Chcesz posprzątać, ale nie wiesz od czego masz zacząć, myślisz “zrobię to jutro”, jest tego tyle, że i tak nie dasz rady ogarnąć wszystkiego w jedno popołudnie, więc nic nie robisz? Jest na to rozwiązanie – harmonogram sprzątania.
Planowanie, to jedna z tych rzeczy, które porządkują nasze życie. Ułożenie planu sprzątania pomaga wprowadzić regularność w porządkowaniu przestrzeni. A regularne sprzątanie przekłada się na krótszy czas spędzony na tej czynności i utrzymanie lśniącego mieszkanka przez cały czas, a nie tylko w dzień wielkich porządków.
Mój idealny harmonogram sprzątania
Kiedyś byłam zwolenniczką sprzątania w soboty, 2-3 godziny spędzone na porządkowaniu, wszystko lśniło. Jednak na dłuższą metę wygospodarowanie takiej ilości czasu tylko na sprzątanie, przy weekendach, które chcemy spędzić w inny sposób, jest marnotrawstwem zarówno czasu, jak i energii. Dlatego już ponad rok sprzątam codziennie, przeznaczając na nie niewielką ilość czasu. W każdy dzień zajmujemy się czymś innym, pamiętając o podziale obowiązków. Skutkiem tego jest to, że cały czas w domu jest porządek, a wykonujemy tylko to, co niezbędne.
Ponad rok temu dzieliłam się z Wami dwoma rodzajami harmonogramów:
Tygodniowy harmonogram sprzątania
Harmonogram sprzątania codzienny, tygodniowy, miesięczny i roczny
Oba harmonogramy cieszyły się i nadal cieszą dużą popularnością, ale nie są bez wad. Wśród Waszych próśb często pojawiały się te o możliwość podziału zadań między różne osoby. Wygląd i wielkość harmonogramu też przestały mi odpowiadać, więc po długich testach przygotowałam nową wersję. Jest bardziej przejrzyście, wygodniej i wszystko mieści się na jednej stronie.
Co nowego?
W jednym miejscu znajduje się plan porządków, które trzeba wykonywać codziennie, plan na poszczególne dni oraz plan porządków do zrobienia raz w miesiącu i raz na trzy miesiące. Krótko mówiąc skumulowałam w jednym dwa poprzednie harmonogramy, tak by korzystanie z nich było o wiele wygodniejsze. Do tego obok miejsca na wpisanie zadania znajdziecie kwadraty, w których wpisuję pierwszą literę imienia osoby, która ma to zadanie wykonać.
Jak korzystać z harmonogramu?
Ustalając podział sprzątających zadań dostosuj je do swojego życia. Ja tak jak przy poprzednich wersjach, pokażę jak to u mnie wygląda, niech to będzie inspiracja, ale harmonogram, z którego Ty będziesz korzystać musi pasować do Ciebie.
- przejdź się po swoim domu i spisz na kartce, co wymaga sprzątania i jak często.
- wybierz czynności, które muszą być robione codzienne, by porządek utrzymywał się długo. Tu bardzo ważny jest punkt o odkładaniu rzeczy na miejsce, dzięki temu wrażenie porządku jest gwarantowane.
- wybierz czynności, które muszą być robione raz tygodniu i przypasuj je do odpowiednich dni tygodnia. Niektóre z nich, być może, trzeba będzie robić dwa razy w tygodniu, też to uwzględnij. Być może sprawdzi się u Ciebie przydział pomieszczeń do konkretnych dni. Ja mam inny system, ale to nie znaczy, że ten wybrany przez Ciebie będzie zły.
- wybierz czynności, które muszą być robione raz w miesiącu.
- wybierz czynności, które można robić rzadko, np. raz na trzy miesiące.
- nie zrażaj się początkowymi niepowodzeniami. Dojście do stanu idealnego wymaga czasu, prób i błędów.
- ustal podział obowiązków konsultując go z domownikami.
- spróbuj rozplanować harmonogram tak, by nie sprzątać w dni wolne (np. weekend), ale jeśli pracujesz w weekendy a inne dni masz wolne, dostosuj harmonogram tak, by spędzić wolne dni na odpoczynku.
- użyj kolorowych zakreślaczy, by podział obowiązków był od razu jasny i widoczny.
Mój harmonogram, czyli co i kiedy sprzątam
Codziennie: zmywanie naczyń, ścielenie łóżka, odkładanie rzeczy na miejsce, czyścimy blaty i stoły, wyrzucamy śmieci. Dlaczego nie przydzieliłam osób do poszczególnych zadań? Bo tymi się wymieniamy, tak bym nie musiała ciągle zmywać 😉
Poniedziałek: pranie, kwiaty, kurze, przegląd lodówki.
Wtorek: prasowanie, odkurzanie i mycie podłóg, pranie/czyszczenie kapci.
Środa: dzień kuchni, myjemy kuchenkę, czajnik, zlew, wycieramy kurze z małych sprzętów AGD i szafek. Robimy to wspólnie, więc nie ma przydziału zadań.
Czwartek: dzień łazienki, myjemy prysznic, umywalkę, lustra, toaletę, itd. Podobnie jak z kuchnią, robimy to razem.
Piątek: czyścimy elektronikę i kosz na śmieci.
W weekend nie sprzątamy. A jest na harmonogramie, żebyśmy wiedzieli, że czeka nas nagroda, w postaci wolnego weekendu.
W harmonogramie są wpisane zadania, które robimy zawsze, ale gdy np. chcę zrobić porządek w jakiejś szafce, to wykonuję wtedy gdy mam na to czas. A żebym nie zapomniało o tym zadaniu, wpisuje je sobie na osobistą listę zadań.
Harmonogram docelowo wisi w naszym kąciku do sprzątania. Obydwoje łatwo możemy sprawdzić jakie porządki nas danego dnia czekają, ale tak na prawdę po kilku tygodniach działania z harmonogramem, wykonanie tych czynności jest zupełnie naturalne.
Harmonogram sprzątania do wydrukowania
Nie jestem samolubna, dlatego z przyjemnością podzielę się z Wami moim harmonogramem. Możecie wydrukować go w kolorze lub w odcieniach szarości. Harmonogram jest w formacie A4.
.
Mam nadzieję, że zarówno harmonogram okaże się dla Was przydatny, a jeśli zdecydujecie się je wydrukować, to koniecznie dajcie mi o tym znać!
Tak się zastanawiam czy by bardziej nie zacząć się organizować własnie do sprzątania. Muszę nad swoim planem pomyśleć to tyle przy komputerze nie będę miała czasu siedzieć, a i pewnie nowe pomysły wpadną do zadań w pracy. 🙂
Ja robię sobie przerwy od komputera wykorzystując je na sprzątanie, np. wstawienie prania, zmycie naczyń czy podlanie kwiatów. To dobry odpoczynek dla oczu i dla głowy 🙂
Kiedyś też pisałam sobie takie listy i były dla mnie praktycznie jak prawa ręka! Ale wszystko wywróciło się do góry nogami odkąd zostałam mamą. Teraz na niektóre rzeczy kładę większy nacisk (np. mycie podłóg i odkurzanie dywanów – myślę, że nie muszę tłumaczyć z jakiego względu 😉 ). Niby mogłabym to spisać raz jeszcze, ale przy tak bardzo ograniczonym czasie widzi się, co TRZEBA zrobić zaraz, a co może poczekać do kolejnej drzemki młodzieńca 😉
Ale za to robię tzw. listy odwrotne, czyli każdego dnia zapisuję w kalendarzu co zrobiliśmy w domu (mam oddzielny kolor długopisu na sprawy „domowe”, żeby z daleka rzucały się w oczy) i wtedy wiem, kiedy ostatnio rozmrażałam lodówkę, a kiedy sprzątałam balkon. I myślę, że na ten moment sprawdza się to u mnie najlepiej.
Jak zawsze post pełen inspiracji! 🙂
Po prostu już doszłaś do etapu, który nie wymaga szczegółowego planu na piśmie 🙂 Czasem właśnie tak jest lepiej, ale tak jak u mnie przy dużej nieregularności planu dnia, taki harmonogram chociaż tyle ułatwia.
A sposób z tym, co już zrobione będę musiała przetestować 😉
Tak, masz rację – ale nie doszłam do tego przez moją sumienność w sprzątaniu, nie nie 🙂 To życie mnie do tego zmusiło 😀 Posiadanie dziecka po pierwsze jest motywatorem, by w domu było bardzo czysto, a po drugie jest bardzo absorbujące, więc bez dobrej organizacji czasu na sprzątanie, pewnie zarosłabym brudem 😉 Ale żeby nie było – bardzo polecam macierzyństwo hehe 😀
Mnie do macierzyństwa przekonywać nie trzeba 😉
Sumienność w sprzątaniu jest, mimo że tego możesz tak nie postrzegać, i tak jak piszesz, wynika to przede wszystkim z dobrej organizacji czasu. Pewnie u mnie też kiedyś ten harmonogram wywróci się do góry nogami i sama jestem ciekawa jak w takiej sytuacji sobie poradzę 🙂
Ja bardzo podobnie! Tzn przed narodzinami dzieci miałam pięknie ustalony harmonogram, podobny do Ani Niebałaganki, sprawdzał się super przez wiele miesięcy, ale po narodzinach dzieci (prawie nie sypiających w dzień dzieci), wszystko wywróciło się do góry nogami. Teraz sprzątam na zasadzie dziesięciominutówek- biorę się właściwie tylko za rzeczy które trwają 5-10min. I tak nie sprzątam już całej łazienki na raz, a w pn toaleta, w wt umywalka, sr wanna itd, podobnie z kuchnią: kuchenka, lodówka, poszczególne szafki- to wszystko to osobne zadania. I nawet się to sprawdza:), choć jeszcze do końca nie wszystko jest tak ustabilizowane, jak bym chciała.
Robię tak samo! Wtedy praktycznie nie narobi się człowiek przy sprzątaniu, a czysto jest i krok po kroku ogarnia się cały dom 🙂
Szukam sposobu na ogarnięcie mego domu i dokładnie wpadłam na ten sam pomysł ! ?Taki plan ale odwrotny ?co i jak dawno zostało zrobione
Dzięki Ci za to! 😀
Właśnie Cię poleciłam moim czytelniczkom. Ja niestety mam fobię do sprzątania i serdecznie tego nie znoszę ale wiem, że wiele Kobiet chciałoby się dowiedzieć jak to robić dużo szybciej. Więc znalazłam im dobre źródło – Ciebie 🙂
a kiedy np. myjesz okna?
raz na 3 m-ce.. doczytałam 🙂 pozdrawiam
Tak 🙂 I wtedy organizujemy to tak, że np. mąż sprząta łazienkę sam a ja myję okna 🙂
A tak z innej beczki… Bardzo mi się podoba wykonanie owych planów, mogę wiedzieć w jakim programie je projektowałaś? 🙂
W Photoshopie 🙂
można wiedzieć który program dokładnie i czy jest on bezpłatny? bo nigdzie takiego znaleźć nie mogę… :/
Adobe Photoshop CC. Program jest płatny, możesz zobaczyć czy nie ma 30-dniowej wersji testowej 😉
Zrobisz kiedyś wpis jak zrobić taki plan? 🙂
Pomyślę nad tym! 🙂
Aniu, to że Ty jesteś perfekcyjna widać na pierwszy rzut oka. Ale nasuwa mi się odwieczne pytanie: jak to jest z Twoim mężem? 😉 Też jest taki porządny i chętnie godzi się na pomoc w domu, odkłada rzeczy na miejsce i sam sięga po odkurzacz, czy też trzeba mu przypominać? 😉
Godzi się chętnie, lubi porządek, ale trzeba przypomnieć o odkurzaniu czy o odkładaniu kluczyków od samochodu albo dokumentów w to samo miejsce 🙂
To świetnie! Ja niestety, z natury bałaganiara, przechodzę również dzięki Tobie (może głównie?) metamorfozę, zaczynam się starać o porządek, organizację przestrzeni itp. Niestety, mój luby jeszcze do tego nie dorósł i mimo że się stara to… zwyczajnie brak mu doświadczenia i umiejętności. Tak więc nieustannie ugania się za porozrzucanymi w dziwnych miejscach rzeczami, albo zostawia resztki jedzenia po zmywaniu w odpływie zlewozmywaka. No cóż, może z czasem! 🙂
p.s. Mam dla Ciebie bojowe zadanie! Organizacja miejsca na ubrania „raz założone”. Myślę że każdy bywa w sytuacji gdy założył bluzę, spodnie, czy sukienkę które trudno uznać po kilku godzinach za brudne i godne wyprania, ale też (przynajmniej mi) niezręcznie schować do szafy ze świeżutko wypranymi ubraniami. Co, jeśli nie mamy możliwości wygospodarowania części szafy na takie egzemplarze? Opcja krzesła jako wieszaka lub nawet poskładanych na nim ubrań jest od bardzo- do średnio- kiepska. Potrzebuję pomocy!
Ja mam jedną półkę w szafie, na którą odkładam takie rzeczy, które mój mąż nazywa „brudne, ale jeszcze można chodzić” 🙂 Mimo że nie mamy dużej szafy i dużo miejsca na ubrania, to udało nam się ją wygospodarować. Teraz musi takie rozwiązanie być, bo na wierzchu ubrań nie lubię. Ale docelowo i na swoim będę szukać innego rozwiązania 😉
Ja mam na lodówce listę rzeczy do kupienia i listę rzeczy do zrobienia 🙂 I zawsze sobie tam wpisuję daną czynność i skreślam dopiero, jak już zrobię. Ale podobnie jak Chwila dla siebie – odkąd jestem mamą, sprzątanie jest dostosowane do potrzeb i organizacji czasu dziecka. Ogarniam jak mi daje chwilkę, a na większe sprzątanie mam czas, jak zajmuje się nim mąż. A jak Młody idzie spać, to zostają podłogi. Mycie musi być codziennie, bo kiepsko chodzić po rozgniecionym bananie… 🙂
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak bardzo jesteś zorganizowana 🙂 Może jeszcze raz spróbuję to sobie zorganizować, za pomocą Twojego harmonogramu 🙂
Jeszcze nigdy nie robiłam takiego harmonogramu, mam ochotę spróbować i sprawdzić czy ułatwi mi życie:-)
Bardzo polecam! 🙂
Aniu jak często pierzesz pościel?
Raz na 2 tygodnie, ale idealnie by było raz w tygodniu, tylko nie zawsze mi się to udaje 🙁
zdecydowałam się 😉 i zdaje się że z powodzeniem wprowadzę w życie 🙂
Ja uwielbiam mieć wolne od sprzątania weekendy. Dlatego podobnie jak ty porządki rozkładam od poniedziałku do piątku. Co ciekawe taki system zaczęłam stosować od kiedy zostałam mamą, bo mniej meczące jest dla mnie poświęcić półgodziny dziennie( a czasem mniej) niż kilka godzin w sobotę.
kurka wodna… Powiem szczerze, że sceptycznie do tego podchodziłam, ale jak się tak zastanowiłam, to jakby tak to zapisać, to byłoby łatwiej. I tak się codziennie coś robi, a tak, to przynajmniej będziemy wiedzieć co i kiedy 🙂
Spróbowanie tak na prawdę nic nie kosztuje, harmonogram jest gotowy, więc wystarczy tylko wydrukować. Będzie łatwiej 🙂
No pewnie. Tylko teraz trzeba zapisać to, co trzeba zrobić. Ciekawe, czy się zmieści w harmonogramie 😀
Jesteś niesamowita! <3 W ogóle teraz dopiero zdałam sobie sprawę że sprzątam zawsze w soboty i dokładnie tak to wygląda- 2-3 godziny wyjęte z życia a w piątek już nie mogę wytrzymać patrząc na ubrudzoną podłogę. Twój system jest 1000 razy lepszy! Muszę wdrożyć! 🙂
Ja nie mam problemu ze sprzataniem…uwielbiam porzadek, czystosc :))
Piątka! <3
Super, takie listy zadań są chyba konieczne przy porządkach sezonowych, bo rzeczy do zrobienia nie rzucają się wtedy tak łatwo w oczy jak te codzienne… Chyba też już muszę zrobić swoją jesienną, bo mnie wkońcu zima zastanie 😉
Witam, podczytuję Twojego bloga jakoś od miesiąca i już z kilku Twoich porad skorzystałam z powodzeniem 🙂 Mam nadzieję, że i teraz rozwiążesz mój problem, a mianowicie powiedz w jaki sposób odświeżasz kołdry i poduszki? Pozdrawiam 🙂
Ja mam tylko kołdry i poduszki sztuczne, które mogę prać w pralce zgodnie z opisem na metce. Czasem dodaję sody oczyszczonej. Do tego wietrzenie albo na dużym słońcu, albo przy dużym mrozie (tylko bardzo wysokie i bardzo niskie temperatury zabijają roztocza, na które jestem uczulona).
bardzo dziekuje
Fantastyczny pomysł z tym harmonogramem Aniu, na pewno go wykorzystam. Jestem na Twoim blogu od niedawna, ale bardzo mi przypadł do gustu i codziennie go odwiedzam:) Może miałabyś ochotę zrobić w cyklu „Akcja Motywacja” coś na temat rozwoju osobistego, samodoskonalenia się, zdobywania różnych przydatnych umiejętności. Brakuje mi czegos takiego, bo jestem trochę na rozdrożu życiowym i chciałabym coś ze sobą zrobić, a brakuje mi pomysłów i potrzebuje jakiegoś „kopa”. Zastanów się nad tym. Pozdrawiam Cię serdecznie!
Pomyślę nad tym i spróbuję to jakoś ugryźć 🙂 Pozdrawiam!
Super sposób 🙂 Ja staram się codziennie dbać o porządek i właśnie jak najmniej zostawiać na weekend. Niestety taki hormonogram nie sprawdziłby się u mnie, ponieważ mam nieregularny czas pracy, najczęściej wracam do domu po 21 a wychodzę rano o 9 i wtedy czasu na sprzątanie po prostu nie mam. Wtedy nadrabiam to w dzień wolny.
Niemniej jednak pomysł bardzo trafiony i dzięki niemu nic nie umknie naszej pamięci 🙂
Uwielbiam planować, ponieważ to pozwala mi mieć wszystko pod kontrolą i przypomina mi o tym co miałam zrobić 🙂
Ja też, choć ostatnio zaczynam się zastanawiać, czy w ogóle jest sens planować albo jak planować elastycznie, tak by zmieniać plany bez bólu 😉
Dla mnie taki harmonogram jest wręcz niezbędny. Już dawno zauważyłam, że co na piśmie, to w działaniach. Może nie zawsze zrobię wszystko to, co sobie zaplanuję i przesuwam na kolejny dzień, ale kiedy nie zapiszę nic, nie robię nic. I mam poczucie straconego dnia.
Bardzo przydatny wpis 🙂
Pozdrawiam!
To prawda, dla mnie też zanotowane, to zrobione, choć niestety zdarza się, że zadania przeskakują przez kolejne dni. Niektóre z nich wynikają z niedopasowania mojego kalendarza do potrzeb, dlatego myślę, by nie przygotować takiego pod siebie. A na razie codzienne zadania najlepiej organizuje mi się z trello 🙂
Bardzo pomocna rzecz, wykorzystam przy planowaniu sprzątania. Już się wydrukowaly i czekają aż je ktoś wypełni i zacznie ich przestrzegać. hehe Pozdrawiam
Fajny harmonogram, przydatny. Mam pytanie z innej beczki – posiadam foremki silikonowe i często w nich piekę chleb zwłaszcza w keksówce i czasami zostają takie czarne jakby przypalone plamy na niej i nie mogę jej doczyścić, czym ją umyć?
Cześć Malwino! Nie mam silikonowych foremek, nigdy takich nie czyściłam, dlatego Ci nie pomogę. Nie chcę wypowiadać się na tematy, na które nie mam pojęcia 🙂
Tak bardzo potrzebuje wiecej czasu poprostu dla siebie… Wiec musze sie lepiej zorganizowac w tygodniu, zeby miec weekend tylko dla siebie i na przyjemnosci 🙂 Dziekuje!!! Oba harmonogramy wydrukowane, wstepnie zapisane i powieszone 🙂
🙂 Niech Ci dobrze służą!
Fajny pomysł z tym planowaniem sprzątania 😉 przejrzałam Twojego bloga i instagram iiii witam łodziankę! Od 3 lat tu studiuje na uniwerku i jestem zakochana w Łodzi <3
Cześć! Też studiowałam na uniwerku i to był powód, dla którego przeprowadziłam się do Łodzi 🙂 A jaki wydział/kierunek? 😀
Psychologia na WNoWie (3 rok) i pierwszej na zarządzaniu zasobami ludzkimi na WZcie 🙂 dla mnie też to był powód do przeprowadzki, duża to była dla mnie zmiana, zwłaszcza, że do domu mam ok 300 km 😉
Ja też pobieram harmonogramy. 🙂 Może łatwiej będzie mi się zmotywować, kiedy będę miała coś konkretnego na dany dzień, bo inaczej ciągle przekładam z dnia na dzień. 😛 Zastanawiam się czy to tylko u mnie, ale jak klikam w te pliki „jesienne porządki” w to pliki pdf są puste, znaczy białe kartki…
U mnie załadowanie chwilę trwa, ale ładują się do końca całe pliki i wszystko widać. Jak nie uda się pobrać, to odezwij się na maila i Ci doślę 🙂
Nie ładuje mi się, ale jest w całości jak pobiorę na dysk. 🙂 Za to mam inną sprawę. Czy miałabyś może tą listę zapisaną w Wordzie? Albo w PDFie, tylko, ze bez punktów co trzeba zrobić? Bo kilka twoich must do zupełnie mnie nie dotyczy, a tez sensu byłoby kreślić. 🙂
A wolisz w kolorze czy czarno-białą?
Czarno białą, bo tuszu kolorowego brak . 🙁 Możesz na maila wysłać, jak chcesz. 🙂 malymoniczek@gmail.com
Właśnie wypełniam harmonogram sprzątania. 🙂
Poszło 🙂
Bardzo ciekawy sposób. Jestem tu pierwszy raz… Super serwis o sprzątaniu – może załóż firmę sprzątającą…. pozdrawiam, będę tu zaglądał częściej….
Brakowało mi takiego planu. Od miesięcy noszę się z zamiarem zrobienia check listy i przeorganizowanie systemu sprzątania mieszkania. A tu mam wszystko na tacy podane. Dzięki wielkie!
Bardzo proszę 🙂
Super harmonogramy! Ja nie mam określonego planu sprzatania, z racji tego, że często jesteśmy w rozjazdach, szczególnie na weekendy. Okna np. myję dosyć często, bo obok nas buduja 3 nowe osiedla i kurz niesamowity… Ale porządkami zawsze dzielę się z chłopakiem i czasem wystarczy nawet pół dnia, żeby posprzątać mieszkanie 😉 A propo harmonogramów, to zapraszam na mojego posta o wyzwaniu pieniężnym 😉
właśnie myślałam o stworzeniu czegoś takiego a tu proszę 🙂
hihi, dziękuję!!
w jakim programie tworzysz te karty:)?
W Photoshopie 🙂
Do wydrukowania i przywieszenia na lodówce w sam raz 😉 Dążę do tego, żeby weekend nie był sprzątający 🙂 – Kamila
Ja też jeszcze do niedawna miałam taki harmonogram, a potem pojawiła się dzidzia i systematyczność odeszła w siną dal 😉 muszę chyba wziąć się w garść i spróbować dostosować plan do nowej sytuacji.
Pojawienie się dzidzi wiele zmienia i trzeba dużo poukładać na nowo, ale na pewno jest to do zrobienia 🙂 Dasz radę!
Dzień dobry Aniu, czytam Cię od wczoraj i biegam po postach – rewelacyjne rady tu zamieszczasz – niesety nie mogę pobrać listy zadań na jesienne porządki.. proszę o udostępnienie 🙂
Moniko już działają 🙂 Robiłam przenosiny na Dropboxie i nie pomyślałam, ze wtedy linki przestaną działać 😉
Dziękuję, dzisiaj nad tym popracuję. Lubię usystematyzowanie działań, tabelkuję wiele rzeczy 🙂
Witaj Aniu 🙂 Harmonogram super sprawa juz mam własny co prawda nie na kartce a w telefonie ale apisuje się świetnie ? wreszcie mogę się ogarnąć z porządkami i o niczym nie zapominam. Pracuję w weekendy wiec muszę radzić sobie z porządkami w tygodniu. Mam dwójkę dzieci ale z twoimi radami spisuje się na medal 😀 pozdrawiam serdecznie
Cieszę się Kochana! Bardzo miło mi to czytać 🙂
Wydaje mi się, że ten harmonogram może sprawić, że polubię sprzątanie 🙂
Ten Harmonogram sprzątania jest genialny. Najbardziej nieogarnięta osoba na świecie powoli bo powoli ale zaczyna się ogarniać 🙂
<3
Aniu, a wiosenne porządni będą?
Czym u Ciebie różnią się te 2 harmonogramy ? jestem ciekawa 🙂
Na wiosnę będzie coś super!
Teraz korzystam z tego harmonogramu, który jest w tym wpisie. A poprzednie – jeden był podobny do tego tylko w winnej formie wizualnej, a drugi bardziej związany z częstotliwością robienia porządków. Obecny jest idealny 🙂
Cześć 🙂 No ja dołączam się do zachwytów wszystkich tu:) Od wczoraj czytam twój blog i jestem zachwycona…właśnie piorę moją pralkę (to był powód, dla którego się tu znalazłam-pralkowy kryzys:(…) Dzięki że jesteś i skorzystam z Twoich rad:)Pozdrawiam prawie wiosennie:)
Cześć Agnieszko, bardzo mi miło i mam nadzieję, że zostaniesz na dłuuugo 🙂
Chyba twój plan tygodnia zwine i spisze
genialne, za moment sobie wydrukuję plan sprzątania:)