jeszcze bardziej polecam Wigilię Paschalną (najważniejsza liturgia w roku), tylko w jakimś kościele gdzie dba się o liturgię (zaczyna po zmroku, używa woskowego paschału, czyta wszystkie czytania, itd.).
Jakoś nawet wzruszył mnie ten wpis, ta lista… uświadomiła mi jak wiele jeszcze przed nami 🙂 ja zrobię z tego projekt „najlepsza do 40-stki”, to jeszcze 3 lata i 2m-ce. Chyba dam radę. Tobie życze powodzenia w realizacji Twoich celów.
Dziękuję! 🙂
Urzekła mnie Twoja lista 100 celów. Ilekroć robię własne listy, staram się, by by były krótkie i konkretne, a teraz widzę, że to wielki błąd, bo łatwo się zniechęcam, jeśli tych wielkich punktów nie uda mi się zrealizować i coś idzie nie tak… Najwyższy czas zrewidować swoje cele, uzupełnić i zrealizować w wersji najlepsza do 40-tki 🙂 Jeszcze parę lat, ale tym większe szanse, że wszystko się uda. Dzięki za motywujący wpis!
Z chęcią bym poczytała! Zwłaszcza, że część elementów nam się pokrywa 🙂 Z listy „Wiedza/…” mam wszystkie wymienione elementy, tylko inną część wykreśloną 😛
Z celami działam od zawsze. Ale muszę przyznać, że tych długookresowych nie rozpisuje tak dokładnie 😛 Chodzi mi raczej o stan, miejsce, gdzie chce się znaleźć. Choć pewnie gdybym się zastanowiła zapełniłabym listę 100 celów 😉 A może rzeczywiście spróbuję 😛
Też biorę udział w „Najlepsza do 30stki” i nawet nie najgorzej idzie 😀 Swoją drogą o starcie projektu dowiedziałam się właśnie od Ciebie 😉 Ostatnio podglądałam, co napisałam dołączając do grupy. „Własne miejsce – mieszkanie lub dom” -> Od 2,5 miesiące wykreślone z listy 😉 Kiedy to pisałam zdecydowanie nie wiedziałam, że tak szybko z niej zniknie 😉
W zasadzie to nie wyobrażam sobie działać bez celów. Nie mówię, że się nie da. Ale bez nich przyznaję, że zafixowałabym się pewnie na 1-2 obszarach, a resztę olała. A jednak też cenię sobie życie w jako takiej równowadze i zrównoważony rozwój w wielu obszarach. Do czego zresztą musiałam dojrzeć 🙂 I w sumie niektóre obszary nadal wywołują u mnie wyrzuty sumienia. Ale będzie tylko lepiej. Na pewno 🙂
Żaneto, cudownie to czytać. Zwłaszcza, tak duży cel jakim jest własne miejsce 🙂 Dla mnie też działanie z celami, to motywacja do trzymania równowagi w życiu. Ja niestety potrafię się skupić tylko na jednym, a resztę totalnie olać, więc Najlepsza do… jest dla mnie sporym wyzwaniem, ale już czuję, że zmieniam się dzięki temu na lepsze 🙂
Kocham Cię za „Mieć tyle dzieci, ile Bóg da”. Naprawdę wzruszenie mnie ścisnęło za gardło, gdy to przeczytałam.
Trafiłam na ten projekt Edyty jakoś 10 miesięcy przed moimi 30 urodzinami. Chciałam się włączyć, kupiłam książkę. I, a propos akapitu wcześniej, Pan Bóg dał mi dziecko, po latach czekania, niespodziewanie. I plan „najlepszej do” wziął w łeb. Ale może mogę do niego wrócić…?
<3
Wróć do projektu, zawsze możesz go zmodyfikować, zweryfikować swoje cele, bo zawsze warto dbać o to, by być najlepszą wersją siebie 🙂
Ja od kilku lat prowadzę taką listę 🙂
Wiele rzeczy których bym się nie spodziewała udało mi się zrealizować 🙂
Mam dokładnie to samo 🙂
Ależ mnie zainspirowałaś! Jeszcze dziś stworzę taką listę! A Tobie życzę powodzenia i mocno 3mam kciuki za realizację wszystkich celów! 🙂
Bardzo się cieszę i dziękuję!
64. Sandomierz <-serdecznie zapraszam! 🙂 ale koniecznie latem, to wtedy miasto tętni życiem i cokolwiek się dzieje 😉
Tyle wspólnych punktów na liście, że aż poczułam Aniu jakbym miała siostrę 🙂 Wszystkiego najlepszego, spełniania kolejnych marzeń i celów na liście 🙂 Dziękuję za link do projektu Edyty. Zdecydowanie potrzebuję w czymś takim wziąć udział 🙂
Dziękuję bardzo Kamilo! Które punkty tak bardzo nam się zgodziły? 🙂
Oj Ania wiele 🙂 Od pozbycia się trądziku, napisania książki i robienia video po Wenecję, Australię i Nową Zelandię. 🙂 Ach i Harrego Pottera 🙂 To akurat dla mnie niedługo będzie do zrealizowania, bo mieszkam obecnie w UK. 🙂
Ale cudnie! <3 Musimy się w takim razie koniecznie kiedyś spotkać w realu. A Harrego Pottera zazdraszczam 😀
Koniecznie 🙂 Zapisuję na listę celów 🙂
Ja też! 🙂
ta lista jest tak długa że nie da się doczytać! wolę 10 celów prawdziwych.
reszta to zadania: nie: ulepszę swój angielki tylko – codziennie nauczę się 20 słówek i 5 zwrotów.
nie ulepszę figurę – tylko codziennie o stałej porze poćwiczę przez 1/2 h.
Działa skuteczniej – a nie frustruje. Bo niezrealizowane cele służą sformułowaniu celu – nie będę się zadręczać niezrealizowaniem celów.
I oddzielmy marzenia ( wybuduję dom) od celu ( odłożę x zł na dom).
Aha – ocet I soda a nie: albo. Albo ocet albo kwasek cytrynowy. Albo soda albo boraks. Torba 1kg w hurcie ( wiadomo gdzie ) kosztuje ok.5 zł. Na butelkę płynu do wszystkiego zużywamy 1 łyżkę sody i 1 łyżkę kwasku. Koszt łączny 50 groszy. Wydatki nieponiesione : lekarz laryngolog,alegrolog,weterynarz jeśli mamy zwierzaki lekarstwa odczulające kremy antyalergiczne itd.
Ewo, po Twoim komentarzu widać, że wpis był dla Ciebie za długi i go nie doczytałaś. Świetnie, że znasz metody smartowania celów, natomiast to jest moja lista i moje cele, plany i marzenia. Część z nich to drogowskazy na całe życie, które sobie dookreślam wyznaczając cele na dany rok, kwartał czy miesiąc.
Życzę Ci powodzenia z Twoimi 10 celami!
Jestem w tak komfortowej sytuacji , że JUŻ nie muszę sobie stawiać celów. Te ,które sobie postawiłam – zrealizowałam, nawet wydawałoby się – nieosiągalne.
Ale tak to już jest, że Wy, młode , wiecie lepiej.
Szkoda, że czasem nie zapytacie jak je osiągnąć. Nic tu po mnie.
Dobrego życia.
Nie chce zebys odebrala to za zlośliwosc ale punkty miec stały rozmiar i miec tyle dzieci ile Bog da raczej sie wykluczają zaciekawilo mnie projektowanie mebli nie wiem tylko jakich do pokoju dziecinnego bo to takie modne ostatnio czy poprostu mebli do domu renowacja starych mebli tez brzmi świetnie jestem ciekawa czy ci sie uda bo lista jest pokaźna ja mam problem z regularnymi ćwiczeniami i ograniczeniem tluszczu i cukru w diecie a to tylko dwa punkty przy stu bym poległa 😉 no i licze na twoj kanal na yt
Aniu wszystkie najlepszego z okazji urodzin, zrealizowania wszystkich celów i marzeń? Dla mnie Jesteś osobą bardzo zorganizowaną oraz perfekcyjną i jestem o tym przekonana że w 100%zrealizujsz swoje listy. Dzięki Twojemu blogowi postanowiłam dokonać zmian w moim życiu i zacząć się też organizować. Uczę się ogarniania przestrzeni wokół siebie i zrozumiałam, że bałagan jaki powstaje jest w 100% z powodu nie odkładania na miejsce rzeczy. Dzięki Tobie poznałam blog Edyty Zająć i dowiedziałam się o projekcie najlepsza do, który próbuje realizować. Bardzo motywujące są Twoje wpisy i chętnie poczytam o ich realizacji:-) Podziwiam Cię, że potrafisz się z nami takimi informacjami dzielić.
Trzymam kciuki i życze spełnienia wszystkich planów! 😉 🙂
Jeśli chodzi o przyjemny sport to polecam po prostu rower. Nawet nie wiesz jak bardzo takie kolarstwo miejskie uspokaja, kiedy nie masz po co się spieszyć. A jeśli chodzi o Pragę, to zapraszam na bloga do przyzwyczajenia się do ich kultury. Mimo, że „mieszkają” blisko nas można odczuć wielki fenomen i różnicę w architekturze albo po prostu w ich kulturze osobistej.
http://radownisia.blog.pl/2016/09/03/podroze-z-historia-praga/